UWAGA!

Dawno temu w Elblągu... zakłady Schichaua budowały plac sportowy

 Elbląg, Dawno temu w Elblągu... zakłady Schichaua budowały plac sportowy

W hali nr 2 maszyny pracowały niestrudzenie, bardziej niż do tej pory, gdy w czwartek wieczorem wspinaliśmy się na pierwsze piętro do sali, w której odbyło się zebranie wspólnoty zakładowej Schichaua. Na górze nie było już słychać hałasu. Słyszeliśmy jednak maszerującą młodzież z zastępu Hitlerjugend. [...] Szczególnie gorąco przyjęta została informacja o budowie nowego placu sportowego na Trettinkenhof - pisała elbląska prasa w 1937 r. 

Następnie przewodniczący zastępu młodzieży Joop pozdrowił wszystkich zebranych, przede wszystkim urzędników i obu mówców tego wieczora, przewodniczącego zakładów Steinhauera i przewodniczącego szczepu Hilterjugend Schitzkusa [Hitlerjugend była podzielona na jednostki organizacyjne, wśród nich należy wymienić: drużyny, zastępy, hufce, szczepy (niem. Bann), obszary i regiony - Wikipedia]. [...] Steinhauer przedstawił, jak ewaluowało kształcenie praktykantów w zakładach Schichaua od roku 1933 do dziś. [...] W 1933 roku w zakładach zatrudnionych było 1300 ludzi i 150 praktykantów. Dziś cała wspólnota zakładowa liczy 5 tysięcy ludzi i 560 praktykantów. [...] Szczególnie gorąco przyjęta została informacja o budowie nowego placu sportowego na Trettinkenhof (okolice dzisiejszego Elzam Marketu przy ale. Grunwaldzkiej przyp. red.) [...]. Następnie rozbrzmiała muzyka podczas pierwszej części ćwiczeń, w których wzięli udział chłopcy z Hitlerjugend. [...] No i w końcu się zaczęło! "Obrót w jedną, obrót w drugą stronę, w górę, w dół, w górę!" [...] I od nowa! Teraz lepiej! A teraz kolejne ćwiczenie. "W przód, w tył i znów w przód i w tył i skok!". [...] I tak dalej, dopóki nie zrobiło się ciemno tak, że podczas ubierania się niewiele było już widać. Jutro wieczorem o godz. 20 rozpoczną się ćwiczenia. Mamy nadzieję, że w sobotę i niedzielę pogoda dopisze! (WZ, piątek, 04.06.1937 r.).

 

Zaginęła elblążanka

29 maja zaginęła robotnica Hedwig Heisler, urodzona w Elblągu 24 listopada 1913 roku, zamieszkała przy ulicy Nowowiejskiej 23a (niem. Neuegutstrasse). Dziewczyna ma 1m 62cm wzrostu, jest krępa, ma pełną, owalną twarz, czarne włosy i fryzurę typu bob. W dniu zaginięcia była ubrana w czarno-białą sukienkę, elegancką marynarkę, białą jedwabną halkę, białą koszulę z trykotu, różowe majtki, rajstopy w kolorze łososiowym i zielone sandały. Zaginiona była widziana 28 maja na spotkaniu zakładowym w restauracji "Zur Tannenberg Allee", gdzie tańczyła do godziny 1 w nocy, po czym zniknęła. Kto widział zaginioną po 29 maja? [...] Policja kryminalna prosi o jakiekolwiek dane w tej sprawie. Pokój 306 w elbląskim prezydium policji (WZ, piątek, 04.06.1937 r.).

 

Cztery lata więzienia dla przestępcy seksualnego

Elblążanin Ernst Kinder dopuścił się haniebnych czynów seksualnych na chłopcach poniżej 14. roku życia. W jednym przypadku nakłonił do nierządu dziecko swojego krewnego. W innym przypadku upił swoją ofiarę grogiem [rum lub inny silny trunek, rozcieńczony wodą; zawierać może sok z cytrusów, cynamon, gorącą wodę lub cukier dla poprawy smaku. Podawany niegdyś marynarzom na żaglowcach – Wikipedia]. Lubieżnik ten nie oszczędzał rzekomo także i dorosłych. Jako współoskarżony siedział na ławie oskarżonych H. R., który zaprzeczył jakoby miał mieć coś wspólnego z Ernstem Kinderem. Zarówno prokurator w mowie oskarżycielskiej jak i przewodniczący Pierwszej Wielkiej Izby Karnej Sądu Krajowego w Elblągu, dyrektor Sądu Krajowego Hennig piętnowali czyny pierwszego oskarżonego. Ernst Kinder został skazany na cztery lata więzienia karnego. Zostały mu również odebrane na okres pięciu lat obywatelskie prawa honorowe. Oskarżony od razu zgodził się z wymierzoną karą. Współoskarżony został skazany na cztery miesiące więzienia. Ma zamiar odwołać się od tego wyroku, ponieważ utrzymuje, że jest niewinny, a jego wyrok opiera się na zeznaniach głównego oskarżonego (WZ, sobota, niedziela, 05./06.06.1937 r.).

