Kobieta z Elbląga rozmawiała za pomocą komunikatora z poznanym w internecie mężczyzną. Ich znajomość trwała kilka miesięcy. Po tym czasie poprosił ją o pomoc finansową. Kobieta przelała na jego konto kilkakrotnie sporą sumę pieniędzy. Po trzecim takim przelewie zorientowała się, że coś jest nie tak.
Schemat działania sprawcy był podobny do wcześniejszych oszustw tą metodą.
- Mężczyzna obcokrajowiec (ten mieszkał we Francji) na co dzień zajmował się nieruchomościami i miał salon samochodowy. W pewnym momencie pojawiły się problemy finansowe i 69 latek poprosił o pomoc finansową. Kobieta przelała mu na podane konto pieniądze. Później o wsparcie prosił jeszcze dwukrotnie. Łącznie na konto oszusta trafiło ponad 30 tysięcy złotych. Miał przyjechać do Polski i z nią zamieszkać. Niedługo później z kobietą próbował skontaktować się „policjant”, który stwierdził, że mężczyzna jest oszustem i również próbował (choć nieskutecznie) wyłudzić od kobiety pieniądze. Sprawa została zgłoszona na policję - informuje kom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Policjanci apelują, aby zachować rozsądek i nie wpłacać pieniędzy osobom, które znamy jedynie z internetu.