Mowa o wystawie „Wybierz życie”, którą można oglądać przed kościołem przy ul. Robotniczej 69 w Elblągu. Ekspozycja plakatów pojawia się i znika w zależności od pogody. Wystawa porusza trudne tematy dotyczące prawa do życia, przedstawione w makabrycznej formie. O ekspozycji rozmawiamy z O. Piotrem Wiśniewskim CSsR, proboszczem parafii Matki Bożej Królowej Polski w Elblągu.
Agnieszka Jasionowska: – Pierwszy raz widziałam wystawę „Wybierz życie” w Internecie na oficjalnej stronie www.stopaborcji.pl i, szczerze powiedziawszy, nie sądziłam, że będę miała okazję oglądać ją na żywo w Elblągu – ze względu na kontrowersyjne i makabryczne wręcz fotografie. Jak to się stało, że elblążanie mogą oglądać tę wystawę?
O. Piotr Wiśniewski CSsR: – W ostatnim czasie w Polsce nastąpiła dyskusja o in vitro i w jej kontekście coraz więcej osób poruszało również sprawę aborcji, jako rzeczywistość uzależnioną tylko od woli kobiety, jakby płód noszony w łonie matki, pod jej sercem, nie był prawdziwie człowiekiem. Chciałem poprzez tę wystawę ukazać, że poczęte dziecko jest tak samo człowiekiem, jak to, które przyszło już na świat po porodzie. W art. 30 Konstytucji Rzeczypospolitej Polski czytamy: „Przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi źródło wolności i praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych.” Poprzez tę wystawę upominamy się jednocześnie o prawa, które należą się dziecku poczętemu, gdyż jako katolicy uważamy, że każdy z nas jest człowiekiem już od chwili poczęcia. Embrion ludzki jest już człowiekiem, należą się jemu wszystkie prawa, a więc również prawo do życia.
– A propos dzieci, to czy dzieci mogą zobaczyć tę wystawę?
– Uważam, że tak.
– Czy nie wpłynie to negatywnie na ich psychikę?
– Pani Redaktor, tam, gdzie pojawiała się wystawa „Wybierz życie”, bo w ten sposób właściwie powinno określać się wystawę, a nie „Stop aborcji”, koronnym dowodem przeciwko tejże wystawie jest jej rzekomy zły wpływ na dzieci. Proszę zapoznać się z analizę jej psychologicznych skutków, ze szczególnym uwzględnieniem percepcji dzieci, którą sporządziła p. Beata Rusiecka – psycholog, psychoterapeuta Międzynarodowego Instytutu Badań i Terapii Strat Ciąży i Przemocy wobec Dziecka (IIPLCARR), przedstawiciel Krajowy Międzynarodowego Stowarzyszenia Doradców Żywa Nadzieja (IHACA), a która jest umieszczona na stronie www.fronda.pl. Według jej opinii, z pewnością powyższa wystawa nie wpłynie negatywnie na psychikę dziecka.
– Jakie były księdza odczucia po obejrzeniu wystawy?
– Zrodziło się we mnie jeszcze większe pragnienie stawania w obronie każdego dziecka poczętego, a także współczucie dla każdej kobiety i mężczyzny – bo przecież bardzo często zdarza się, że mężczyzna nakłania kobietę do aborcji – którzy popełnili aborcję, bo te zdjęcia z pewnością najbardziej poruszają sumienie matek i ojców, którzy pozbawili życia swoje dzieci.
– Na plakatach są zestawione zdjęcia płodu z ludobójstwem w Afryce czy porównanie do dekretu Hitlera legalizującego aborcję, co tak naprawdę nie pozostawia miejsca na dyskusję. Wszystko jest czarno-białe… Problem jest bardziej złożony, niż prezentuje to wystawa. Ponadto można odnieść wrażenie, że autorzy wystawy mają monopol na prawdę. Co myśli ksiądz na ten temat?
