UWAGA!

Moc jest silna na starówce ("Gwiezdne wojny" w Elblągu, część 4)

 Elbląg, Moc jest silna na starówce ("Gwiezdne wojny" w Elblągu, część 4)
Fot. Michał Skroboszewski

- Chewie, jesteśmy w domu – mówi do swojego kudłatego towarzysza Han Solo w "Przebudzeniu Mocy". Jak w domu mogą się też poczuć fani "Star Wars" odwiedzający Ratusz Staromiejski, bo dziś (10 lipca) otwarto tam wystawę gwiezdnowojennych modeli przygotowanych przez grupę Yavin. Zobacz zdjęcia Michała Skroboszewskiego. Wystawę można oglądać w Ratuszu Staromiejskim do 20 sierpnia (od 8 do 20), wstęp wolny.

"Zaprawdę wspaniały umysł dziecka jest"

W ekipie z Yavin, w skład której wchodzą Adam Kulesza, jego brat Marek Kulesza z żoną Katarzyną Anuszewisz-Kuleszą i Bernard Szukiel, a także w zaprzyjaźnionych z nimi cosplayerach i fanach "Star Wars", którzy uczestniczyli w otwarciu wystawy, Moc jest silna. Ich gwiezdnowojenna pasja przyciągnęła do Ratusza Staromiejskiego wielu elblążan w różnym wieku. Nie brakowało młodszych i starszych mieszkańców, którzy dali się oczarować magii uniwersum George'a Lucasa.

- Bardzo mi się tu podoba – mówi siedmioletni Kajtek. - Najbardziej podobają mi się roboty. Ja nie oglądałem jeszcze „Gwiezdnych wojen”, ale jestem fanem niektórych tych statków, Sokół Millenium i czarny X-wing to moje ulubione statki z filmów - zaznacza z powagą na twarzy.

- A moją uwagę przyciągnął ten największy model – wskazuje na fregatę Nebulon pan Karol. - Zbudowanie takiego modelu na pewno jest bardzo trudne, trzeba dużo czasu i poświęcenia. Oglądałem filmy, są bardzo fajne i dobrze zobaczyć ten świat z bliska.

O Nebulonie mówi też z zapałem nasz kolejny rozmówca.

- Czytałem, że 2 lata roboty przy nim było, mega długo trzeba było to robić. Cała wystawa mi się podoba – podkreśla 9-letni Leon.

- Jesteśmy zafascynowani tym, jak są wykonane te modele – podkreślają Michał i Sylwia. Ulubiona postać Sylwii to droid R2-D2, a ten również „odwiedził” wystawę, na jej rozpoczęciu krążąc śmiało pod nogami... Dartha Vadera.

- W „Gwiezdnych wojnach” najbardziej lubię wszystko. Oglądam z tatą – mówi mały Franek. Podkreśla, że z postaci najbardziej lubi mistrza Yodę (a 900-letniego Jedi również dało się dostrzec na wystawie). Tata Franka zaznacza, że najbardziej ceni klasyczną trylogię.

- Na tym się właściwie wychowałem – podkreśla pan Marek.

 

"Czekałem na ciebie, Obi-Wanie. Wreszcie się spotykamy"

  Elbląg, Moc jest silna na starówce ("Gwiezdne wojny" w Elblągu, część 4)
Fot. Michał Skroboszewski

Skoro wystawę odwiedził też Lord Vader, spytaliśmy go, czy do Elbląga przybył na rozkaz Imperatora?

- Tym razem przybyłem z własnej inicjatywy, żeby wesprzeć przyjaciół z Yavin – mówi przebrany za mrocznego lorda Radosław Dolatowski. - Zwiedziliśmy całą Europę, dlaczego nie przyjechać do Elbląga? - dodaje mieszkaniec Dąbrowy Górniczej. - „Gwiezdnymi wojnami” zaraziłem się jako dziecko, w latach 90' wyszły poprawione wersje filmów. Poszedłem do kina i... całkowicie wsiąkłem.

- Ludzie bardzo pozytywnie reagują, gdy spotykają nas w czasie różnych wydarzeń, zarówno dzieciaki, jak i dorośli – mówi Obi-Wan Kenobi, czyli elblążanin Paweł Wierzbicki. - Rozmawiamy, robimy sobie z nimi zdjęcia. Dla nas to wielka radość, że zwłaszcza młode osoby interesują się „Gwiezdnymi wojnami”, czymś, co nas samych fascynuje od wielu, wielu lat. Każda osoba, która dzięki nam w przyszłości stworzy swój model czy ubierze strój z „Gwiezdnych wojen”, to jest ogromna radość. Niektórzy mówią nam, że kiedyś robili modele z małego modelarza i chcieliby dalej. Nie ma problemu, spróbujcie, można wiele rzeczy znaleźć w internecie, wydrukować, skleić i bawić się w „Gwiezdne wojny”.

Lord Vader nie był jedynym Sithem, który odwiedził Ratusz Staromiejski. Wizytę na wystawie odbyła też Darth Talon. Na szczęście okazała się znacznie sympatyczniejsza niż w gwiezdnowojennych opowieściach.

- Co tu robię? – pyta przebrana za Darth Talon Aleksandra Śmigowska, również elblążanka. - Przede wszystkim przyszłam zobaczyć tę wspaniałą wystawę. Warto, bo zdecydowanie jest to wystawa światowej klasy. Przy okazji chcę się po prostu dobrze tutaj bawić – mówi. Zaznacza, że „Gwiezdne wojny” to jej konik. - To piękna opowieść, bardzo odległa od naszego świata, dzięki której można oderwać się od rzeczywistości, popłynąć gdzieś daleko dzięki fantazji – przyznaje.

Kawałek dalej dostrzegamy postać odzianą w charakterystyczny mandaloriański pancerz. Oczywiście zastanawiamy się z Michałem, czy to Boba, czy jednak Jango Fett.

- Żaden z nich – podkreśla Mandalorianin, czyli elblążanin Łukasz Lange. Jak długo przygotowywał swój pancerz?

- Można to liczyć w miesiącach. W takiej pracy dużo zależy od budżetu – zaznacza. Do przygotowania kostiumu wykorzystał „włókno szklane, szpachlę, plastikowe płytki, materiały do szycia”. Dlaczego „Gwiezdne wojny”?

- Po rodzicach, którzy oglądali je w latach 90'. Tak pasja przeszła na mnie – mówi.

 

"Tutaj zaczyna się zabawa"

Obecni na wystawie bracia Kulesza chętnie oprowadzali uczestników, pokazując im świat, którym są oczarowani od lat. Wystarczyło podejść i spytać o jakiś model lub jego szczegół, by usłyszeć krótki wykład o modelarstwie i "Gwiezdnych wojnach".

- Bardzo długo siedziałem nad zdjęciami z filmu przygotowując Y-winga, bardzo długo analizowałem całość – mówi o dziele swoim i żony Marek Kulesza. - To nie jest łatwe, jak przy każdym z modeli trzeba sporej dłubaniny. Tu wykorzystałem kawałek zapalniczki, tutaj maszynki do golenia... - wskazuje odpowiednie miejsca modelu. - Statek widzimy choćby w ataku na Gwiazdę Śmierci w „Nowej nadziei”, gdy stację atakuje Eskadra Złotych. Na statku widzimy też astromecha (droida, w tym przypadku sympatycznego R2-D2 znanego z filmów). Od niego się zaczęło, cały model skalowałem w odniesieniu do niego – podkreśla modelarz.

- Gdy widzimy w filmie broń Tuskenów (pustynni ludzie z rodzinnej planety Luke'a Skywalkera, Tatooine – red.) - to widzimy, że tam nie ma spustu – mówi o replice broni Adam Kulesza. - To broń magnetyczna, działała bez spustu, nazwijmy to jedną z tajemnic „Gwiezdnych wojen". Tuskeni wykorzystywali ją do poganiania jucznej zwierzyny. Ja jednak spust zrobiłem, o co fani często pytają. To taki mój pomysł wniesiony do „Gwiezdnych wojen”, broń ma też trochę dłuższą lufę, żeby ciekawiej wyglądała.

Dalej oglądamy z Adamem Kuleszą imponującego gwiezdnego niszczyciela.

- W różnych scenach filmowych widzimy, że niszczyciel ewoluował – opowiada elbląski modelarz. - Te statki potrafiły zmienić bieg wydarzeń, wystarczyło kilka strzałów z orbity, żeby załatwiły sprawę – zaznacza.

 

"Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce..."

Wystawę można oglądać w Ratuszu Staromiejskim do 20 sierpnia w godz. od 8 do 20 (wstęp wolny). Obecny na otwarciu wiceprezydent Michał Missan podkreślał, że podejmowane są starania, by wystawa modeli grupy Yavin gościła w Elblągu na stałe.

- Zapraszamy do zwiedzania, przekazujcie państwo informację swoim znajomym, rodzinom, że warto przyjechać i zobaczyć tę kolekcję – zachęcał wiceprezydent.

- Fajnie, że to dzieje się w Elblągu, to jest takie niesamowite – mówił podczas otwarcia Marek Kulesza. Większość grupy Yavin to elblążanie (Bernard Szukiel pochodzi z Ostrołęki), wydaje się więc, że to już najwyższy czas, by właśnie w Elblągu można było oglądać modele, które podziwiano w całej Polsce i Europie. - Mam nadzieję, że ta kolekcja będzie się cały czas powiększała, cały czas będziemy ją uzupełniać, byłoby świetnie, pięknie, fantastycznie, gdybyśmy mieli na nią stałe miejsce - podkreślił modelarz.

- Zapraszamy do oglądania – stwierdził Adam Kulesza i ruszył między modele, by opowiadać uczestnikom otwarcia wystawy o tym, co działo się dawno, dawno temu, w odległej galaktyce.

O grupie Yavin dowiemy się więcej na jej stronie i na Facebooku. Szerzej pisaliśmy o niej m. in. w tekstach "Dawno, dawno temu poszliśmy do kina" i "Coś bogatszego niż obraz w kinie".

Trasę na Kessel pokonał Tomasz Bil

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama