UWAGA!

Próchnik pozostał ze starym planem

 Elbląg, Próchnik pozostał ze starym planem
(fot. RG)

Wojewoda uchylił uchwałę Rady Miejskiej w Elblągu w sprawie zmiany planu zagospodarowania przestrzennego Próchnika. Jego decyzję podtrzymał w mocy Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie, a następnie Naczelny Sąd Administracyjny. Co to oznacza dla mieszkańców?

Przypomnijmy, że Próchnik został włączony w granice administracyjne Elbląga w 1998 roku. Od 2003 roku jest objęty planem zagospodarowania przestrzennego, który zachował wiejski charakter tej dzielnicy. Od 2010 roku na wniosek części mieszkańców trwały prace nad aktualizacją planu, które zakończyły się dopiero 25 czerwca 2020 roku podjęciem przez Radę Miejską uchwały o zmianie planu najbardziej zurbanizowanej części Próchnika, która miała umożliwić mieszkańcom przekształcenie licznych użytków rolnych w zabudowę mieszkalno-usługową. Chodzi o około 13 hektarów powierzchni wzdłuż ulic Dworkowej, Strumykowej, Zakątek, Wrzosowej, Stawowej i Sarniej.

Uchwałę w sprawie zmiany planu uchylił najpierw wojewoda warmińsko-mazurski, dopatrując się błędów proceduralnych i źle przeprowadzonych konsultacji społecznych w tej sprawie. Wojewódzki Sąd Administracyjny, do którego odwołały się władze Elbląga, błędów w procedurze konsultacji nie stwierdził, ale uznał, że plan zagospodarowania przestrzennego został sporządzony niezgodnie z zasadami planistycznymi.

„Ustalenia w zakresie linii zabudowy należą do obligatoryjnych ustaleń planu miejscowego i powinny one znaleźć swoje odzwierciedlenie zarówno w części tekstowej, jak i graficznej, przy czym ustalenia w tym zakresie muszą być jednoznaczne. Sąd dostrzega ponadto, że ustalenia planu nie zawierają wytycznych co do gabarytów dopuszczonej zabudowy w zakresie długości, szerokości, mimo że w art. 15 ust. 2 pkt 6 u.p.z.p. sprecyzowano taki obowiązek” - to jeden z fragmentów uzasadnienia orzeczenia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie, który przyznał rację wojewodzie. Decyzję podtrzymał w mocy Naczelny Sąd Administracyjny, odrzucając kasację w tej sprawie.

Pełnomocnik władz Elbląga stwierdził przed sądem, że zasady dotyczące planowania zostały uwzględnione, a stwierdzenie nieważności uchwały wstrzyma rozwój Próchnika na wiele lat.

- Wyjątkowo długa procedura planistyczna w przypadku Próchnika (uchwała intencyjna z 24 czerwca 2010 r.) świadczy o skomplikowanym charakterze planu, przy dylemacie rozwoju miasta "na zewnątrz", tj. poza centrum, kiedy nie wszystkie tereny przeznaczone pod zabudowę mieszkaniową w granicach Miasta Elbląga zostały zagospodarowane. Planowanie przestrzenne jest bowiem obiektywne i odnosi się do miasta jako całości, chroniąc interes wszystkich mieszkańców. Wniesienie skarg do wojewody przez niezadowolonych mieszkańców, których hektary rolne nie zostały przekształcone na zabudowę mieszkalno-usługową, uznawane jest jako rewanż – czytamy w uzasadnieniu orzeczenia WSA w Olsztynie. - Radca prawny podkreślił, że tam gdzie było to możliwe, aktualizacja planu miejscowego dla dzielnicy Próchnik przyjęta 25 czerwca 2020 r. dopuszcza nową zabudowę, respektując walory historyczne i krajobrazowe. Stwierdzenie nieważności przedmiotowej uchwały wstrzyma rozwój dzielnicy na wiele lat. Szansę na rozbudowę swoich nieruchomości stracą zarówno niezadowoleni jak i zadowoleni mieszkańcy Próchnika.

Oddalenie skargi kasacyjnej przez Naczelny Sąd Administracyjny oznacza, że w Próchniku obowiązuje plan zagospodarowania przestrzennego z 2003 roku (z niewielką zmianą z 2007 i z 2014 roku). Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że urzędnicy nie rozpoczną ponownie procedury uchwalania zmian, które uchylił NSA.

RG

Najnowsze artykuły w dziale Gospodarka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Rozumiem, że plan jest nie na rękę właścicielom ziemi rolnej, którą chcieli sprzedać pod zabudowę.
  • Nic nowego, włodarze miasta chcą by wszystko było tak jak oni chcą. Widział ktokolwiek jakiekolwiek konsultacje np skrzyżowania przy fromborskiej - ogólnej? Jak oni tworzą plany zagospodarowania tak jak zgadzają się na skrzyżowania które są utrudnieniem dla mieszkańców to ja nie dziwię się ze miasto wygląda jak wygląda. Tam skrzyżowanie błaga o osobne pasy do jazdy prosto i do skrętu, miejsca tyle że można by drugi Carrefour postawić, a oni mówią nie, nawet na koszt inwestora marketu co stawiają obok. A odnośnie Próchnika to też kłócą się po prostu interesy tych co mogą na tym zarobić a ludzi. Ścieków do Zajazdu (2,5km za Nad Jarem) nie umieją doprowadzić od trzydziestu lat a dopiero zurbanizowac Próchnik
  • Znowu wsiuński olsztyn "pomaga" :D Data uwolnienia się od tej zapadłej dziury powinna zostać w przyszłości nazwą ulicy, jak 12 Lutego.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    12
    2
    laskipaa(2022-05-04)
  • UM musi zarabiać na sprzedaży gruntów z swoich zasobów, a nie pozwalać na wyprzedaż rolnikom
  • Plan jest nie na rękę Olsztynowi. Teraz ceny ziemi są jeszcze w miarę wysoko więc z miłą chęcią by sprzedali pod bloki i domki.
  • do Bigt, z tego co widać dzięki Miastu, teraz na skrzyżowaniu Fromborskiej z Ogólną wykonywany jest przez inwestora marketu dodatkowy pas do skrętu w prawo w ul. Ogólną
  • @Kierowca. - Nie jest wykonywany pas do skrętu. Jest tylko zjazd do sklepu.
  • W Polsce jest takie myslenie, ze budowac można wszystko i wszędzie. A co z niszczeniem krajobrazu ? Walorami tych miejsc ? Przed wojną rejon ten nazywany był Szwajcaria Próchnicką i był rodzajem weekendowego letniska dla elblążan. Okolice te są piekne do dziś. Jeszcze są.
  • widzieliscie konsultacje spoleczne w temacie budowy obwodnicy przez bazantarnie? budujemy droge w lesie, czego nie rozumiecie? nie mamy panskiego plaszcza i co nam pans zrozbisz. , albo budujemy basen na basenie, co tu konsultowac.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    13
    2
    wszoku(2022-05-04)
  • Będzie zjazd i pas.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    2
    Kierowca.(2022-05-04)
  • Co w tym dziwnego. Sprzedać 1ha za 50 tys, a 15 ar za 150 tys, to jest różnica, prawda? Widać żaden z radnych nie ma w tej okolicy działki lub jeszcze nie ma
  • Och, jak to dobrze. A już urząd miasta chciał zabetonowania Próchnika, się nie udało.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    6
    Stanowcze NIE dla betonu(2022-05-04)
Reklama