– Jeśli jestem katolikiem, jeśli wierzę w Boga, który jest dawcą życia, życia od chwili poczęcia do naturalnej śmierci, to czy Pani uważa, że zgodzę się, z tymi, którzy tę prawdę odrzucają. Często słyszymy, że mamy być tolerancyjni wobec inaczej myślących, a więc proszę, aby przeciwnicy wystawy „Wybierz życie” byli tolerancyjni wobec tych, którzy szanują życie i pozwolili w sposób, na który pozwala demokracja oraz Konstytucja RP, przedstawiać nasze argumenty za życiem dziecka poczętego, a może wtedy będą mieli odwagę przyjąć prawdę, którą ukazuje nauka, zaznaczam nie tylko wiara, ale współczesna nauka, że życie rozpoczyna się od poczęcia w łonie matki.
– Aborcja w polskim prawie jest legalna w trzech przypadkach: zagrożenia życia i zdrowia matki, istnienia prawdopodobieństwa upośledzenia lub nieuleczalnej choroby, a także poczęcia na skutek gwałtu. Na wystawie pojawił się plakat obrazujący ostatni problem – 10 lat więzienia za gwałt dla przestępcy i dożywocie dla dziecka. Czy nawet w takim przypadku aborcja nie jest uzasadniona?
– Myślę, że każdy z nas, gdyby spotkał zgwałconą kobietę, chciałby ją otoczyć współczuciem, ale czy poczęte dziecko, które zrodziło się z dokonanego na niej gwałtu, można zabić? Co winne jest to dziecko? W przypadku poczęcia dziecka z gwałtu to nie dziecko jest winowajcą. Zawinił gwałciciel, którego jednak nie karze się śmiercią, a jedynie krótszym lub dłuższym pozbawieniem wolności. Skoro więc kary śmierci nie ponosi sprawca gwałtu, dlaczego poprzez aborcję miałoby ponieść śmierć, czyli najwyższy wymiar kary, zupełnie niewinne dziecko?
– Czy sądzi ksiądz, że taka makabryczna wystawa spowoduje spadek wykonywanych aborcji zarówno tych legalnych, jak i tych z szarej strefy?
– Jestem przekonany, że wiele osób, które zobaczyło wystawę „Wybierz życie”, pomyśli o tym, że płód dziecka jest prawdziwie człowiekiem!
– Do kiedy będzie można oglądać wystawę w Elblągu?
– Nie ma określonego z góry terminu zakończenia wystawy. Jeśli jakaś inna parafia czy instytucja zechce tę wystawę umieścić u siebie, to ją przekażemy, a jeśli nie, to nadal będzie wystawiana przy naszej świątyni, aby przypominać każdemu człowiekowi, że życie jest największym darem, jaki posiadamy, a dla nas, wierzących, darem otrzymanym od Boga i On, Bóg może jedynie o tym darze, o życiu, decydować.
O. Piotr Wiśniewski CSsR: – W ostatnim czasie w Polsce nastąpiła dyskusja o in vitro i w jej kontekście coraz więcej osób poruszało również sprawę aborcji, jako rzeczywistość uzależnioną tylko od woli kobiety, jakby płód noszony w łonie matki, pod jej sercem, nie był prawdziwie człowiekiem. Chciałem poprzez tę wystawę ukazać, że poczęte dziecko jest tak samo człowiekiem, jak to, które przyszło już na świat po porodzie. W art. 30 Konstytucji Rzeczypospolitej Polski czytamy: „Przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi źródło wolności i praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych.” Poprzez tę wystawę upominamy się jednocześnie o prawa, które należą się dziecku poczętemu, gdyż jako katolicy uważamy, że każdy z nas jest człowiekiem już od chwili poczęcia. Embrion ludzki jest już człowiekiem, należą się jemu wszystkie prawa, a więc również prawo do życia.
– A propos dzieci, to czy dzieci mogą zobaczyć tę wystawę?
– Uważam, że tak.
– Czy nie wpłynie to negatywnie na ich psychikę?
– Pani Redaktor, tam, gdzie pojawiała się wystawa „Wybierz życie”, bo w ten sposób właściwie powinno określać się wystawę, a nie „Stop aborcji”, koronnym dowodem przeciwko tejże wystawie jest jej rzekomy zły wpływ na dzieci. Proszę zapoznać się z analizę jej psychologicznych skutków, ze szczególnym uwzględnieniem percepcji dzieci, którą sporządziła p. Beata Rusiecka – psycholog, psychoterapeuta Międzynarodowego Instytutu Badań i Terapii Strat Ciąży i Przemocy wobec Dziecka (IIPLCARR), przedstawiciel Krajowy Międzynarodowego Stowarzyszenia Doradców Żywa Nadzieja (IHACA), a która jest umieszczona na stronie www.fronda.pl. Według jej opinii, z pewnością powyższa wystawa nie wpłynie negatywnie na psychikę dziecka.
