UWAGA!

Zabiła dziecko, ale tego nie chciała. Innego zdania jest jej partner, który żąda surowszej kary

 Elbląg, Sprawę Katarzyny W. rozpatruje Sąd Okręgowy w Elblągu
Sprawę Katarzyny W. rozpatruje Sąd Okręgowy w Elblągu (fot. AD, arch. portEl)

Rok temu przed sądem w Braniewie zapadł wyrok w sprawie Katarzyny W., która nie udzieliła pomocy swojej nowo narodzonej córeczce, a następnie porzuciła jej ciało na plaży w Starej Pasłęce. Kobieta została skazana na rok więzienia z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres 3 lat. Sąd uznał, że nie chciała zabić swojego dziecka, innego zdania jest jednak były partner kobiety. I to on złożył apelację od wyroku, którą rozpatruje Sąd Okręgowy w Elblągu.

22 października 2015 r., w domu we Fromborku osiemnastoletnia wówczas Katarzyna W. urodziła dziecko. Śpiący z nią w jednym łóżku partner twierdził, że nic nie słyszał. Ba, nie wiedział nawet, że dziewczyna jest w ciąży. Katarzyna W. urodziła córeczkę. Później rozegrała się tragedia. Dziecko było w ciężkim stanie, kobieta przykryła je kołdrą, a następnie ciało zaniosła na plażę w Starej Pasłęce. Tam nad ranem odkryła je spacerująca z psem kobieta.
       Katarzyna W. została skarżona o nieumyślne spowodowanie śmierci dziecka, które urodziło się żywe i zmarło na skutek nieudzielenia pomocy. Przyznała się do zarzucanego czynu, mówiła również, że myślała, że córka jest martwa.
       We wrześniu 2017 r. przed Sądem Rejonowym w Braniewie zapadł wyrok - rok więzienia z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres 3 lat oraz dozór kuratora. Sędzia Sebastian Cejrowski argumentował: "To była wielka tragedia, do której - zdaniem sądu - doszło z powodu wielu okoliczności m.in. tego, jaki był stosunek rodziny do oskarżonej. Widać było wyraźnie jej lęk przed reakcją rodziny na wieść o kolejnej ciąży. Kobieta była bezradna. Błędnie uznała, że dziecko nie żyje. Być może udałoby się je uratować, ale nie wezwała pomocy". Sędzia uznał również, że partner kobiety musiał wiedzieć o jej ciąży, bo jest to stan trudny do ukrycia, a poród w domu wręcz niemożliwy do przeoczenia. Mężczyzna jednak nie udzielił Katarzynie W. wsparcia i pomocy.
       Apelacji od wyroku nie złożył ani prokurator ani obrońca oskarżonej. Natomiast na taki krok zdecydował się właśnie oskarżyciel posiłkowy, czyli były partner Katarzyny W. Jego zdaniem działała ona z zamiarem zabicia dziecka, domaga się więc zmiany kwalifikacji prawnej czynu, a co za tym idzie wyższej kary oraz wypłaty zadośćuczynienia.
       Rozprawa odwoławcza odbyła się dziś (15 marca) przed Sądem Okręgowym w Elblągu. Nie stawił się jednak pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, który - co zostało odczytane - twierdzi, że Katarzyna W. ukrywała ciążę, nie chodziła na wizyty kontrolne do lekarza, nie wezwała pomocy, a ostatecznie udusiła kołdrą dziecko.
       - Pełnomocnik kwestionuje kwalifikację prawną czynu, jak również wyrok. Prokuratura natomiast uważa, że wyrok był słuszny i wnosi o oddalenie apelacji - tak mówił Krzysztof Olender, z Prokuratury Rejonowej w Braniewie. - Wnosiliśmy o taką karę, jaka została wymierzona.
       Z wyrokiem zgadza się również obrońca Katarzyny W. Uznał go za słuszny i wskazywał, że gdyby kobieta chciała zabić dziecko od początku to miała ku temu większe możliwości w czasie trwania ciąży. Nie musiała czekać do rozwiązania. Nie widzi więc powodu do zmiany kwalifikacji czynu.
       Z uwagi na zawiły charakter sprawy sędzia Natalia Burandt odroczyła termin ogłoszenia wyroku do 23 marca.
      
A

Najnowsze artykuły w dziale Prawo i porządek

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • To ja jestem winny następnie jej partner a potem Prezydent czyli wszyscy tylko nie ta kobieta. .. ludziska co wy tu wypisujecie ? Ps; gdzie jest granica i rozsądek Sądu ?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    8
    1
    waldek123(2018-03-15)
  • Kobiety, istoty specjalnej troski i traktowania. Jak by to zrobił facet to by był zwyrodnialcem i mordecą. .. .. jak kobieta. .. no wicie rozumicie. .. .szok miała poporodowy.
  • Były partner jak widać, chce zemsty (tylko za co), i czuje, że ma szansę wyciągnąć zadośćuczynienie. Nie wiedział, że jest wciąży?? Podczas porodu był w domu i nic nie słyszał??? Komu te bajki wciska - jeszcze on powinien dostać zawiasy za współudział.
  • Dokładnie, ojciec dziecka liczy na kasę. Leżał obok i nie obudził się, podczas gdy kobieta obok rodziła ? Komu takie bujdy wciska ?
  • polskie prawo zezwala na mordowanie dzieci, ,zawsze katów wytłumaczy
  • Specjalnej troski to Ty jestes!Nie ma znaczenia czy kobieta czy mezczyzna...Takie czyny są nie do przyjęcia i trzeba karac rowno bez względu na pleć!
  • jakim trzeba byc czlowiekiem zeby skrzywdzic dziecko zwykla. .nie powiem co majac 17 lat mam dziecko dbam o nie, nawet jesli mialabym miec drugie, dbalabym, a nie zabijala nie udzielila pomocy to nie jest normalne ! ta kobieta powinna odpowiedziec za zabicie, A NIE NIEUMYSLNE I TEN JEJ FACET TEŻ. .KURDE LUDZIE DZIECI NIE MOGA MIEC A TAKA O ZABIJA PRZECIEZ NIEMOWLE JEST BEZBRONNE, ZAMIAST POMOC WYPIELA SIE DU. A DLA MNIE ZAWSZE KRZYWDA DZIECKA = POWINNA BYC SUROWA KARA, PRZEDEWSZYSTKIM BY SIE IM ODECHCIALO KRZYWDZIC DZIECI BEZBRONNE;C SZLAK MNIE TRAFIA. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    2
    TAKTORASMAMA(2018-03-15)
  • no idiota ten partner, był na miejscu i nic nie widział i nie słyszał, akurat, a teraz złożył apelacje, no kpina z sądu. I dziwię się że sąd tego nie widzi. Ten pseudo facet powinien się cieszyć bo powinien odpowiadać za współudział!
  • @Jasiuu - Nie rodziła w łozku chłopaka, tylko u siebie w domu.
  • "Śpiący z nią w jednym łóżku chłopak twierdzi, że nic nie słyszał"
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    2
    0
    Osobno a jednak razem(2018-03-16)
  • Zamknąć ja i jego!!!!! A w pierdlu powinni pracować na swoje utrzymanie aby poczuli że to jest kara a nie nagroda
Reklama