
Pierwsze wycieczki nad zalew cieszą się co roku wielką popularnością. Stąd też we wczorajszej wyprawie uczestniczyło nader wiele osób. Oprócz parowca "Flora" musiano uruchomić także parowiec "Anna". Nas ten fakt wcale nie dziwi, ponieważ taka wyprawa jest zawsze wycieczką pełną odkryć i przygód w poszukiwaniu zwiastunów wiosny. A że zbliża się do nas wielkimi krokami, można ją było łatwo odnaleźć - pisała elbląska prasa prawie 80 lat temu.
Kto obserwował uważnie brzeg rzeki Elbląg, zobaczył wszędzie na krzewach białe bazie. Drzewa owocowe w Nowakowie jeszcze osnute zimą wyciągały swoje gałęzie ku niebu. Zaraz za ostatnimi domami tej wsi spotkaliśmy kilku rybaków zrywających trzciny, którzy z zaciekawieniem patrzyli za oboma statkami. [...] Była to piękna pełna urozmaiceń wycieczka, mały przedsmak letnich wycieczek, na które elblążanie już się cieszą (WZ, poniedziałek, 10.03.1941 r.).
Wykład o Hitlerze
Członek NSDAP dr Garstenberg we wtorek 11 marca o godz. 20 w auli szkoły Heinricha von Plauena (dzisiejszy Urząd Miejski w Elblągu) wygłosi referat pt. " W kraju Adolfa Hitlera". Będzie to tym samym ostatni wykład z cyklu "Od Bismarcka do Hitlera". Wykładowca przekaże słuchaczom zarys ostatnich 70 lat historii Niemiec (WZ, sobota, niedziela, 08./09.03.1941 r.).
Pożar w piwnicy przez niedopałek
W piwnicy budynku nr 33/34 przy ulicy Heinricha Kleista wczoraj wieczorem wybuchł pożar. Przez rzucony niedopałek papierosa w płomieniach znalazły się sprzęty znajdujące się w piwnicy. Całe szczęście ogień udało się szybko ugasić. Szkody są niewielkie (WZ, sobota, niedziela, 08./09. 03.1941 r.).
Narodowosocjalistyczny Związek Kobiet, grupa Truso, grupa dziecięca
W poniedziałek, 10 marca o godz. 16 w auli szkoły Truso (Trusoschule to obecnie Szkoła Podstawowa nr 4 przy ul. Mickiewicza) odbędzie się pożegnanie naszych dziesięciolatków połączone z otwartym spotkaniem grup dziecięcych. W związku z tym na to wydarzenie zaproszone są wszystkie mamy i dzieci wieku od 6 do 10 lat (WZ, sobota, niedziela, 08./09.03.1941 r.).
80 lat pani Markau
W dzisiejszy poniedziałek pani Christine Markau, z domu Krause, zamieszkała w Elblągu przy ulicy Wiejskiej 35 (niem. Pangritz Strasse) świętowała swoje 80. urodziny. Pani Markau jest posiadaczką krzyża zasługi dla matek. Z ośmiu dzieci żyje sześć. Jej syn uczestniczył w wojnie światowej, w wojnie z Polską i w kampanii na Zachodzie. Ubiegłego lata otrzymał na Zachodzie odznakę srebrnego krzyża. Pani Markau nie miała łatwego życia, ponieważ już w 1903 roku zmarł jej mąż, z którym była w związku małżeńskim przez 20 lat i mieszkała w Jelonkach (niem. Hirschfeld). Sześcioro dzieci, 25 wnucząt i 9 prawnucząt pamiętało w poniedziałek o jubilatce. Sześciu wnuków przebywa obecnie na froncie. Pani Markau brała udział w dzisiejszym wydarzeniu. Jej gorącym życzeniem jest móc dożyć zwycięstwa wielkich Niemiec (WZ, poniedziałek, 10.03.1941).
Krótki wgląd w elbląskie statystyki gospodarstwa domowego
Dla wielu ludzi statystyki wydają się czymś okropnym. Niektórzy sądzą, że są one chłodną kalkulacją, inni z kolei twierdzą, że są niepotrzebną zabawą i stratą czasu. [...] Mamy jednak właśnie możliwość zapoznania się ze statystykami dotyczącymi gospodarstwa domowego miasta Elbląg z roku 1939, wydanymi przez prezydenta urzędu statystycznego i udostępnionymi nam do publikacji. W rubryce numer jeden czytamy, że w Elblągu mamy obecnie 25 819 gospodarstw domowych, liczących łącznie 85 952 osoby. Kolejna rubryka jest bardziej interesująca. 2738 – tyle jest w naszym mieście jednoosobowych gospodarstw domowych, 523 to mężczyźni a 2215 kobiety. Gdy policzy się rodziny posiadające dzieci (jedno lub więcej), to jest ich w naszym mieście 15 630, ponad dwa razy więcej niż rodzin bezdzietnych. Pięcioro dzieci posiadają 463 rodziny, sześcioro dzieci 220, siedmioro dzieci 84, ośmioro 48, dziewięcioro 26, dziesięcioro 18 rodzin. Rodzin posiadających ponad dziesięcioro dzieci jest w naszym mieście 260. Niewykluczone, że w tych rodzinach tak bardzo pobłogosławionych przez ilość dzieci liczby te są trochę zawyżone, ponieważ wliczają się tutaj także dziadkowie i inni krewni zamieszali pod wspólnym dachem [...] (WZ, wtorek, 11.03.1941 r.).