Policjanci patrolujący ul. Mickiewicza w Elblągu zauważyli trzech szarpiących się mężczyzn. Na widok radiowozu dwaj z nich zaczęli uciekać. Okazało się, że obaj napadli na przechodnia i przeszukiwali mu kieszenie. Policjanci ich spłoszyli, ale i zatrzymali też jednego z nich. Teraz odpowie on za rozbój. Może mu grozić kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Zdarzenie miało miejsce wczoraj około godz. 23 przy ul. Mickiewicza w Elblągu. Policjanci z patrolu prewencji zauważyli trzech szarpiących się mężczyzn. Gdy nadjechali policjanci dwaj z nich zaczęli uciekać. W tym momencie mężczyzna krzyknął, że napadli na niego. Funkcjonariusze w pościgu zatrzymali jednego ze sprawców, okazał się nim być 27-letni Mariusz S. Jak się okazało dwaj mężczyźni zaczepili idącego chodnikiem 35-latka. Zaczęli go szarpać, uderzać i przytrzymywać w tym czasie próbowali też sprawdzić zawartość jego kieszeni. W tym właśnie momencie nadjechali policjanci. 27-letni mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Interweniujący funkcjonariusze ustalili także dane drugiego ze sprawców. Jego zatrzymanie to tylko kwestia czasu. Za dokonanie rozboju Kodeks Karny przewiduje karę nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
asp. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu