
W ubiegły weekend w naszym mieście odbył się pierwszy Jarmark Wielkanocny elbląskiego Ekotargu. Przy ulicy Stary Rynek, na przeciwko Ratusza Staromiejskiego, od 8 rano rozstawiło się piętnastu wystawców, którzy zaprezentowali swoje autorskie wyroby.
Obok wędzonych ryb oraz wędlin można było skosztować sery nie tylko kozie, pyszne zupki, cukierki bez cukru, a także olej porowy. Oczywiście nie zabrakło pełnej gamy kosmetyków naturalnych począwszy od mydeł, szamponów, kremów, musów do ciała, po maści na różne dolegliwości. W szerokiej ofercie wyrobów własnych pojawiły się octy, syropy od Ani czy już wspomniany olej porowy, który zdobywa liczne nagrody, nie tylko w naszym regionie.
Nie zabrakło także rękodzieła. Pani od aniołów, która prezentuje swoje dziergane dzieła przez cały rok na naszej starówce chwaliła sobie inicjatywę jarmarku.
Na Jarmark Wielkanocny zorganizowany przez elbląski Ekotarg oraz Stowarzyszenie Przystań od Pokoleń, przybyło bardzo dużo gości, którzy nabywali specjały od rzemieślników lokalnych wyrobów jak i rzemieślników lokalnych smaków. Pokazało to, że w naszym mieście cenione jest to co dobre, swojskie i smaczne.
Należy również wspomnieć, że pomysł Jarmarku Wielkanocnego, nie ziściłby się bez pomocy władz oraz pracowników, którzy są odpowiedzialni za promocję miasta. To właśnie ich pomoc i niewielki wkład własny organizatorów sprawiło, że pierwszy Jarmark Wielkanocny elbląskiego Ekotargu wypadł rewelacyjnie.
Organizatorzy zapewniają, że raz w miesiącu takie spotkania z wyrobami własnymi i wyjątkowymi będą się odbywać. Padła nawet data 22 maja. - Jest to wyjątkowa data, ponieważ są to pierwsze urodziny elbląskiego Ekotargu – nadmienił Ireneusz Otto Zander.
- Oczywiście będzie tort urodzinowy, na który zapraszam – dokończyła prezes Stowarzyszenia Przystań od Pokoleń i współtwórca elbląskiego Ekotargu Kamila Zander-Gębicka.