UWAGA!

Pożar na Grottgera

  • A moim
    zdaniem
  • Zobacz 19
    komentarzy
  • Zobacz
    fotoreportaż
  • Zobacz lokalizację
    zdarzenia na planie
  • Zamknij
    Wpisy w kategorii Pożary i podpalenia
    Proszę czekaćCzekaj
  • Wersja
    do druku
  • Podaj
    dalej
 Elbląg, Pożar na Grottgera
fot. WS

Dziś (4 kwietnia) około godz. 11.30 na poddaszu jednego z wielorodzinnych budynków mieszkalnych przy ul. Grottgera wybuchł pożar. Na miejsce przybyło kilka jednostek straży pożarnej, pogotowie ratunkowe, policja oraz pogotowie gazowe i energetyczne. Strażacy z budynku ewakuowali 6 osób. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Zobacz zdjęcia.

- Po godz. 11:30 otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze na poddaszu jednego z budynków przy ul. Grottgera - mówi dowódca JRG1 w Elblągu bryg. Tomasz Malesiński. - Osoba zgłaszająca powiedziała, że ogniem i dymem zajęte jest całe poddasze. W związku z tym w pierwszym rzucie zadysponowaliśmy dwa pojazdy gaśnicze, drabinę oraz samochód operacyjny. Po przybyciu na miejsce zdarzenia okazało się, że na długości około 15-20 metrów spod poszycia dachu wydostaje się dym, gdzieniegdzie wychodził na zewnątrz też ogień. Ogniem objęty był cały strych nad jedną z klatek schodowych.
       Do akcji zostały zadysponowane też dwa ciężkie pojazdy gaśnicze oraz podnośnik z JRG2. Ogień był bardzo intensywny, istniało zagrożenie, że pożarem może zostać objęte całe poddasze.
       - Trudno mówić na razie cokolwiek o przyczynach tego pożaru - kontynuuje bryg. Malesiński. - Ogień z pewnością dość długo rozprzestrzeniał się przed naszym przybyciem. Świadczą o tym duża powierzchnia tego pożaru oraz to, że świadkowie zawiadomili nas w momencie wydostawania się dymu na zewnątrz.
      

 


       W trakcie gaszenia ognia i bezpośrednio po jego zakończeniu strażacy zmuszeni byli do rozebrania znacznej części spalonego poszycia dachu. Konstrukcja drewniana została mocno nadpalona. Wiele jej elementów zostało przez strażaków również rozebranych. Na miejsce pożaru oprócz strażaków przybyły też inne służby: pogotowie ratunkowe, gazowe i energetyczne oraz policja. Interwencja ratowników medycznych nie była na szczęście potrzebna - nikt w zdarzeniu nie odniósł obrażeń. Gazownicy i energetycy odcięli swoje źródła zasilania budynku. Policjanci zablokowali ruch kołowy w rejonie pożaru na blisko dwie godziny.
      

Witold Sadowski

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
Reklama