Nasza czytelniczka otrzymała maila podpisanego "Poczta Polska" z informacją o nieodebranej przesyłce. W momencie, gdy go otworzyła, okazało się, że to złośliwy wirus, który zablokował większość plików w jej komputerze. Aby je odblokować, zgodnie z sugestią wyświetloną na monitorze, powinna wpłacić pieniądze na podany numer konta. Poczta Polska S.A. alarmuje: "To oszuści!".
- Przesyłam ku przestrodze innym, bo ktoś podszywa się pod firmę Poczta Polska - napisała do naszej redakcji pani Irena. - W rezultacie jest to wirus związany z wyłudzeniem pieniędzy, który blokuje większość plików na komputerze, m.in. dokumenty i zdjęcia, a komendą do odblokowania jest: "Pliki zostaną odblokowane po przesłaniu pieniędzy na ...." i tu podany jest nr konta.
Pani Irena straciła dane, które gromadziła w komputerze. Twierdzi, że informatyk przez kilka godzin walczył, by uratować zawartość plików, ale bez powodzenia. - Potrzebne jest zupełne formatowanie komputera - dodaje z żalem.
Poczta Polska S.A. wie o oszustach i ostrzega swoich klientów: "W tych wiadomościach znajdują się często linki do stron internetowych, fałszywe informacje o nieodebranej przesyłce, a nawet polecenie zapłaty za przechowanie przesyłki. Zalecamy nie otwierać podejrzanych wiadomości, a przede wszystkim prosimy ignorować załączniki i odnośniki, gdyż mogą one zawierać szkodliwe oprogramowanie. Przypominamy, że Poczta Polska nie pobiera opłat z tytułu przechowania przesyłki oraz że nigdy nie przesyła dokumentów spakowanych w pliki ZIP."
Jeśli otrzymana wiadomość budzi nasze wątpliwości należy zwrócić szczególną uwagę na jej treść. Podejrzane maila zwykle są niepoprawne gramatycznie, zawierają błędy ortograficzne i stylistyczne. A także na załączniki, które są zapakowane w plik ZIP.
Pani Irena straciła dane, które gromadziła w komputerze. Twierdzi, że informatyk przez kilka godzin walczył, by uratować zawartość plików, ale bez powodzenia. - Potrzebne jest zupełne formatowanie komputera - dodaje z żalem.
Poczta Polska S.A. wie o oszustach i ostrzega swoich klientów: "W tych wiadomościach znajdują się często linki do stron internetowych, fałszywe informacje o nieodebranej przesyłce, a nawet polecenie zapłaty za przechowanie przesyłki. Zalecamy nie otwierać podejrzanych wiadomości, a przede wszystkim prosimy ignorować załączniki i odnośniki, gdyż mogą one zawierać szkodliwe oprogramowanie. Przypominamy, że Poczta Polska nie pobiera opłat z tytułu przechowania przesyłki oraz że nigdy nie przesyła dokumentów spakowanych w pliki ZIP."
Jeśli otrzymana wiadomość budzi nasze wątpliwości należy zwrócić szczególną uwagę na jej treść. Podejrzane maila zwykle są niepoprawne gramatycznie, zawierają błędy ortograficzne i stylistyczne. A także na załączniki, które są zapakowane w plik ZIP.
A