UWAGA!

Miłe złego początki

 Elbląg, Olimpia przegrała z Motorem 1:3
Olimpia przegrała z Motorem 1:3 (fot. Anna Dembińska)

Już w 11. minucie Orest Tkachuk pokonał Sebastiana Madejskiego i Olimpia Elbląg wygrywała z Motorem Lublin 1:0. W drugiej połowie goście strzelili trzy bramki i zabrali punkty do Lublina. Olimpijczycy kończyli mecz w osłabieniu po czerwonej kartce, którą zobaczył Tomasz Sedlewski. Olimpia Elbląg - Motor Lublin 1:3. Zobacz zdjęcia z meczu.

Tak grającą Olimpię, jak w pierwszej połowie meczu z Motorem Lublin, chciałoby się oglądać zawsze. Podopieczni Łukasza Kowalskiego od samego początku rzucili się gościom do gardeł. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Już w 2 . minucie Orest Tkachuk po rajdzie lewym skrzydłem niecelnie strzelał na bramkę gości. Ukrainiec w 11. minucie zdobył swoją pierwszą bramkę w żółto-bało-niebieskich barwach wykorzystując podanie Janusza Surdykowskiego. Na bramkę strzeżoną przez byłego bramkarza Olimpii Sebastiana Madejskiego sunęły kolejne ataki. Okazję do podwyższenia wyniku miał m.in. Tomasz Lewandowski, który próbował wykorzystać dośrodkowanie z rzutu rożnego, ale trafił prosto w Sebastiana Madejskiego. Kilkanaście minut później groźnym strzałem popisał się Wojciech Zyska, piłka mogła zmylić bramkarza gości, po tym jak odbiła się od jednego z gospodarzy. I tym razem to Sebastian Madejski był górą. Wydawać się mogło, że kolejne bramki dla gospodarzy są kwestią czasu. Po drugiej stronie boiska na piłkarza meczu wyrastał bramkarz Olimpii Paweł Rutkowski, który obronił rzut karny podyktowany za zagranie ręką Tomasza Sedlewskiego. Bramkarz gospodarzy wyczuł intencje Sławomira Dudy. Warto też zwrócić uwagę na kilka jego parad, jak np. efektowna obrona strzału Kamila Kumocha w 28. minuty. Na przerwę kibice gospodarzy mogli spędzić w doskonałych humorach.

Które Motor dość szybko zepsuł w II połowie. Do wyrównania doprowadził Filip Wójcik już w 48. minucie, kiedy wykorzystał błąd Pawła Rutkowskiego. Od tego momentu gra gospodarzy się posypała, a goście złapali wiatr w żagle. W 59. minucie było już 2:1 dla Motoru, po tym jak Daniel Świderski głową wpakował piłkę do siatki po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Olimpijczycy nie zdążyli jeszcze dobrze ochłonąć po utracie bramki, a już było 3:1 dla gości. Szybka kontra, Filip Wojcik przebiegł pół boiska i strzałem z ostrego kąta po długim rogu pokonał Pawła Rutkowskiego.

Gospodarzy nie było stać na odpowiedź, zwłaszcza, że od 73 minuty musieli grać w dziesiątkę. Drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Tomasz Sedlewski. W tym miejscu warto odnotować fakt, że prowadzący zawody sędzia Piotr Idzik z Poznania pokazał gospodarzom aż osiem żółtych kartek (wliczając w to dwie dla Tomasza Sedlewskiego. Rywale żółtko obejrzeli cztery razy.

Z akcji ofensywnych Olimpii w drugiej części meczu warto odnotować próbę Tomasza Lewandowskiego z 69. minuty. Pod bramką Pawła Rutkowskiego działo się, niestety, więcej. Na szczęście dla Olimpii, goście nie zdołali podwyższyć wyniku.

Kolejny mecz podopieczni Łukasza Kowalskiego rozegrają w sobotę. W Bytowie zmierzą się z tamtejszą Bytovią.

 

Olimpia Elbląg – Motor Lublin 1:3 (1:0)

Bramki: 1:0 - Tkachuk (11. min.), 1:1 – Wójcik (48. min.), 2:1 – Świderski (59. min.), 3:1 – Wójcik (62. min.)

 

Olimpia: Rutkowski – Kiełtyka (90' Winiarski), Lewandowski, Wenger, Sedlewski, Jabłoński (56' Bawolik), Krasa, Zyska (90' Bohm), Filipczyk, Tkachuk (71' Styś), Surdykowski

 

Zobacz tabelę II ligi

Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg

SM

Najnowsze artykuły w dziale Olimpia

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama