UWAGA!

----
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • " Mortadela" jeśli już chcesz podpisać się jako tradycyjna włoska kiełbasa- to do przedmówcy z początku listy.Chyba ,że nie. To sorry. Co do reszty- dobrze ,że każdy MOŻE miec swoje zdanie i je głosić. Dobrze ,że każdy MOŻE iść do wyborów i wybierać. A jak nie chce , to też jego wybór. Ubolewam nad tym ,że tak niewielu z nas obchodzi wspólna rzeczywistość.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    wyborczakiełbasa(2007-04-25)
  • Do Janosa. Myślę , że aby wyleczyc tych "pacjentow' nieswiadomych życia w "społeczeństwie leczniczym" to nie za nie branie udziału w wyborach i glosowanie zawsze na "słuszną" "grupę trzymającą władzę" powinny być kary{mandaty. grzywny i obozy resocjalizacji} ale powinno sie karać za brak zdrowego rozsądku. Bo "komuna" wielu zrobiła "kuku" czyli zaprogramowała ich i wyczyściła im mózgi że zdrowego myślenia. I za to jak Katon powtarzam "precz z komuną" leczcie się ludziska z "czerwonki" to umrzecie tak czy tak ale przynajmniej bedziecie tego świadomi. Dziś popadacie w "schizofrenię" jak "emeryt" towarzysz L. Miller , ktory niedawno był w Elblagu{chciałby gospodarki rynkowej przy socjalistycznej i socjalnej polityce Państwa}. "Precz z Komuną" i agentami PRL.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    agvarius(2007-04-26)
  • ja polityka to sie nie interesuje pomimo to glosuje, a dlatego bo lubie pozytywne myslenie
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    masarz(2007-04-26)
  • No to jednak nie jestem odosobniony w odczuciach - to miłe. Nie znam jednak żadnego lekarstwa na psychuszkę nabytą bezpośrednio i dziedzicznie po 1945roku i nie liczyłbym na jej uzdrowienie, bo to dzieło nie do zrealizowania. Taka konstrukcja czarno czerwona odmawiająca rozumowi pracy i analizy faktów. Szkoda - bo przyjdzie umierać jeszcze w starej epoce, a świat odjeżdża.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2007-04-26)
  • "Edukować = głosować", a nade wszystko "aktywizować = głosować". Również na ten temat warta uwagi informacja www.razemztoba.pl
  • wolalabym raczej byc zacementowana niz oddac swoj glos 100%
  • Transmitowane w telewizji powinny być nie tylko sesje, ale też posiedzenia komisji. Oczywiście oglądanie nie jest obowiązkowe, ale byłby bezpośredni dostęp i możliwość prześledzenia tworzenia lokalnego prawa i pracy radnch. Poza tym w radio i telewizji powinny odbywać się cykliczne debaty samorządowe. Dlaczego tak nie jest?- bo radni doskonale wiedzą, że wybory wygrywają nie za to, kim i jakimi są, ale dlatego, że wyborcy tak naprawdę ich nie znają. Wystarczyło posłuchać ich na tej transmitowanej w Vectrze sesji. Tylko kilka osób umie poprawnie mówić, a już zupełnie nielicznym o coś tam w ogóle chodzi...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Lucjusz(2007-04-29)
  • a może edukować tych co chcą żeby ich wybrano !
  • Tutaj pisze Martadela :) a wiec teraz jaśniej żeby nie było ze tylko byle co piszę: Po pierwsze nie głosuje bo nie ma na co w naszym mieście. Z jakiej to okazji mam oddać swój bardzo cenny, niezwykły, wysublimwoany głosik tudzież karteczkę jak miasto nie spełnia moich oczekiwań.Wszędzie tylko slepy mięsne no i CTO.Na ulicach pustka.Moi znajomi wyjechali płakać się.:) buuu więc moim zdaniem nie ma sensu głosowac poniewaz od lat NIC sie TUTAJ nie zmienia i mnie juz nikt nie oszuka.Widze to i czuje.Niech inne pokolenie sie spaży - jakie ż czy rz? - nie ma nawet greewaya w Elblagu .Kocham Elblag ale z lat 20 :) PZDR
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    martadela comeback(2007-04-30)
  • Sądzę ,że będzie coraz gorzej z frekwencją, ponieważ po ostatnich wyborach rozczarowanie z powodu wyników było w Elblągu ( przynajmniej wśród osób z mojego środowiska i ich znajomych) dosyć głośne.Jeśli ja i znaczna ilość wyborców głosuje na Pana X, który uzyskuje ilość głosów, która w matematyczny sposób gwarantowałaby wejście do Rady , a wchodzi do Rady Pani Y z dużo mniejszą ilością głosów, to jak tu nie być zawiedzioną/ym.W taki też sposób z powodu śmiesznej i korupcyjnej ordynacji w nastepn ych wyborach nie weźmie udziału następna znaczna ( wkurzona ) grupa wyborców-powiększona o zbulwersowanych ich doświadczeniem innych jeszcze wyborców.Może jednak lepiej dążyć do zmiany ordynacji na normalną matematycnie logiczną.Ponieważ po ktoryś z kolei wyborach faktycznie do wyborów pójdą już tylko sami kandydaci. Hania.
Reklama