UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • To jest jakaś kpina skoro zamknął sie w ubikacji i groził że sobie coś zrobi to nauzyciel powinien zadzwonić po karetkę i psychiatryk. Tak nie zachowuje się normalne dziecko. Kto to widział żeby tak cackać się z dzieckiem jeśli teraz nikt z ty nie zrobi to co będzie pózniej ????
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    0
    Elblążanka93(2019-11-26)
  • A może to choroba, którą trzeba leczyć farmakologicznie
  • Jacy źli? Ten małolat po prostu wie, że teraz jest bezstresowe wychowanie i może robić co chce, wie, że jako małoletni może pójść kogoś pobić czy zaatakować, a i tak mu nic nie zrobią, przeczyta sobie w Internecie albo w wiadomościach, jakie ma prawa do 15 roku życia i już wie, że jest bezkarny.
  • A może? A może wszyscy się sprzysięgli przeciw jednej bezbronnej duszyczce. Wszyscy nauczyciel we wszystkich szkołach, sąsiedzi, rówieśnicy? Może, może...
  • Jeśli szkoły zamiatają pod dywan to tylko dlatego, że urzędy nie pomogą im, ale naslą kontrole, żeby pokazac, że szkoła jednak robi coś źle. Taka polska rzeczywistość. Wtedy dyrekcja ma oprócz takiego do ogarnięcia jeszcze więcej kłopotów. 10 lat temu taki sam problem był w klasie mojego dziecka. Chcieliśmy pomóc nauczycielce, dostało jej się jeszcze od dyrekcji. Nie dziwcie się, że 8latek uderzy nauczyciela i on nic nie robi, woli się umęczyć i nie stracić pracy, bo wystarczy, że złapałby rękę takiego łobuza mocniej i miałby sprawę. I kuratorium oczywiście nie stanęłoby po jego stronie ale potępiło jeszcze w mediach, razem z tysiącami internautów. moze ludzie się opamiętaja, jak już nle nie będą tego wytrzymywac i rzucą to wszystko w cholerę, tak już się dzieje np w UK
  • Pani Wandziu co pani za bzdury pisze a nie sorki pani pisze to co widzi a to wszystko jest niezla szopka z ich strony to co jest piekne przed kims lub na Facebooku nie zawsze jest takie piękne za zamkniętymi drzwiami mam taka wiedze i nawet śmiem twierdzić ze temu dziecku będzie lepiej w placówce niz w domu przy rodzicach dopóki ONI nie pojda na terapie to mu nic nie pomoże a wręcz sie pogorszy
  • Dobre zgadzam się w 100% wszyscy mądrzy to niech pomagają rodzinie całej a nie widzą tylko i wyłącznie bezstresowe Wychowanie jest chory i tyle koniec tematu trochę będzie trwało te leczenie o ile wgl rodzice chłopca będą chodzić na te leczenie a nie tylko go przenoszą go z jednej szkoły do drugiej i problemu żadnego u niego nie widzą znaczy widzą może go olewaja ja zbyt zajęci praca na cholere dziecko robili skoro nie mają na niego czasu, dziecku trzeba poświęcać dużo czasu i uwagi a nie olewac dawać komputer telefon matka ojciec do pracy a dziecko niech robi co chce jakąś masakra i brak słów
  • Coraz więcej takich przypadków. Tylko że w tym naszym państwie prorodzinnym nie ma pomocy dla takich osób. Pedagodzy szkolni nie są przygotowani do takich sytuacji. Łatwiej jest na policję zadzwonić i z góry ocenić dzieciaka niż pomysleć jak pomóc. A na publiczną opiekę nie ma co liczyć. Jak kogoś nie stać prywatnie to z góry skazany jest na porażkę. Na koniec cała masa ludzi potrafi tylko ocenić takiego jegomościa czy całą rodzinę. A w zasadzie czytając parę komentarzy nigdzie nie zauważyłam aby padł choć jeden przykład tego gdzie rodzice z takimi przypadkami powinni się zgłosić - i nie padnie bo Elbląg to miasto emerytów w którym nie ma już nic. I jeśli kogoś stać i ma siłę to musi niestety jeździć do Gdańska Olsztyna lub Warszawy.
  • W Elblągu jest poradnia autystyczna. Jest jeszcze poradnia zdrowia psychicznego dla dzieci i mlodzieży w Karanie. Wszystko dziala na fundusz i dosyc szybkie wizyty. Tylko trzeba chcieć i niestety zaakceptować to że dziecko jest zaburzone. A nie szukać problemu w innych i rozwiązania w prywatnych terapiach
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    0
    Wikiwiki(2019-11-27)
  • @madka - Po czym stwierdzasz że jest to złe dziecko, jest coś takiego jak zespół Aspergera. Polecam zapoznać się z tym i jemu podobnymi zaburzeniami. Sama ma dziecko z zespołem Aspergera i jest to ciężka praca przez całe życie z takim dzieckiem, raz lepiej raz gorzej. Dzieciak nie jest zły po prostu ma pewne braki, których my "normalni" ludzie nie rozumiemy bądź nie chcemy zrozumieć. Nie znam rodziców, nie chce oceniać, ale wiem jak ciężko takiemu dziecku jest żyć. Gniew to nic przyjemnego i nikomu nie daje satysfakcji. Bardzo często niezdiagnozowane dzieci, choć i te z postawioną diagnozą popełniają samobójstwa, więc nie wolno nam go gnębić tylko pomagać, tłumaczyć, towarzyszyć. Bardzo bym chciała pomóc temu dziecku. Chciałabym aby trafił na ludzi którym będzie zależeć na nim. Hashtagi: #Asperger,#zespolAspergera
  • Dziecko bez powodu tak się nie zachowuje. Jeśli to nie choroba psyvhiczna lub zaburzenia neurologiczne to w tej rodzinie musi dziać się coś niedobrego. Może dziecko jest ofiarą przemocy fizycznej, psychicznej lub seksualnej. Rodzina powinna zostać objęta nadzwyczajnym dozorem Pomocy Społecznej i Policji. Zarówno dziecko jak i rodzice powinni zostać poddani wywiadów psychologicznemu aby sprawdzić gdzie leży problem. W krajach gdzie opieka społeczna jest bardziej rozwinięta to dziecko zostałoby odebrane rodzicom na czas diagnozy. Nie wiem czy to jest dobry sposób, ale bardzo mi szkoda zarówno tego chłopca jak rodziców i dzieci wobec których jest stosowana przez niego przemoc. Nie dziwię sie że chcą to odizolowac, aby chronić swoje dzieci. Martwi mnie myśl że ten chłopiec może przrchhoszuc traumę w swoim domu
  • Mieszkam w Anglii. Nauczyciel nie ma prawa tknac ucznia. Dzieci sa pod ochroną.
Reklama