UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Zachowanie dyrekcji szkoly powiem ze smieszne nie chciala nam pomoc! Nawet napisze ze smiala nam sie w twarz!!
  • Popieram.Od setek lat nikt nic lepszego nie wymyślił. Pokolenie 40 i 50 latkow nigdy nie miało żadnego ADHD dysgrafii dysleksji czy dyskalkulii. Mało tego nikt o czymś takim nie słyszał.Ojciec szybko zniwelować deficyty paskiem. Maturę się albo zdawało albo nie. A teraz wystarczy 30 % I masz wykształcenie średnie. To tak jak by ktoś odpowiedział na 3 pytania z 10. Żenada. Podoba mi się system edukacji w Anglii. Żadnej taryfy ulgowej. Kary pieniężne, kozy dla problematycznych uczniow-siedzą pod kamerami I ani drgna, bo im czas przedłuża.
  • Mądre głowe od "trzeba mu pomóc". Ciekawe, jakby zareagowały, gdyby to ich dziecko było regularnie zastraszane, bite, przezywane przez szkolnego chuligana. "Nie płacz Zosiu, to nie jego wina, ze chce ci poderżnąć gardło. Musimy mu pomóc. Kopnął cię dziś brzuch? Wytrzymaj jeszcze kilka dni. Na pewno się zmieni, jak zobaczy, że nie robisz mu krzywdy i jaka jesteś dla niego dobra. "
  • Do szkoły, w której uczyła moja mama, przyszła kiedyś taka pani "bezstresowa wychowanie" i poucza pedagogów na zebraniu, że dziecka bić nie wolno (wiadomo), krzyknąć nie wolno, wszystko da się wytłumaczyć, wystarczy cierpliwość. Tyle było teorii. Z pierwszych zajęć z dziećmi wybiegła z płaczem. Okazało się, że tłumaczyć się nie da. Każdy mądry wie, jak powinno być, ale na miejscu nauczyciela, szybko by mu taki młodociany bandyta wybił z głowy wszelkie przecukrowowane pomysły.
  • Proponuję programu TVN o stworzenie nowego Big Brothera: zamknąć takiego w jednym pomieszczeniu razem z psychologami i psychoterapeutami bez możliwości wyjścia z pomieszczenia. Daję tym wszystkim filozofom 4 godziny i cała ich wiedza i studia poległaby w gruzach.. ..
  • Dokładnie.
  • Podejrzewam że ja to samo chciałem napisać ale tylko pomyślę, bo jeszcze dzisiaj kryminalni wpadną ????????
  • W naszych czasach wychowanie było takie jak ruzga,pasek czy kabel ale respekt i szacunek był A że d.. piekła..było tak ze i od nauczyciela się dostało to się dla ojca nie przyznało bo by poprawił..
  • Chyba nie wiesz o czym piszesz! Sa tylko zli rodzice? Niestety u mnie w rodzinie jest tez bardzo duzy problem z dzieckiem, ktore ma lat nascie! Rodzice chodza do psychologa, ich syn tez, wydaja pieniadze i co? G....no za przeproszeniem! Pomaga to na chwile, do kolejnego walniecia pod kopula, napadu zlosci, agresji w stosunku do rodzicow i rodzenstwa. Rodzice konsekwentnie wykonuja polecenia psychologow, bija sie w piers, ze to ich wina a to nie prawda! Jest naocznym dla mnie przykladem tego, ze niektore dzieci sa okropne i nie ma na nich rady! Tylko co bedzie za pare lat? Taki gowniarz nabiera w sile i co jesli zacznie bic i pluc na rodzicow? Wtedy to tez jest wina rodzicow?
  • Racja. U nas w rodzinie jest podobnie, tylko, ze chlopak nie stosuje przemocy w szkole, a w domu. Jest agresywny do rodzicow, brata, drze sie w domu, ze go bija az sasiedzi przychodza i pukaja do drzwi! Bylo kilku psychologów, ktorzy nie mogli pomoc, nie wiedzieli jak, bo dzieciak zapieral sie rekoma i nogami, zeby z samochodu nie wysiasc do tego psychologa trzebabylo wprowadzic srodki wyciszajace. Ale to tez skutkuje na chwile. Nie wiem dlaczego tak sie dzieje, za zle postepowanie zawsze byly konsekwencje, za dobre-wynagradzanie, a dzieciak czasem zachowuje sie jakby go cos raptem opetalo... I tu zaden wp.. paskiem,kablem,rozga nic nie pomoze, tylko wzbudzi wieksza zlosc do rodzica.. Nie wiem jaki jest sposob na takie dzieci.
  • Pytanie do osób, które chciałyby chłopaka sprowadzić na dobre tory za pośrednictwem szkoły i rówieśników. Czemu ta "terapia" ma się odbywać kosztem innych dzieci? Jemu się od tego nie polepszy, za to jego wpływ na innych uczniów, ale i na nauczycieli, jest dewastujące. Nikt nie wygrywa, wszyscy przegrywają.
  • @jaka bezradność.. - jaka bezradność chyba Ciebie mocno bito, skoro takie głupoty teraz wypisujesz. Chłopiec jest chory i potrzebuje pomocy, dziwi mnie tylko, że wcześniej nie podjęto działań. Może jest po jakiejś traumie, takie zachowanie nie jest wynikiem bezstresowego wychowania, raczej odwrotnie.
Reklama