
Berneński pies pasterski świetnie pilnuje domu. Owczarek szkocki collie jest bardzo łagodny i zakochany w swoim właścicielu. Foksterier ma niespożyte pokłady energii, a malutki yorkshire terrier kryje zadziorną duszę. Czym jest kynologia i kim jest groomer można było dowiedzieć się podczas festynu, który odbył się dziś (8 września) na Pl. Kazimierza Jagiellończyka. Zobacz więcej zdjęć.
Elbląski Dzień Psa został zorganizowany już po raz trzeci. Tym razem hasło przewodnie brzmiało „Masz psa – bądź odpowiedzialny”. Na Plac Kazimierza Jagiellończyka przyszło wielu elblążan ze swoimi pupilami. Były m.in. rasowe charty, yorki, foksteriery, owczarki niemieckie, maltańczyki, a nawet buldog angielski. Wesoło ogonkami machały kundelki.
Zaprezentowali się czworonożni funkcjonariusze, czyli psy służące w Policji i Straży Granicznej. Policyjne owczarki atakowały (ale tylko pozoranta), zaś pogranicznik Rocky pokazał, jak „wywąchać” narkotyki. Sympatię wzbudzali podopieczni elbląskiego schroniska dla zwierząt.
Natomiast specjaliści z dziedziny kynologii omawiali psie rasy. I tak, na przykład owczarek szkocki collie, który niegdyś zaganiał owce, jest psem bardzo łagodnym, zakochanym w swoim właścicielu. Jego piękna, długa sierść wymaga odpowiedniej pielęgnacji.
Berneński pies pasterski także kiedyś pilnował stada. Świetnie sprawdza się w gospodarstwie, pilnuje i sygnalizuje zbliżanie się obcych. To także znakomity terapeuta – jak Brenda, roczna suczka.
- Berneńczyki nie atakują. One uwielbiają ludzi – zapewniała Joanna Kijowska-Lasek, kynoterapeuta z Fundacji Psy Dzieciom.
Natomiast foksteriery to psy niesamowicie żywiołowe więc nie dla wszystkich. Świetnie sprawdzają w rodzinach z dziećmi. Uwielbiają się bawić, potrzebują dużo ruchu. Warto pamiętać, by foksterierów nie zostawiać samych w domu na zbyt długo. Może nas bowiem spotkać niemiła niespodzianka w postaci pogryzionego fotela bądź zerwanej firanki.
Bardzo modne są yorkshire teriery tzw. yorki. Trzeba jednak wiedzieć, że te pieski-przytulanki mają zadziorne i cięte charakterki.
Przed zakupem psa warto zasięgnąć opinii kynologa, który podpowie, jaka rasa spełni nasze oczekiwania. Pupila należy wypatrzeć w profesjonalnej hodowli. Rodowód gwarantuje, że zwierzę jest zdrowe, ułożone.
Na Placu Kazimierza Jagiellończyka był dziś także salon piękności dla psów. Stylizacją zajmowała się Edyta Nowakowska-Muszyńska, groomer.
Kim jest groomer?
- To psi fryzjer, który zajmuje się pielęgnacją i strzyżeniem piesków – wyjaśniała. - Psy rasowe mają pewne wzorce, na wystawę muszą mieć określoną fryzurę. Nie możemy sznaucera obciąć na yorka czy odwrotnie. To jest kolosalna różnica.
Strzyżenie to nie tylko moda, ale również zabieg związany z ochroną zdrowia.
- Niektóre pieski mają długie włosy przy oczach i nie można ich przycinać, bo wówczas przedostanie się za dużo światła – tłumaczyła Edyta Nowakowska-Muszyńska. - Ale na przykład już yorki można, a nawet trzeba w ten sposób strzyc, bo za długie włosy mogą wchodzić w oczka i powodować infekcje. Dla higieny trzeba je obcinać.
