W Elblągu nie ma strzeżonych miejsc, w których można zażyć kąpieli, wielu mieszkańców szuka więc ochłody na dzikich kąpieliskach. Jest to jednak niebezpieczne i zabronione. Za kąpiel w miejscu niedozwolonym można zostać ukaranym mandatem w wysokości nawet 250 zł. Policjanci z wodnego patrolu ostrzegają i pouczają, bo życie ludzkie jest bezcenne.
W upalne dni kąpiących się "na dziko" można spotkać na tzw. ciepłej wodzie przy ul. Mazurskiej oraz w okolicy mostu kolejowego przy ul. Junaków. Mimo zakazu kąpieli, patroli policji i straży miejskiej. W ubiegłym roku w Elblągu utonęły trzy osoby, m.in. 11-letni chłopiec. W maju tego roku w "ciepłej wodzie" życie stracił bezdomny.
W sezonie letnim rzekę Elbląg, jezioro Druzno oraz część Zalewu Wiślanego patrolują wodne radiowozy. Policjanci mają oko na kąpiących się, na wędkarzy, a także na żeglarzy. Sprawdzają trzeźwość, zezwolenia, dbają o to, by na wodzie nie dochodziło do nieszczęśliwych wypadków. Sezon rozpoczęli w maju. Dotychczas łodzie Parker i Harpun wypływały 113 godzin.
- Policjanci odnotowali 37 wykroczeń, pouczyli 4 osoby, wystawili mandaty na łączną sumę 4100 zł – mówi asp. Katarzyna Trochimczuk z zespołu prasowego KMP w Elblągu. - Wylegitymowali 134 osoby, skontrolowali 21 jednostek pływających, a także 35 przystani wodny i wypożyczalni sprzętu.
- Patrolujemy miejsca najbardziej uczęszczane przez turystów i elbląskich żeglarzy – wyjaśnia asp. Przemysław Kapała. - Najczęściej interweniujemy wobec młodzieży, która zażywa kąpieli w rzece Elbląg, jak również wobec osób, które na wodach spożywają alkohol. Przypominamy, że w rejonie rzeki Elbląg nie ma miejsc kąpielowych – dodaje policjant. - Jest to bowiem rzeka żeglowna. Kąpać można się jedynie na Zalewie Wiślanym, przy plażach.
W sezonie letnim rzekę Elbląg, jezioro Druzno oraz część Zalewu Wiślanego patrolują wodne radiowozy. Policjanci mają oko na kąpiących się, na wędkarzy, a także na żeglarzy. Sprawdzają trzeźwość, zezwolenia, dbają o to, by na wodzie nie dochodziło do nieszczęśliwych wypadków. Sezon rozpoczęli w maju. Dotychczas łodzie Parker i Harpun wypływały 113 godzin.
- Policjanci odnotowali 37 wykroczeń, pouczyli 4 osoby, wystawili mandaty na łączną sumę 4100 zł – mówi asp. Katarzyna Trochimczuk z zespołu prasowego KMP w Elblągu. - Wylegitymowali 134 osoby, skontrolowali 21 jednostek pływających, a także 35 przystani wodny i wypożyczalni sprzętu.
- Patrolujemy miejsca najbardziej uczęszczane przez turystów i elbląskich żeglarzy – wyjaśnia asp. Przemysław Kapała. - Najczęściej interweniujemy wobec młodzieży, która zażywa kąpieli w rzece Elbląg, jak również wobec osób, które na wodach spożywają alkohol. Przypominamy, że w rejonie rzeki Elbląg nie ma miejsc kąpielowych – dodaje policjant. - Jest to bowiem rzeka żeglowna. Kąpać można się jedynie na Zalewie Wiślanym, przy plażach.
A