
Na boisku w Pasymiu miejscowi Błękitni podejmowali rezerwy Olimpii Elbląg. Mecz powoli zbliżał się do końca i wydawać by się mogło, że obie drużyny podzielą się punktami. Ale gra się do ostatniego gwizdka. Trzy punkty gościom w doliczonym czasie gry zapewnił Mateusz Gójski.
Olimpijczycy przyjechali do Pasymia poprawić sobie humory po środowej porażce z Motorem Lubawa. Błękitni chcieli przerwać pechową passę trzech meczów bez zdobyczy punktowej.
Sam mecz nie był interesującym widowiskiem. Na boisku sporo było chaosu i niedokładności z obu stron. Gdyby któraś z drużyn miała bardziej doświadczonego zawodnika, to mogłaby zapewnić sobie zwycięstwo już w pierwszej części spotkania. Co trochę dziwi: grającym trenerem Błękitnych jest Patrycjusz Malanowski, w Elblągu pamiętany z czasów gry w Concordii Elbląg, gdzie nie miał problemów z pokonaniem rywali. Olimpijską młodzież wspierał Karol Styś. I to właśnie „odzyskany” niedawno pomocnik żółto-biało-niebieskich otworzył wynik spotkania. W 26. minucie pokonał bramkarza gospodarzy.
Prowadzenie Olimpijczyków trwało kilka minut. W 29. minucie Dawid Mikulak strzałem głową pokonał Oskara Przybysza. Chaos na boisku trwał nadal. Piłkarze obu drużyn seriami nie wykorzystywali kolejnych szans na podwyższenie wyniku.
W czwartej minucie doliczonego czasu gry większość obecnych myślała już tylko o gwizdku kończącym mecz. Ostatnią akcję meczu sfinalizował Mateusz Gójski, który pokonał bramkarza gospodarzy i zapewnił Olimpijczykom trzy punkty. Młody piłkarz Olimpii na boisku zameldował się w końcówce spotkania.
- Wynik lepszy niż gra. To co los nam zabrał na Warmii, to oddał dziś. Z przebiegu pierwszej połowy możemy być umiarkowanie zadowoleni, w drugiej było już gorzej. Na szczęście Mateusz Gójski przechylił losy meczu – powiedział po meczu Karol Przybyła, trener rezerw Olimpii.
Błękitni Pasym – Olimpia II Elbląg 1:2 (1:1)
Bramki: 0:1 – Styś (26. min.), 1:1 – Mikulak (29. min.), 1:2 – Gójski (90+4 min.)
Olimpia II Elbląg: Przybysz – Sarnowski, Kazimierowski, Styś, Kottlenga (46' Czernis), Winiarski (85' Gójski), E. Filipczyk, K. Filipczyk (50' Szmukała), Bohm (80' Łabecki), Baranowski, Milanowski.
Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg