UWAGA!

Opowieść o pierwszych osadnikach. Film "Panie na Żuławach"

"Panie na Żuławach" to nowy film poruszający powojenną historię ziem Delty Wisły. Najnowsza produkcja Klubu Nowodworskiego poświęcona została przybyłym tu po 1945 roku osadnikom, a ściślej mówiąc osadniczkom.

Film przedstawia skomplikowane, powojenne dzieje Żuław z perspektywy przybyłych tu po 1945 roku kobiet. Przypomnijmy, że po II wojnie światowej na tych terenach nastąpiła prawie całkowita wymiana ludności. Przedwojenni mieszkańcy byli zmuszeni opuścić teren Delty Wisły. W ich miejsce zaczęli przybywać nowi osadnicy, którzy na Żuławach szukali dla siebie nowego miejsca do życia.
       - Panie, kobiety, nasze prababcie, babcie, mamy... To właśnie przez pryzmat ich wspomnień chcieliśmy pokazać, z czym musieli mierzyć się nasi przodkowie przybyli na Żuławy po II wojnie światowej - tłumaczy Mariola Mika, kierownik Żuławskiego Parku Historycznego.
       Co ciekawe scenariusz, którego autorkami są Mariola Mika i Kamila Ziętek, oparty jest na autentycznych wspomnieniach osadniczek zgromadzonych w ramach Muzeum Opowieści Klubu Nowodworskiego.
       - W naszym filmie staraliśmy się dogłębnie sportretować powojenne osadniczki. Pokazać ich wrażenia, emocje, lęki, nadzieje, radości. Ogrom tragedii, których doświadczały w czasie wojny i tuż po jej zakończeniu przybywając na zrujnowane przez działania wojenne i zatopione Żuławy, codzienne mierzenie się z problemami, których nawet sobie nie wyobrażamy, hartowały je. A wiara i nadzieja, że będzie lepiej, dawały im siłę by ten ciężki czas przetrwać - tłumaczy Mariola Mika.
       Za kamerą "Pań na Żuławach" stanął Krzysztof Kowalski, który jest autorem zdjęć do wielu produkcji dokumentalnych, fabularnych czy popularnonaukowych. Współpracował, jako operator przy filmie „Czarny czwartek. Janek Wiśniewski padł", współtworzył projekty audiowizualne z Gdańskimi artystami, pracował jako fotosista na planach zdjęciowych np. podczas realizacji zdjęć do filmu „Układ zamknięty" w reżyserii Ryszarda Bugajskiego. Był również odpowiedzialny za zdjęcia i współpracę reżyserską przy dokumencie "Kult. Film".
       - W role osadniczek wcieliły się aktorki z amatorskiego Teatru bez Kutyny działającego przy Żuławskim Ośrodku Kultury. Choć żadna z nich zawodowo nie zajmuje się aktorstwem, perfekcyjnie wcieliły się w swoje role. Jak wielokrotnie podkreślały w czasie naszej pracy, możliwość wcielenia się w role kobiet takich jak ich babcie czy prababcie to wyjątkowe dla nich wydarzenie. Przyznały, że opowieści o zalanych, powojennych Żuławach pamiętają z rozmów z dziadkami, a na plan filmowy przyniosły ze sobą pamiątki - walizki z którymi przybyli na Żuławy czy elementy garderoby - mówi Kamila Ziętek z Żuławskiego Parku Historycznego. - Produkcja jest jednym z elementów obchodów tegorocznego Dnia Osadnika, który nie mógł się odbyć w tradycyjnej formie. Dlatego w filmie nie mogło zabraknąć Samodzielnej Grupy Odtworzeniowej "Pomorze", która współtworzy nasze lokalne święto od pierwszej jego edycji. Rekonstruktorzy wcieli się w rolę żołnierzy Armii Czerwonej, szabrowników i ludność cywilną. Produkcja stanowi również jeden z elementów obchodów 450 lecia Nowego Dworu Gdańskiego.

Film dostępny jest bezpłatnie w serwisie YouTube na kanale Klubu Nowodworskiego.
       - Kiedy rozpoczynaliśmy pracę nad "Paniami na Żuławach", wiedzieliśmy, że będzie to film o dzielnych kobietach, lecz nie mieliśmy pojęcia, że jego premiera odbędzie się w czasie tak ważnym dla współczesnych kobiet. Dedykujemy ten film pamięci żuławskich osadników powojennych oraz wszystkim silnym kobietom - dodaje Mariola Mika.

Kamila Ziętek, Żuławski Park Historyczny

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Ciekawy film ze zdjęciami i filmami archiwalnymi. W połączeniu ze słynnym serialem "Pan na Żuławach"stanowi ciekawy materiał historyczny. .. oby obecne rządy nie doprowadziły do tego że ziemie te będziemy musieli opuścić i wracać na Białoruś i Ukrainę, gdzie nas też powitają. .. ale widłami. .. JPII
  • RobertKoliński Gratulacje! Przy okazji po raz kolejny okazuje się na przykładzie z życia wziętym, że Rewolucja Jest Kobietą, każda:)[na zdj. - grafika propagandowa Polskiej Partii Socjalistycznej, marzec 1929 roku. ] Hashtagi: #patoprawica, #WyrokNaKobiety, #kler
  • @RobertKoliński - wykorzystac emocje i psychologie tłumu, tam nie ma logiki, jest odruch dlatego kobiety sie najlepiej nadaja do tej roboty, tyle z tej waszej rewolucji, destrukcja na ktorej demokracja sobie uzywa ile wlezie, narzedzia manipulacji i propagandy
  • RobertKoliński Dlaczego się nie podpiszesz pod swoimi "przemyśleniami"z rzyci, tchórzliwy szowinisto? Czyżby ksiądz? Hashtagi: #patoprawica, #WyrokNaKobiety, #kler, #hipokryzja
  • Super film. .gratulacje dla pań
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    12
    0
    Zuławianka(2020-11-10)
  • Nasz towarzysz Koliński zna się na wszystkim i jest najmądrzejszy!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    0
    Kolinskinaprezydenta(2020-11-10)
  • Ciekawy film - a idi0tom próbującym doklejać swoje ideologie do tak ciekawej inicjatywy - polecałbym wyp. .. lać - z obu sztucznie ustawionych, jak zwykle, "stron". Tymczasem paniom i panom gratulujemy lokalnego "dzieła":)Szacunek!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    14
    0
    JestemSłowianinem(2020-11-10)
  • Bardzo ciekawy film, weszłam w klimat tych lat i można bylo poczuć historię przez pryzmat kobiet. .. silne dzielne żuławianki. Gratulacje twórczyniom tego filmu. Uwielbiam moje male Żulawy ich historię krajobraz klimat i smak i wspanialych ludzi. Dziękuję🌹🌹 ŻuławiankA . .
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    10
    0
    Jagnieszka45(2020-11-10)
  • Świetny film :)dobrze zrobiony! Brawo!
  • to moje miasto, które powstało z gruzów po 45 roku to moje pokolenie odbudowało i pobudowało nowe domy by tam teraz mogły zamieszkac nasze wnuki i rodziny. Pracowalismy ciezko, nie było wolnych sobót, a niedziela to obiadek i BAZANTARNIA TAM był nasz wypoczynek po przepracowanym nie raz w trudnych warunkach tygoidnia. Mozna było w sobotye po południu pujsc na zabawy, których było bardzo duzo. Pozostały tylko wspomnienia, koledzy już sie wyprowadzili na DE, ,, ,,
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    były prac ZAMECHU(2020-11-11)
Reklama