Tego jeszcze nie było. Tak mówią ci wszyscy elblążanie, którzy wczasy niedzielne spędzili w Krynicy Morskiej, informował Dziennik Bałtycki z 17 lipca 1959 r.
Na plaży zgromadziło się około 30 tys. Osób szczelnie ją zapełniając na długości przeszło trzech km. Ogółem oblicza się rekordową ilość w tym dniu wycieczkowiczów spoza Elbląga. Obok wycieczek samochodowych z Gdańska i Malborka przybyły wycieczki samochodowe z Olsztyna, a nawet i Grudziądza.
Ruch więc w Krynicy Morskiej był olbrzymi, a że do tego i upał był niemały, znów zabrakło we wszystkich kioskach w godzinach popołudniowych napojów chłodzących. Nieco lepiej za to przedstawia się sprawa wyżywienia zbiorowego gdyż pomimo zwiększonego poważnie zapotrzebowania zakłady gastronomiczne obsłużyły prawie wszystkich klientów.
Ruch więc w Krynicy Morskiej był olbrzymi, a że do tego i upał był niemały, znów zabrakło we wszystkich kioskach w godzinach popołudniowych napojów chłodzących. Nieco lepiej za to przedstawia się sprawa wyżywienia zbiorowego gdyż pomimo zwiększonego poważnie zapotrzebowania zakłady gastronomiczne obsłużyły prawie wszystkich klientów.
oprac. Olaf B.