Za wizytę u psiego fryzjera właściciel musi zapłacić od ok. 45 zł wzwyż. Wszystko zależy od wielkości psa i stanu jego sierści.
A co z wymyślnymi ubrankami dla czworonogów?
- Jeżeli piesek ma sierść, nie jest mu potrzebne ubranko. Jeśli jednak nie – to tak, jak człowiekowi, jest mu po prostu zimno – stwierdziła groomerka.
Bo o psa należy dbać, jak o najlepszego przyjaciela.
Zaprezentowali się czworonożni funkcjonariusze, czyli psy służące w Policji i Straży Granicznej. Policyjne owczarki atakowały (ale tylko pozoranta), zaś pogranicznik Rocky pokazał, jak „wywąchać” narkotyki. Sympatię wzbudzali podopieczni elbląskiego schroniska dla zwierząt.
Natomiast specjaliści z dziedziny kynologii omawiali psie rasy. I tak, na przykład owczarek szkocki collie, który niegdyś zaganiał owce, jest psem bardzo łagodnym, zakochanym w swoim właścicielu. Jego piękna, długa sierść wymaga odpowiedniej pielęgnacji.
Berneński pies pasterski także kiedyś pilnował stada. Świetnie sprawdza się w gospodarstwie, pilnuje i sygnalizuje zbliżanie się obcych. To także znakomity terapeuta – jak Brenda, roczna suczka.
- Berneńczyki nie atakują. One uwielbiają ludzi – zapewniała Joanna Kijowska-Lasek, kynoterapeuta z Fundacji Psy Dzieciom.
Natomiast foksteriery to psy niesamowicie żywiołowe więc nie dla wszystkich. Świetnie sprawdzają w rodzinach z dziećmi. Uwielbiają się bawić, potrzebują dużo ruchu. Warto pamiętać, by foksterierów nie zostawiać samych w domu na zbyt długo. Może nas bowiem spotkać niemiła niespodzianka w postaci pogryzionego fotela bądź zerwanej firanki.
Bardzo modne są yorkshire teriery tzw. yorki. Trzeba jednak wiedzieć, że te pieski-przytulanki mają zadziorne i cięte charakterki.
Przed zakupem psa warto zasięgnąć opinii kynologa, który podpowie, jaka rasa spełni nasze oczekiwania. Pupila należy wypatrzeć w profesjonalnej hodowli. Rodowód gwarantuje, że zwierzę jest zdrowe, ułożone.
Na Placu Kazimierza Jagiellończyka był dziś także salon piękności dla psów. Stylizacją zajmowała się Edyta Nowakowska-Muszyńska, groomer.
Kim jest groomer?
- To psi fryzjer, który zajmuje się pielęgnacją i strzyżeniem piesków – wyjaśniała. - Psy rasowe mają pewne wzorce, na wystawę muszą mieć określoną fryzurę. Nie możemy sznaucera obciąć na yorka czy odwrotnie. To jest kolosalna różnica.
Strzyżenie to nie tylko moda, ale również zabieg związany z ochroną zdrowia.
- Niektóre pieski mają długie włosy przy oczach i nie można ich przycinać, bo wówczas przedostanie się za dużo światła – tłumaczyła Edyta Nowakowska-Muszyńska. - Ale na przykład już yorki można, a nawet trzeba w ten sposób strzyc, bo za długie włosy mogą wchodzić w oczka i powodować infekcje. Dla higieny trzeba je obcinać.
Za wizytę u psiego fryzjera właściciel musi zapłacić od ok. 45 zł wzwyż. Wszystko zależy od wielkości psa i stanu jego sierści.
A co z wymyślnymi ubrankami dla czworonogów?
- Jeżeli piesek ma sierść, nie jest mu potrzebne ubranko. Jeśli jednak nie – to tak, jak człowiekowi, jest mu po prostu zimno – stwierdziła groomerka.
Bo o psa należy dbać, jak o najlepszego przyjaciela.
A