
14 października w Warszawie odbyło się spotkanie zainicjowane przez Krajową Izbę Gospodarczą, dotyczące nowej perspektywy finansowej na lata 2014-2020.
Celem spotkania było przybliżenie przez Minister głównych założeń poszczególnych programów, a następnie dyskusja z zainteresowanymi przedsiębiorcami. W trakcie spotkania Minister wyjaśniła m.in. zasady wsparcia dla przedsiębiorstw w ramach programów: Infrastruktura i Środowisko, Inteligentny Rozwój, Wiedza, Edukacja, Rozwój oraz Polska Cyfrowa. Zostały również przedstawione formy wsparcia - instrumenty zwrotne i bezzwrotne finansowanie.
– Dużym wyzwaniem będzie dla nas Program Inteligentny Rozwój, który sfinansuje trudne projekty współpracy naukowców i firm. Chodzi przede wszystkim o takie przedsięwzięcia, na które przedsiębiorcy wykażą zapotrzebowanie. Prostsze projekty, ale wciąż związane rozwojem przedsiębiorstw, dostępne będą w programach regionalnych – zapowiedziała minister Bieńkowska. – Planujemy także szersze zastosowanie instrumentów zwrotnych oraz duże wsparcie dla instytucji otoczenia biznesu, takich jak inkubatory przedsiębiorczości czy parki naukowo-technologiczne – dodała.

Odwrót od centrali
W nowej perspektywie największą zmianą będzie znaczna decentralizacja funduszy. Urzędy marszałkowskie otrzymają dofinansowanie większe o 15 proc. - z obecnego 25 proc. na 40 proc. całej kwoty przyznanej Polsce w nowej perspektywie. Oznacza to, że spadnie na nie również znacznie większa odpowiedzialność za m.in. programy dotujące przedsiębiorców. A mniejsza kwota trafi do dyspozycji instytucji, takich jak Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości. Ograniczone zostaną projekty systemowe, jak również pewne typy działań, które są już w przeważającej części zrealizowane jak np. kanalizacja w ramach infrastruktury środowiskowej.
Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, zapewnia, że troska o rozwój innowacji była jednym z głównych priorytetów rozdzielenia funduszy. Większość z nich zostanie przeznaczona na badania i rozwój, od pomysłów i prototypów po wdrażanie i patentowanie produktów i rozwiązań technologicznych. Istotnym krokiem będzie skierowanie funduszy przeznaczonych wcześniej na rozwój infrastruktury ośrodków akademickich do konsorcjów naukowo-biznesowych, w których liderami będą przedsiębiorcy.
- Planując nowe, prawdopodobnie ostatnie tak korzystne dla naszego kraju, rozdanie unijnych funduszy, doszliśmy do wniosku, że polskie firmy muszą zacząć inwestować we własne pomysły, a nie kupować gotowe rozwiązania z zewnątrz. Wydatki firm na badania i rozwój są w Polsce na bardzo niskim poziomie. Dlatego w latach 2014-2020 zdecydowanie więcej środków przeznaczymy na współpracę nauki z biznesem – poinformowała minister Elżbieta Bieńkowska
Nowa perspektywa unijna jest skierowana głównie do przedsiębiorców. Minister Bieńkowska prognozuje, że stworzone instrumenty doprowadzą polską gospodarkę do zwiększenia inwestycji na badania i rozwój z 0,8 proc. PKB na 1,8 proc.
Dotacje czy pożyczki?
Minister Bieńkowska poinformowała również, że w nowej perspektywie znacznie większa kwota zostanie przeznaczona na instrumenty zwrotne – z obecnego 1 proc. na niespełna 10 proc. MRR swoją decyzję podjął w oparciu o zgłaszane przez część środowisk biznesowych opinie, które wskazywały, że bezzwrotne formy pomocy finansowej w sposób mniej efektywny stymulują przedsiębiorców, a tym samym nie generują długotrwałych podstaw wzrostu gospodarczego. Jak twierdzą niektórzy analitycy - gdyby nie istniały fundusze, prywatni przedsiębiorcy lokowaliby swoje pieniądze w inne przedsięwzięcia, prawdopodobnie bardziej efektywne i produktywne. Forma dotacji jednak pozostanie w większości programów i będzie stanowiła nadal ponad 90 proc. przyznanej alokacji.