
Służby w Elblągu zostaną wyposażone w jeden „uniwersalny” pilot, który ma otwierać wszystkie szlabany w mieście. Ma to ułatwić pracę m.in. policji, karetek pogotowia i innych służb.
W wojnie o miejsca parkingowe w Elblągu zarządcy nieruchomości grodzą szlabanami miejsca postojowe pod „swoimi” nieruchomościami. Tak, aby nikt obcy nie zajął miejsca, gdzie swój samochód postawi mieszkaniec nieruchomości.
Jest jednak małe „ale”. Szlaban utrudnia życie nie tylko policji, straży pożarnej, karetce pogotowia, ale także np. samochodom EPWiK-u, które mogą być potrzebne przy usuwaniu usterek i uszkodzeń. Co prawda, niektóre służby mają prawo zniszczyć szlaban w koniecznych przypadkach. Ale prościej byłoby go otworzyć. Tu jednak pojawia się problem, bo nie wszyscy mają piloty do wszystkich szlabanów w mieście.
To ma się wkrótce zmienić.
- Doszło do spotkania urzędników z zarządcami nieruchomości, na którym zapadła decyzja o umożliwieniu odpowiednim służbom otwierania szlabanów w mieście poprzez wyposażenie ich w jeden uniwersalny pilot do wszystkich szlabanów – informuje Krzysztof Konert, przewodniczący Komisji Bezpieczeństwa i Spraw Samorządowych w elbląskiej Radzie Miejskiej.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, miasto wyposaży odpowiednie służby w uniwersalne piloty. Zarządcy nieruchomości uregulują szlabany w zarządzanych przez siebie nieruchomościach, aby z pomocą jednego urządzenia można było otwierać wszystkie szlabany w mieście. Pewną ciekawostką jest fakt, że spotkanie na podobny temat ówczesnego wiceprezydenta Tomasza Lewandowskiego z zarządcami nieruchomości już się odbyło w... maju 2011 r.
Dla dotychczasowych użytkowników nic nie ma się zmienić. „Ich” pilot w dalszym ciągu będzie otwierał szlaban pod „ich” nieruchomością.