 

Publikujemy teksty przypominające wydarzenia z roku 1937, dziejące się w naszym mieście i okolicach. Artykuły pochodzą ze zdigitalizowanych zasobów Biblioteki Elbląskiej, teraz sięgamy do "Westpreußische Zeitung".

tłum. DK

Najnowsze artykuły w dziale Dawno temu

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Zmieńcie tytuł na "Dawno temu w Elbingu "
  • miała ruzowe majtki i taczyla do 1 potem zginela
  • Znowu ten Elbing, Hitlerjugend i lata 30te. Kiedy o Elblągu poza tą czarną niemiecko faszystowską dziejowa czarną dziurą ?
  • Czytamy i stwierdzamy że tu piszą czyli komentuja zwykłe barany. Historii ELBLĄGA nie zmieni NIKT a kto wstydzi się swojego miasta niech się wyprowadzi.
  • Notatka o zaginionych w tamtych czasach bezcenna. .. .. nawet kolor majtek podany; )
  • Biorąc pod uwagę cały czas historii Elbląga tj. od jego założenia w1237 roku do czasów obecnych to wynika z tego, że pod wpływami Polski funkcjonował 393 lata, a niemieckimi przez 390 lat. Rozwijając to na poszczególne okresy do Zakonu Krzyżackiego należał przez 217 lat, Królestwa Prus - 100 lat, Cesarstwa Niemiec - 46 lat i do Niemiec po zakończeniu I wojny światowej - 27 lat. Władze Polski Elbląg uznawał od powstania antykrzyżackiego w 1454 roku do września 1772 roku kiedy Prusy zaanektowały miasto w ramach I rozbioru Polski. Oczywiście, że w czasie związków z Polską formy tej przynależności posiadały różne oblicza, ale generalnie akceptowano ten układ zależności. Pomijam tu mające w ym czasie różne okupacje jak w przypadku Królestwa Szwecji, czy po włączeniu do Prus przez armię Cesarstwa Napoleona I. W powojennej Polsce miasto istnieje już 75 lat i wcale nie jest błędem twierdzenie, że powrócił do macierzy.
  • Do nie - zwykłego barana. Nie ma związku to co czuję wobec miasta w którym mieszkam, z ciągłymi historiami z lat międzywojennych które serwuje portEL, kiedy Niemcy skutecznie ujednolicili etnicznie miasto i pławili się w hitlerowskim sosie. To ciemne karty z dziejów tego pięknego, kosmopolitycznego przez wieki miasta.
  • @Liczykrupa - To prawda, Elbląg zawsze był związany z Polską i zawsze mieszkali w nim Polacy.
  • urodzona w Elbingu 24 listopada 1913 roku, co za bzdury pisza, ze w Elblągu, zaklamuja historię
  • Nie bylo by Elblaga zeby nie Elbing pojecie ty. ..
  • ja nie musze sie wtydzic histori Elblaga, historii Elbinga niech sie wstydza lub nie Niemcy ktorzy tu mieszkali, nie zycze sobie zeby utozsamiac elblazan dzisiejszych Polakow z Niemcam mieszkancami Elbinga ktorzy przynaleza do nacji ktora mordowala Polakow. Wiec niech mi tu nikt nie pisze ze elblazanie to jacys niewiadomo kto mieszkancy, takie bajki to mozecie imigrantom opowiadac. Historycznie to dwa inne swiaty, swiat ogfiar i oprawcow. Z tego lotniska w Elbingu startowaly samoloty atakujace Polske w 39.Ale co tam to elblązanie dla tego kto pisze te. .. .nie mam slow na to poddam sie autocenzurze.
  • Ciebie trzeba stad wyprowadzic
Reklama