
- Podobno 12 kierowców autobusów miejskich jest na na chorobowym. Jeździ co drugi autobus. Spółka mogłaby powiadomić na stronie o tej sprawie - pisze nasz Czytelnik. O wyjaśnienie poprosiliśmy Zarząd Komunikacji Miejskiej w Elblągu.
Jak informuje nasz Czytelnik 6 marca czekał o 15.07 na ul. Malborskiej na autobus nr 19. - Ale ten nie przyjechał. Mieszkam na Zawadzie, także wsiadłem w 15 i przesiadłem się na placu w autobus nr 12. 7 marca rano chciałem pojechać do pracy, również autobusem nr 19 o godz. 6.18, ale nie przyjechał. Byłem niedaleko domu, wiec wziąłem kluczyki i pojechałem autem. Jechałem obok pętli, to zauważyłem tam autobus nr 19. Od kierowcy dowiedziałem się, że autobus nr 19 nie jeździ i 12 osób jest na zwolnieniu. Skąd mają to wiedzieć zwykli ludzie? To jakaś kpina - pisze Czytelnik
Jak zaznacza Michał Górecki, kierownik Działu Zarządzania Komunikacją ZKM w Elblągu, kierowcy autobusów są pracownikami spółek przewozowych, a nie Zarządu Komunikacji Miejskiej w Elblągu.
- Faktycznie, 6 marca a następnie 7 marca w funkcjonowaniu linii obsługiwanych przez jednego z operatorów występowały dość spore zakłócenia. Wynikały one ze zdarzeń losowych (awarie i problemy techniczne), a następnie skumulowaniu zwolnień lekarskich wśród pracowników. Sytuacja w tym zakresie była dość dynamiczna, ponieważ wspomniany operator w porozumieniu z ZKM, podejmował działania w celu zminimalizowania niedogodności dla pasażerów komunikacji miejskiej – wyjaśnia Michał Górecki.
Michal Górecki podkreśla również, że szybko udało się rozwiązać problemy.- Od 8 marca funkcjonowanie wszystkich linii wróciło do normy. Za wystąpienie niedogodności wywołanych sytuacjami losowymi przepraszamy - dodaje Michał Górecki.