
Ma niezliczoną ilość barw i odcieni, od wieków jest inspiracją artystyczną, przemawia do każdego, bez względu na wiek, płeć czy miejsce zamieszkania – miłość niejedno ma imię. Za nami przesłuchania w kategorii piosenka poetycka w ramach XVII Ogólnopolskiego Festiwalu Sztuki Słowa „…Czy to jest kochanie?”.
Każda miłość przedstawiła tak, jak czuje. A że emocji było wiele, wiele też było wzruszeń.
– W moim przypadku dobór repertuaru opierał się na tym, co lubię, obydwa te utwory są w moim guście, ale jednocześnie patrzyłam na to pod kątem technicznym. To stylistyka, która bardzo mnie interesuje. Było tam wiele jazzowych tonacji i elementów, bardzo lubię poruszać się w tych harmoniach, ponadto piosenki te mają bardzo wartościowe teksty – mówiła elblążanka Katarzyna Kozieł, która wybrała utwór „Idę ciernistą stroną ulicy” (tekst Jeremi Przybora, muzyka Grzegorz Turnau) oraz „Śniadanie u Tiffaniego” (słowa Agnieszka Osiecka, muzyka Krzysztof Komeda), był to również jej pierwszy poważny debiut sceniczny. – Wystąpiłam pierwsza, chciałam przekazać jak najwięcej emocji, przy pierwszej piosence po prostu wzruszyłam się. Było to ciekawe doświadczenie, bo nie wiedziałam jak zareaguje na to publiczność.
Sięgano po utwory duetu Wasowski i Przybora, było trochę tekstów Wojciecha Młynarskiego, pojawiła się również poezja czyli wiersze Szymborskiej, Grochowiaka, Asnyka i Marii Pawlikowskiej- Jasnorzewskiej. A to wszystko przy akompaniamencie muzyki stworzonej przez Czesława Niemena, Jerzego Satanowskiego, Seweryna Krajewskiego czy Krzysztofa Komedy. Każda interpretacja miała nie tylko pokazać warsztat artysty, ale przede wszystkim wedrzeć się w serca publiczności i podbić je słowem, a także dźwiękiem.

– Nie ma jednego klucza, każdy z nas mógłby nauczyć się tego wszystkiego i zdobywać nagrody czy wygrywać konkursy. Myślę, że na to składa kilka rzeczy. Najważniejsze jest to, czy artysta wie o czym śpiewa, rozumie to. Z drugiej strony jest to dobór repertuaru, akurat w tym konkursie większość osób sięga po piosenki wcześniej napisane, ale pojawiają się także autorzy, na co zwracam szczególnie uwagę – mówił Piotr Szauer, poeta, śpiewający autor, m.in. organizator Festiwalu Piosenki Innej w Lubawie, a na co dzień dziennikarz pracujący w olsztyńskim radiu UWM FM, który przysłuchiwał się konkursowym prezentacjom. – Najpierw ktoś pisze, komponuje, a później wykonuje swoje utwory, które są najbardziej wartościowe na takich festiwalach. Ci młodzi ludzie, którzy piszą próbują na takich festiwalach pokazać się, jest to jedyne miejsce, gdzie mogą takie piosenki prezentować. Istotna jest także interpretacja, bo poza tym, że artysta wie o czym śpiewa ważne jest, aby potrafił trafić z tym do odbiorcy.
Wrażliwych twórców oceniało jury w składzie: Grażyna Matyszkiewicz, Jacek Bończyk i Jarosław Wasik. Ich ocenie podlegało blisko 40 zaprezentowanych utworów.
– Dla mnie największym zaskoczeniem na tym festiwalu jest fakt, że recytacje, które są w pewnym sensie „doklejane” do konkursu, a nagrody zazwyczaj zgarniają śpiewający, są na światowym poziomie, a ze śpiewającymi jest gorzej. Nie wiem z czego to wynika, muszę przyznać, że moje serce bliżej jest śpiewających, a tutaj muszę ich „zdradzać” i zachwycam się recytatorami – mówił Jarosław Wasik. – W świecie otaczających nas złotych przebojów, „wałkowanych” w kółko hitów, twórczość własna to zawsze punkt dla tych, którzy próbują swoich sił czy w pisaniu piosenek czy w znajdowaniu nowego repertuaru. To festiwal na wysokim poziomie, chcą tutaj pojawiać się artyści, którzy mają coś do powiedzenia, ale podkreślę raz jeszcze – przyjeżdżają tutaj wybitni recytatorzy.
Po zakończeniu prezentacji konkursowych (recytacji i piosenki) jury wybrało osoby, które wystąpią na dzisiejszym koncercie galowym. Będą to (w kolejności alfabetycznej): Karolina Dziąbkowska, Dorota Iwanicka, Bartosz Kowalczyk, Alicja Kuszowska, Mirosława Micek, Daniel Stachuła, Projekt TAKLoopNIE, Marzena Ugorna oraz Katarzyna Wisiecka.
Tymczasem jeszcze trwają przesłuchania w kat. teatr jednego aktora, a o tym, kto okaże się zwycięzcą XVII Ogólnopolskiego Festiwalu Sztuki Słowa „…Czy to jest kochanie?” przekonamy się jeszcze dziś (24 marca) podczas uroczystej Gali.
Na laureatów festiwalu czekają nagrody. Dodatkowo Nagrodę dla Najlepszego Wykonawcy z Regionu Elbląskiego przyzna Elbląska Gazeta Internetowa portEl.