UWAGA!

Wykład o odbudowie starych miast

 Elbląg, Prof. Maria Lubocka-Hoffmann.
Prof. Maria Lubocka-Hoffmann.

Elbląskie Towarzystwo Naukowe im. Jana Myliusa „Societas Scientiarum Elbingensis” zaprasza 19 maja o godz. 17.30 do sali audiowizualnej Biblioteki Elbląskiej przy ul. św. Ducha 3-7 na kolejny z cyklu wykładów o odbudowie starych miast i retrowersji Starego Miasta w Elblągu. Wykład poprowadzi prof. Maria Lubocka-Hoffmann – autorka programu retrowersji elbląskiej Starówki.

Prof. Maria Lubocka-Hoffmann ukończyła Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu, gdzie w 1970 roku uzyskała dyplom magistra w zakresie zabytkoznawstwa i konserwatorstwa. Pracowała w Pracowniach Konserwacji Zabytków w Olsztynie i Gdańsku. Od 1975 do 2002 roku Wojewódzki Konserwator Zabytków w Elblągu. Od 2002 r. w Muzeum Zamkowym w Malborku kurator ds. konserwacji zamków w Malborku i Kwidzynie. Od 2005 roku prof. UWM. Stopień doktora nauk humanistycznych uzyskała w 1998 roku na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, a tytuł doktora habilitowanego w 2005 roku na Wydziale Architektury Politechniki Wrocławskiej. W 1983 roku opracowała metodę retrowersji – nowy sposób odbudowy zniszczonych miast historycznych. Autorka konserwatorskiego programu odbudowy Starego Miasta w Elblągu, setek programów konserwacji zabytków ruchomych oraz konserwacji, restauracji i odbudowy zabytków nieruchomych, a także kilku programów rewaloryzacji, odbudowy i retrowersji starych miast. Była polskim ekspertem PKN ICOMOS w sprawie wpisu na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO miast Pecz (Węgry) i Lwów (Ukraina). Pełniła funkcję konsultanta rewaloryzacji zabytków w Bańskiej Szczawnicy (Słowacja) i w Wilnie. W latach 1998-2002 współrealizowała cykl popularno-naukowych filmów o wspólnym – polskim i niemieckim –dziedzictwie kultury na terenie dawnych Prus. Film pt. Malbork – wspólne dziedzictwo zdobył w 1999 r. główną nagrodę na ogólnopolskim Festiwalu Filmów Naukowych w Krakowie. W 1998 r. wydała książkę Elbląg: Stare Miasto, w roku 2002 Zamek w Malborku: historia, architektura, konserwacja, a w 2004 Miasta historyczne północnej i zachodniej Polski: zniszczenia i programy odbudowy – wszystkie w polskiej i niemieckiej wersji językowej.
      
       Na wykład wstęp wolny.
      
Arkadiusz Kowalczyk, Biblioteka Elbląska

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • a co ta kobieta wie o odbudowie? już swój "kunszt" pokazała podczas. nazwijmy to, pracy w Elblągu
  • Absolutnym i jedynym pomysłodawcą (a nieco potem realizatorem) odbudowy Starego Miasta w Elblągu - jest Towarzystwo Przyjaciól Ziemi Elbląskiej Jaszczur. A precyzyjniej Panowie: Sp. Henryk Bagiński. , Maurycy Fedyk i Włodzimierz Mielnicki. Innych twórców tego Wielkiego Projektu - po prostu brak !. Szkoda, że pamięć jest tak ulotna. Pozdrawiam. Elwira.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    0
    Elwira(2010-05-18)
  • Mała uwaga - pani Maria Lubocka-Hoffmann jest doktorem habilitowanym, profesor to tylko stanowisko, a nie tytuł. Niby nic, ale różnica. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    kommet(2010-05-18)
  • Rzeczywiście: Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Elbląskiej "Jaszczur", a następnie grupa profesorów z Gdańska. W owym czasie to p. Lubocka nawet nie miała magistra. To żenujące w jaki sposób ta pani przypisuje sobie (a wręcz uzurpuje) wkład w odbudowę Starego Miasta w Elblągu. Toć każdy wie, że większy wkład w odbudowę zespołu staromiejskiego ma p. Ryszard MYTYCH.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    łapiąc się za głowę ....(2010-05-19)
  • ciocia stasia z serialu klan?
  • To bardzo typowe dla byłych "działaczy " przypisywania sobie cudzych zasług. Kiedy w 1981 roku reaktywowano Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Elblaskiej "Jaszczur"jego załozyciele Dyrektor SDK"Pegaz"Wojciech Naganowski, ( pierwszy prezes Towarzystwa)pracownik Wydziału Kultury UW w Elblągu Henryk Janicki i dziennikarz Grzegorz Baranowski podjęli próbę odtworzenia tak dawniej pięknej Starówki elblaskiej. Pomysł polegał na wywalczeniu od miasta zgody na budowę kilkuset kamienic przez prywatnych inwestorow zgodnie z koncepcję Gdańskich pracowni Architektonicznych. Władze partyjne oraz administracyjne miasta w tym konserwator zabytków p. Lubocka przez dluższy czas byli przeciwni tego rodzaju planom. Dopiero interwencja Prezesa Towarzystwa w KC PZPR spowodowała zmianę klimatu wokół projektu. Istnieją dokumenty, które jednoznacznie określają pilotującą rolę "Jaszczura". To Towarzystwo podpisywało umowy z inwestorami, przygotowało warunki preferencyjnych kredytów bankowych. Rola p. Lubockiej sprowadzała sie do wspierania tych działań w ramach nadzoru konserwatorskiego. Jeżeli komuś szczególne przypisać zasługi to śp. p. Bagińskiemu, w póżniejszym okresie nastepcy Prezesa p. Mielnickiemu, Fedykowi i wielu innym. To tak aby przypomnieć fakty P. Lubockiej i miłośnikom Elbląga.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    1
    erwuen(2010-11-23)
  • Odbudowa starego miasta w Elblagu byla pomyslem Towarzystwa Przyjaciol Ziemi Elblaskiej "Jaszczur ", Ktorego ja, a nie Wojtek Naganowski, bylem pierwszym prezesem. Oczywiscie nie jest to takie istotne. Nalezy pamietac, ze w tamtym czasie na wiele spraw patrzono przez pryzmat polityczny. Nie liczyla sie sprawa, ale kto byl inicjatorem. Wladze administracyjne wojewodztwa ( w tym Pani Lubocka ) nie chcialy by pomyslodawca byl jakis "Jaszczur". Nie miano do naszego towarzystwa zaufania. W zarzadzie mielismy "wrogow wladzy ". Towarzystwo zostalo w stanie wojennym zawieszone i wszystkie zaslugi "wymazane". Dziekowac, ze sa jeszcze ludzie w rodzaju erwuen, ktorzy moga przywolac historyczne fakty. Wielu jest ludzi w Elblagu, ktorzy probuja zmienic historie. Bawi mnie na przyklad postawa Pana Tomczyka, ktory przyszedl do naszego Urzedu na poczatku stanu wojennego i powiedzial : "Dobrze sie stalo, nareszcie zapanuje porzadek. " Teraz czytam, ze byl bardzo przesladowany. Moze to ja trace pamiec, zyjac przez ostatnie dwadziescia lat w Kanadzie. Kto wie ? Mam ze soba wiele dokumentow, ktore -byc moze kiedys - ujrza swiatlo dzienne. Henryk Janicki.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    1
    henryk janicki(2010-12-19)
Reklama