UWAGA!

Uwaga, lina na drodze!

Nietypową kolizję spowodował 46-letni Władysław K. Chciał ciągnikiem wyciągnąć z pola samochód. Do tego celu użył metalowej liny, która przegradzała całą szerokość jezdni. Wbił się w nią jadący skodą fabią elblążanin. Kierowca ciągnika uciekł z miejsca zdarzenia.

Pan Władysław – jak się później okazało nietrzeźwy - pomagał wyciągnąć ciągnikiem z pola samochód. Do tego celu użył metalowej liny. Lina nie była w żaden sposób oznakowana np. czerwoną chorągiewką i podczas wyciągania pojazdu przegradzała całą szerokość jezdni.
     Na nieszczęście nie trzeba było długo czekać. Na tę linę najechał samochodem mieszkaniec Elbląga, który nie spodziewając się przeszkody na drodze, wbił się w nią skodą fabią. Samochód zerwał linę, która na szczęście znajdował się nisko i uszkodziła tylko podwozie auta i lusterka zewnętrzne. Gdyby była wyżej, kierowca skody mógłby mieć poważne kłopoty.
     Sprawca kolizji, 46 – letni Władysław K. uciekł ciągnikiem. Został zatrzymany przez policjantów z Wilcząt. Badanie alkotestem wykazało, że ma ponad 0,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Teraz odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji.
A

Najnowsze artykuły w dziale Prawo i porządek

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Za spowodowanie kolizji to owszem ale za jazde pod wpływem alkoholu po polu ustawodawca nie przewiduje kar.Jeśli udowodni że jechał ciągnikiem tylko po polu lub prywatnej drodze gruntowej będącej częścią pola to nic za to nie grozi.Jestem zdecydowanym przeciwnikiem jazdy pod wpływem alkoholu i innych narko środków i nie bronie tego rolnika ale wiadomym jest że po polu to nawet dziecku można dać prowadzić auto lub traktor bez konsekwencji prawnych.
  • Nie jestem pewien, ale tak chyba nie do końca można beż żadnych konsekwencji. Praca w stanie nietrzeźwym np. na tokarce też jest chyba karana. ..a jakby nie patrzeć pole jest miejscem pracy rolnika ;)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Krystus(2007-09-18)
  • Praca w zakładzie to co innego.Pole rolnika jest prywatne i nawet jak był na nie swoim polu to nie ponosi konsekwencji prawnych.Rolnik ma tę pozytywną strone że godziny pracy sam sobie ustala a tak naprawde to jest 24 godziny na dobe w swojej pracy i nie można go ukarać jak po wypiciu 4 piw wejdzie do obory i nakarmi zwierzaczki bo to jego praca albo będzie naprawiał traktor i popijał piwkiem bo to jego praca albo obliczał w domu przy stole koszty jakie ponosił w ostatnim roku bo to jego praca i przy tym obliczaniu pił sobie drinka.Rolnicy i tak mają ciężką prace a tu chłopina chciał dobrze ale nie wyszło.0,5 promila to pewnie wypił 2 piwka i chciał pomóc.Przypominam że nie popieram jazdy po alkoholu ale ten przypadek jest dyskusyjny i myśle że nasz "wysoki sąd" weźmie to pod uwage i da ostrzeżenie.Co do spowodowania kolizji to nie pomyślał troszke jednak stało sie i ja bym tu widział max 100 zł mandatu.
  • Cholerka ..... masz rację !!! Nic dodać nic ująć !!! :)
  • Panie "Krystus", nie uważasz, że należy choć trochę wstrzemięźliwości i zdrowego rozsądku przy doborze nicka? A możeś prorok, czy cóś?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    inkwizytor(2007-09-19)
  • a ja oporcz mandatu jeszcze bym zalozyl mu soprawe za uszkodzony samochod, czemu mamja mi podyzszac skladki oc z powodu buraka jakiegos
  • Jak kolizja jest z nie twojej winy to ci nic nie podwyższą buraku jeden !!!! Nie nazywaj rolnika "burakiem" bo gdyby nie rolnicy to byś z głodu padł na pysk albo byś sie faszerował sztucznym żarciem a nie naturalnym buraku!!!!!
  • Mówisz o tym ścierwie ktore produkuje dzisiejszy rolnik!?Juz ich swinskiej gorki nikt nie chce jesc ale to dlatego ze to prawdziwe scierwo nafaszerowane swiństwem.
  • Aby rozwiać wszelkie niejasności proszę poczytać Kodeks Karny: Art. 178a. § 1. Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. § 2. Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi na drodze publicznej lub w strefie zamieszkania inny pojazd niż określony w § 1, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. § 3. (skreślony) Jak wiadomo ciągnik rolniczy jest pojazdem mechanicznym (zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego)
  • Gratuluje dobrego samopoczucia i "dobrego serca"gościowi proponującemu 100 zł mandatu i ostrzeżenie dla pijaczka kierującego ciągnikiem.Zamiast komentarza proponuje mu wycieczkę motorem w tamte okolice z nadzieją nawiązania bliższej znajomości z metalową linką ,przeciągniętą w poprzek drogi.Może wówczas toczący się po asfalcie kask z wiadomą zawartością skłoni go do zweryfikowania tej światłej myśli "może troszkę nie pomyślał".
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    OCZYmm(2007-09-20)
  • Do "G" -pole prywatne nie jest drogą publiczną ! Kare ponosi sie dopiero wtedy kiedy na prywatnym polu uszkodzi sie czyjeś mienie ruchome lub nieruchome lub spowoduje wypadek gdzie ucierpi człowiek.Wtedy brane jest pod uwage stan kierowcy danego pojazdu.A tak to sie można nawalić i se jeździć w kółko po polu nie robiąc nikomu krzywdy.Kodeks Karny ma w sobie to że prawidłowa interpretacja danego przepisu prawnego wymaga głębszej analizy i nie koniecznie w każdym przypadku białe jest białe a czarne jest czarne bo jak wiemy,dobry prawnik w tym przypadku mając na uwadze jazde pod wpływem po polu (jeśli tak było) nie dopatrzy sie przewinienia a tylko zaakcentuje fakt że spowodowano kolizje będąc pod wpływem alkoholu co ewidentnie jest wykroczeniem mając na uwadze to że rolnik podczas manewrowania nie wjechał żadnym kołem na pas przyjezdniowy ( dwa metry od jezdni)
  • BUhahahah co za baran!!
Reklama