
Już niebawem rozpocznie się remont fontanny przy 1 ul. Maja. Mimo że kilka lat temu przeszła ona przebudowę, już wymaga kolejnej naprawy. Elblążanie często pytają też o fontannę na Placu Słowiańskim. Ponieważ to zabytek, w tym przypadku sprawa nie jest taka prosta.
Fontanna przy ul. 1 Maja wymaga uszczelnienia niecki i wymiany niektórych elementów, m.in. uszkodzonych kamiennych płyt. Po zakończeniu procedury przetargowej i wyborze wykonawcy, w krótkim czasie powinien on rozpocząć prace - na wykonanie zlecenia ma 41 dni. Są więc szanse, że remont zostanie skończony przed sezonem letnim.
Więcej kłopotu jest z zabytkową fontanną na Placu Słowiańskim. Od dawna już mieszkańcy Elbląga upominają się o jej uruchomienie.
- Ale to nie taka prosta sprawa - tłumaczy Anna Kulik z Wydziału Gospodarki Komunalnej UM. - Remont fontanny musi być realizowany pod kierunkiem konserwatora zabytków.
A obiekt ten nie składa się wyłącznie z części widocznej nad powierzchnią placu. Pod schodami jest piwnica, w której znajduje się instalacja doprowadzająca i odprowadzająca wodę.
- Mamy już gotową ekspertyzę konstrukcyjną fontanny - mówi Anna Kulik. - Aby rozpocząć jakiekolwiek prace podziemne, musimy mieć pewność, że jest to bezpieczne dla robotników.
Cała instalacja wodno-kanalizacyjna wymaga wymiany, to dość kosztowny kłopot, ale za wcześnie mówić, ile potrzeba na to pieniędzy. Rury są skorodowane, nie ma też „serca fontanny”, czyli pompy.
- Przed nami jest wykonanie projektu wymiany instalacji, a potem sprawdzenie, jakich prac budowlanych czy konserwatorskich wymaga część nadziemna zabytku. Konieczne procedury wymagają czasu. Wariant optymistyczny zakłada, że sprawę uda się zamknąć już za kilka miesięcy. Albo - to założenie pesymistyczne - dopiero w przyszłym roku - dodaje Anna Kulik.
Więcej kłopotu jest z zabytkową fontanną na Placu Słowiańskim. Od dawna już mieszkańcy Elbląga upominają się o jej uruchomienie.
- Ale to nie taka prosta sprawa - tłumaczy Anna Kulik z Wydziału Gospodarki Komunalnej UM. - Remont fontanny musi być realizowany pod kierunkiem konserwatora zabytków.
A obiekt ten nie składa się wyłącznie z części widocznej nad powierzchnią placu. Pod schodami jest piwnica, w której znajduje się instalacja doprowadzająca i odprowadzająca wodę.
- Mamy już gotową ekspertyzę konstrukcyjną fontanny - mówi Anna Kulik. - Aby rozpocząć jakiekolwiek prace podziemne, musimy mieć pewność, że jest to bezpieczne dla robotników.
Cała instalacja wodno-kanalizacyjna wymaga wymiany, to dość kosztowny kłopot, ale za wcześnie mówić, ile potrzeba na to pieniędzy. Rury są skorodowane, nie ma też „serca fontanny”, czyli pompy.
- Przed nami jest wykonanie projektu wymiany instalacji, a potem sprawdzenie, jakich prac budowlanych czy konserwatorskich wymaga część nadziemna zabytku. Konieczne procedury wymagają czasu. Wariant optymistyczny zakłada, że sprawę uda się zamknąć już za kilka miesięcy. Albo - to założenie pesymistyczne - dopiero w przyszłym roku - dodaje Anna Kulik.
Mira Stankiewicz – Telewizja Elbląska