UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Cytat; Też wolałabym, żeby państwo dało mi tyle, żebym mogła siedzieć z dzieckiem w domu, a nie prowadzać ją do obcych ludzi w wieku 10 m-cy. Ale wybór był prosty: albo siedzę w domu głodna, bez grosza albo zaciskam zęby i ze łzami w oczach, że zostawiłam malutką idę do pracy. ----odpowiedź; Po pierwsze drogi czytelniku na każdą osobę przebywającą w ośrodku państwo, czyli podatnik dołoży około 2 tyś i według ciebie to jest oszczędność. To nie żłobek ani przedszkole, tam w grupie może być najwięcej 7 osób praca z reguły 1 na 1.Po drugie masz dostęp do przedszkola i żłobka i twoje dziecko rośnie rozwija sie i w końcu usamodzielnia. Dziecko niepełnosprawne zostaje na etapie czasem niemowlaka, trzeba go myc przewijać i karmić mimo że ma 20 lat i waży 60 kil. POJMUJESZ ??
  • eli uważasz, ze kobieta pracująca zawodowo pracuje 8 godz? A potem leży i pachnie? Wstaje rano, robię śniadanie, ubieram dzieci, odprowadzam do szkoły i przedszkola, 8 godz w pracy, wracając zakupy, zbieram dzieci, robię obiad, piorę, sprzątam, odrabiam z dzieckiem lekcje, kolacja i sprzątanie po niej, kąpanie i położenie dzieci do snu, prasowanie ubrań na rano, jeśli nie mam dodatkowych zajęć jak np. jakieś szycie to mogę chwilę pooglądać tv. Moja doba zaczyna się o 5,30 kończy ok 23.
  • Tego rodzaju licytacje są bez sensu. Bo zauważ, że rodzic dziecka z niepełnosprawnością oprócz tego co wymieniłaś musi jeszcze z dzieckiem jeździć na rehabilitację, do różnych, czasem kilkunastu specjalistów, musi spędzać z nim sporo czasu w szpitalach (operacje, leczenie), często musi użerać się z nieuczciwymi sprzedawcami sprzętu ortopedyczno-rehabilitacyjnego, to jest pisanie meili z zapytaniami w poszukiwaniu sprzętu dobrej jakości w rozsądnej cenie itp. itd. Długo by wymieniać. I powiem Ci, że najczęściej to, co Ty robisz po pracy do tej 23 rodzic dziecka niepełnosprawnego robi nocą, kosztem własnego snu i wypoczynku. Wielu ze świadomością, że na starość nie będzie mogło liczyć na wsparcie ze strony tegoż dziecka. Zamienisz się?
  • Jestem matką niepełnosprawnej córki w wieku 27- lat mózgowe porażenie dziecięce, mam tez zdrową córkę o rok młodszą i w związku z tym pełen obraz jak wygląda wychowanie zdrowego dziecka i niepełnosprawnego. Zdrowa córka już nie mieszka ze mną pracuje jest samodzielna i jeszcze mi pomaga. Jeśli chodzi o niepełnosprawną to wciąż muszę przy niej robić to wszystko co robiłam od jej urodzenia i jeszcze zapewnić spędzanie czasu wolnego poprzez organizowanie jej dosłownie najdrobniejszych rzeczy. Całe życie matki kręci się wokół niepełnosprawnego dziecka, nawet jeśli ma pomoc innych życzliwych osób. Może wyjaśniłam w końcu różnicę, narzekającym matkom zdrowych dzieci, doceńcie co macie drogie matki.
  • MrsMartika ma rację nie ma co się licytować kto ma gorzej lecz trzeba dążyć do tego by było lepiej i wspierać się wzajemnie matka matkę bez względu czy ma zdrowe czy chore dziecko, każde wychowanie dziecka jest drogą pełną poświeceń.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    1
    Lolelb(2014-04-08)
Reklama