UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • @System - No niestety przechorowanie nie daje takiej odporności jak szczepienie, bo podczas choroby, poza nauką obrony przed wirusem, trzeba z nim jeszcze walczyć. Po szczepieniu organizm tylko uczy się walczyć z wirusem, nie będąc osłabionym chorobą. Widać to pięknie w przeciwciałach - ozdrowieńcy miewają poziomy rzędu 30,a po przechorowaniu miana sięgają kilku tysięcy. Wydaje się, że bardzo dobrą opcją jest zaszczepienie się przez ozdrowieńca - wówczas już 1 dawka działa jak dawka przypominająca, co może generować efekt w postaci bardzo dobrej odporności na kolejne zachorowanie. Nie można zakładać, że nieszczepieni ozdrowieńcy już nie zachorują, a już szczególnie jeśli chorowali jesienią 2020.
  • Czy możesz w takim razie wyjaśnić, co nie zadziałało w Izraelu, gdzie występuje teraz duża fala zachorowań i tyle ciężkich przypadków, że istnieje obawa o załamanie systemu opieki zdrowotnej, pomimo zaszczepienia praktycznie 100% dorosłych?
  • @gosc342 - Analizują i pytają ci, co mają wiedzę. I oni mówią, zeby się szczepić, przestrzegać dystansu, nosić maski. Proste. Ale nie u nas w kraju. Polacy mają jakąś totalną manię udawania ekspertów w każdej modnej dziedzinie. Wszyscy są wirusologami, farmakologami, ekspertami od lotnictwa, kierowania autobusami czy działania policji, w zależności od tego, jaki akurat temat jest modny. Czy pijąc wodę też analizujesz kazdą kroplę, czy ufasz, że ktoś ją sprawdzil i skoro dopuścił do użytku, to jest do tego użytku zdatna? Czy wiesz ile ludzi na świecie zginęło od zanieczyszczonej wody?
  • Czy to są ci, co przez pół roku zapewniali, że szczepienia to ostatnia prosta i jedyna szansa za zakończenie epidemii? A potem zmienili narrację: szczepienia nie chronią przed zachorowaniem, tylko zmniejszają ryzyko zgonu? Dlaczego nie odniosą się do sytuacji w Izraelu, gdzie i ta ostania narracja upadła. Izrael miał być wzorem dla świata, a teraz nikt o nim nie wspomina, tak jakby nie istniał, ponieważ jaskrawie zaprzecza temu, co wszyscy naukowcy do tej pory głosili nt szczepionek. To tych tak uniżenie i bezrefleksyjnie słuchasz, nikogo nie pytasz i nic nie analizujesz, i stąd wyciągasz wniosek o swojej inteligencji?
  • @gosc342 - W Izraelu szczepili się pierwsi na świecie - już prawie rok temu. Po prostu odpornosc po szczepionce z czasem spada i nie chroni przed samym zachorowaniem, ale wciąz chroni przed cięzkim przebiegiem. To całkiem normalne, znane od lat zjawisko. Za długo tłumaczyć - zobacz sobie Defoliator na fb, post z 24.07,typ ma cierpliwość wszystko tłumaczyć i opatrza to wiarygodnymi materiałami źródłowymi. Izraelici właśnie zaczęli akcję doszczepiania 3 dawką, co daje znakomite efekty.
  • Coraz więcej ludzi widzi, co się dzieje, że jest to jedna wielka ściema, eksperyment. Chorują przede wszystkim zaszczepieni i będą chorować. Dobrze, że opamiętali się nawet ci, którzy przyjęli pierwszą szczepionkę i nie poszli po drugą. Bogu dzięki, że rozum zwycięża.
  • Pierwsza nieprawda: nie prawie rok temu, tylko od połowy stycznia do marca, a nawet kwietnia trwały szczepienia. Czyli przez 3 miesiące efektywność spadła do zera? Po o czym w ogóle mowa? Potwierdzasz że przez 3 miesiące pfizer traci skuteczność do zera? Tak czy nie?
  • Już przestańcie pompować sztucznie tą pandemię. Śmiertelność w skali świata 0,05 %. O czy my mówimy ?
  • Jak widzę jakie ludzie skecze odwalają w kurortach, człowiek na człowieku, oblegane markety kolejki i jeden ma drugiego prycha to się wątpię w tą IV falę. Wrzesień szkolny dopełni emisję i to pewne jak 2+2.
  • starych i piswyborców szczepić przymusowo.
  • Jaki rok temu?! Oni mieli szczepionki parę miesięcy szybciej niż je produkowano?! Bzdury wyssane z palca
  • A niby człowiek od zwierząt różni się tym, że posiada wolną wolę. Więc daj tym, którzy ją posiadają zdecydować samodzielnie, czy chcą się szczepić. A Ty rób, jak Ci mówią wirusolodzy i inni Twoim zdaniem kompetentni specjaliści. A jak będziesz miał chwilę, to wczytaj się w swój certyfikat szczepionkowy i zastanów się, dlaczego ma on tylko roczny termin ważności. Albo się nie zastanawiaj, Twoi kompetentni specjaliści w przyszłym roku również zaproszą Cię na szczepienie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    9
    1
    Myślenie nie boli(2021-08-11)
Reklama