
Władze Elbląga, planując budowę ścieżki pieszo-rowerowej w ciągu ul. Królewieckiej, chcą wyciąć ponad 80 drzew. Mają już niezbędne pozwolenia. Plany krytykują elbląscy aktywiści, którzy obawiają się, że Królewiecka na sporym odcinku stanie się betonową pustynią.
O planach budowy ścieżki pieszo-rowerowej w ciągu ul. Królewieckiej, od ul. płk. Dąbka do granic miasta w Dąbrowie pisaliśmy już kilkakrotnie. Przypomnijmy, że miasto ma pozwolenie na budowę tego odcinka, który ma być częścią dłuższej ścieżki prowadzącej aż do Pogrodzia. Ma też zgodę na wycięcie drzew, nie ma za to pieniędzy na rozpoczęcie prac, bo czeka na ogłoszenie konkursów na dofinansowanie z funduszy unijnych.
W mediach społecznościowych alarm podnieśli elbląscy aktywiści, którzy obawiają się, że przez wycinkę Królewiecka stanie się betonową pustynią. Dyskusję rozpoczął wpis Artura Pytlińskiego, który na prowadzonej przez siebie mapie wycinek drzew (z danymi z ratusza) zaznaczył ostatnie wnioski urzędników związane z planowaną inwestycją.
- Wycinki (dop. red.) rozciągają się na sporym odcinku Królewieckiej (ok. 4 km) - od zbiegu z Płk. Dąbka aż za Fromborską, w stronę Dąbrowy. Charakterystyczne rzędy drzew przy jednostce wojskowej to działka nr 168 w obrębie nr 10 - również wymieniona we wniosku - jedna z wielu. Mam nadzieję, że nie tylko w mojej głowie rodzą się różne pytania, np. ile z tych wspomnianych 185 drzew zniknie z centrum miasta? Czy wycinki zaplanowano na wszystkich wymienionych działkach, czy tylko na niektórych (np. tych północno-wschodnich, bardziej zalesionych)? Czy wycinki to jedyne możliwe rozwiązanie, czy po prostu "najłatwiejsze"? Czy wycięte drzewa zostaną zastąpione równie wysokimi, rozłożystymi gatunkami dającymi dużo cienia w coraz gorętsze lata, czy będą to raczej "wygodniejsze w obsłudze" niskie drzewka i krzewy? – pyta w mediach społecznościowych Łukasz Kotyński, jeden z elbląskich aktywistów.
Zapytaliśmy w ratuszu, jakie są plany władz miasta związane z wycinką drzew? Jak dużo z nich zniknie z krajobrazu miasta w związku z budową ścieżki rowerowej? Zapytaliśmy też, czy są rozważane inne rozwiązania, które mogą zminimalizować wycinkę?
W odpowiedzi Łukasz Mierzejewski z biura prasowego Urzędu Miejskiego napisał, że władze miasta wystąpiły do marszałka o zgodę na usunięcie 101 drzew (decyzja ze stycznia 2023 r.), znajdujących się w pasie drogowym ul. Królewieckiej, które „kolidują z planowaną inwestycją”.
- W ramach powyższej decyzji umorzono postępowanie w części dotyczącej wydania zezwolenia na usunięcie 17 drzew, a uzyskano zezwolenie na usunięcie 84 sztuk drzew. Pojawiająca się wśród mieszkańców i w przestrzeni medialnej liczba planowanych drzew do wycinki w ilości 185 sztuk jest błędna i może wynikać z sumowania drzew planowanych do wycinki z drzewami, na które ostatecznie wydana została decyzja (101 + 84) – wyjaśnia Łukasz Mierzejewski. - Rozwiązania projektowe budowy drogi pieszo-rowerowej przyjęto przy założeniu zminimalizowania ilości drzew do wycinki, przy zachowaniu parametrów technicznych elementów drogi wynikających z obowiązujących przepisów.
Urzędnicy dodają, że zaplanowane wycinki dotyczącą całego projektowanego odcinka ścieżki pieszo-rowerowej o długości ok. 6,6 km, który został podzielony na dwie części. Na odcinku od ul. płk. Dąbka do al. Piłsudskiego założono wycinkę 10 drzew, pozostałe 74 – na odcinku od ronda Pionierów (ul. Fromborska) do granic miasta w Dąbrowie. Dodają również, że w pierwszym etapie, jeśli będzie pozyskane dofinansowanie z funduszy unijnych, budowany będzie odcinek od Fromborskiej do granic miasta, bo o taką trasę od lat apelują mieszkańcy Dąbrowy.

- Przy projektowaniu ciągu pieszo-rowerowego w sposób szczególny potraktowany został odcinek planowany do późniejszej realizacji, a więc ul. Królewiecka, od ul. płk. Stanisława Dąbka do al. Józefa Piłsudskiego. Na tym ruchliwym odcinku do pogodzenia jest kilka interesów uczestników ruchu, a więc kierowców z zabezpieczeniem im miejsc do parkowania, pieszych i rowerzystów oraz zachowanie istniejącego tam starodrzewia – tłumaczy Łukasz Mierzejewski. – W związku z tym zaplanowano jednocześnie miejsca parkingowe przy jezdni, pomiędzy drzewami (tak w chwili obecnej parkują tam pojazdy mieszkańców). Ciąg pieszo-rowerowy zaprojektowany został po śladzie obecnego chodnika (z niewielkimi odchyleniami), a dla drzew tworzących na tej ulicy aleję (przy jednostce wojskowej) zaplanowano łącznie 31 wysepek, dzięki którym drzewa nie zostaną wycięte – wyjaśnia urzędnik, dodając w przesłanej do naszej redakcji odpowiedzi projekt z parkingowymi wysepkami. - W trakcie robót budowlanych, wspólne z wykonawcą, na bieżąco weryfikowana będzie konieczność wycinki owych 10 drzew na tym odcinku i w przypadku kiedy będzie techniczna możliwość ich pozostawienia, nie będą one usuwane. Możliwe są tutaj - miejscowe zwężenia ciągu pieszo-rowerowego lub drobne korekty w samym jego przebiegu – zapewnia urzędnik.
Dodajmy, że marszałek województwa w decyzji zezwalającej na wycinkę drzew zobowiązał elbląski samorząd do dokonania nasadzeń zastępczych drzew. Ma ich być 93.