– Jakie były księdza odczucia po obejrzeniu wystawy?
– Zrodziło się we mnie jeszcze większe pragnienie stawania w obronie każdego dziecka poczętego, a także współczucie dla każdej kobiety i mężczyzny – bo przecież bardzo często zdarza się, że mężczyzna nakłania kobietę do aborcji – którzy popełnili aborcję, bo te zdjęcia z pewnością najbardziej poruszają sumienie matek i ojców, którzy pozbawili życia swoje dzieci.
– Na plakatach są zestawione zdjęcia płodu z ludobójstwem w Afryce czy porównanie do dekretu Hitlera legalizującego aborcję, co tak naprawdę nie pozostawia miejsca na dyskusję. Wszystko jest czarno-białe… Problem jest bardziej złożony, niż prezentuje to wystawa. Ponadto można odnieść wrażenie, że autorzy wystawy mają monopol na prawdę. Co myśli ksiądz na ten temat?
– Jeśli jestem katolikiem, jeśli wierzę w Boga, który jest dawcą życia, życia od chwili poczęcia do naturalnej śmierci, to czy Pani uważa, że zgodzę się, z tymi, którzy tę prawdę odrzucają. Często słyszymy, że mamy być tolerancyjni wobec inaczej myślących, a więc proszę, aby przeciwnicy wystawy „Wybierz życie” byli tolerancyjni wobec tych, którzy szanują życie i pozwolili w sposób, na który pozwala demokracja oraz Konstytucja RP, przedstawiać nasze argumenty za życiem dziecka poczętego, a może wtedy będą mieli odwagę przyjąć prawdę, którą ukazuje nauka, zaznaczam nie tylko wiara, ale współczesna nauka, że życie rozpoczyna się od poczęcia w łonie matki.
– Aborcja w polskim prawie jest legalna w trzech przypadkach: zagrożenia życia i zdrowia matki, istnienia prawdopodobieństwa upośledzenia lub nieuleczalnej choroby, a także poczęcia na skutek gwałtu. Na wystawie pojawił się plakat obrazujący ostatni problem – 10 lat więzienia za gwałt dla przestępcy i dożywocie dla dziecka. Czy nawet w takim przypadku aborcja nie jest uzasadniona?
– Myślę, że każdy z nas, gdyby spotkał zgwałconą kobietę, chciałby ją otoczyć współczuciem, ale czy poczęte dziecko, które zrodziło się z dokonanego na niej gwałtu, można zabić? Co winne jest to dziecko? W przypadku poczęcia dziecka z gwałtu to nie dziecko jest winowajcą. Zawinił gwałciciel, którego jednak nie karze się śmiercią, a jedynie krótszym lub dłuższym pozbawieniem wolności. Skoro więc kary śmierci nie ponosi sprawca gwałtu, dlaczego poprzez aborcję miałoby ponieść śmierć, czyli najwyższy wymiar kary, zupełnie niewinne dziecko?
– Czy sądzi ksiądz, że taka makabryczna wystawa spowoduje spadek wykonywanych aborcji zarówno tych legalnych, jak i tych z szarej strefy?
– Jestem przekonany, że wiele osób, które zobaczyło wystawę „Wybierz życie”, pomyśli o tym, że płód dziecka jest prawdziwie człowiekiem!
– Do kiedy będzie można oglądać wystawę w Elblągu?
– Nie ma określonego z góry terminu zakończenia wystawy. Jeśli jakaś inna parafia czy instytucja zechce tę wystawę umieścić u siebie, to ją przekażemy, a jeśli nie, to nadal będzie wystawiana przy naszej świątyni, aby przypominać każdemu człowiekowi, że życie jest największym darem, jaki posiadamy, a dla nas, wierzących, darem otrzymanym od Boga i On, Bóg może jedynie o tym darze, o życiu, decydować.
Agnieszka Jasionowska