UWAGA!

Wkrótce minie 50 lat od zakończenia Operacji 1001 Frombork. Poszukiwani jej uczestnicy

 Elbląg, Wkrótce minie 50 lat od zakończenia Operacji 1001 Frombork. Poszukiwani jej uczestnicy
Fot. Jacek Iwulski

Operacja 1001 Frombork w latach 1966-1973 miała na celu odbudowę zniszczonego w czasie wojny miasta. ZHP w dniach 11-13 sierpnia zamierza zorganizować obchody 50-lecia zakończenia operacji i prosi o pomoc w poszukiwaniu i zaproszeniu na nią nie tylko Honorowych Obywateli Fromborka, ale wszystkich jej uczestników. Zapraszamy do bardzo obszernej galerii zdjęć uczestnika operacji, podharcmistrza Jacka Iwulskiego, który dokumentował prace we Fromborku.

Trochę wspomnień

Nazwa akcji miała nawiązywać do do 1001 rocznicy powstania państwa polskiego, operacja stanowiła też przygotowanie do obchodów 500-lecia urodzin Kopernika.

- Sam rozpocząłem przygodę z operacją i Fromborkiem w 1968 roku, działania zaczęły się w 1967, a rok wcześniej miało miejsce pilotażowe sprawdzenie Fromborka, co można tam zrobić - wspomina podharcmistrz Jacek Iwulski, uczestnik akcji i Honorowy Obywatel Fromborka, instruktor hufca ZHP Braniewo. - Przyjeżdżałem co roku. Najpierw byłem instruktorem sztabowym, później przeniesiono mnie do Zgrupowania Chorągwi Warmińsko-Mazurskiej, do tzw. Zgrupowania Miasto. To nie było tak, że wszyscy ciągle pracowali. Pół tygodnia się pracowało, pół odpoczywało, były wtedy zajęcia, wycieczki, wyjazdy do Krynicy Morskiej, Malborka... Harcerze zabezpieczali Frombork, byli lekarze i karetka pogotowia, dwa zastępy straży pożarnej w Zgrupowaniu Chemików. Wybudowaliśmy remizę strażacką, budynki mieszkalne, szkołę, hotel, a także komórki dla mieszkańców, bo w tych malutkich domkach nie było piwnic. Harcerze budowali kanalizację, wodociągi, bo nie cały Frombork był skanalizowany, drogi, chodniki... Główna droga we Fromborku była wtedy brukowa, ale wszystkie inne drogi były szutrowe. Frombork był w 80 proc. zniszczony i na początku ludzie niechętnie podchodzili do harcerzy, bo wcześniej bez przerwy im obiecywano odbudowę, skoro miejsce jest związane z Kopernikiem, ale nic się nie działo w tej sprawie. Później to nastawienie do harcerzy się zmieniło. Była na przykład taka pani nazywana Ciocią, która piekła nam pączki. Jak harcerze wracali z prac do swoich zgrupowań, to właściciel budki z lodami wołał ich i za darmo częstował. Fajnie było!

Jak podkreśla Jacek Iwulski, dalej jest czynnym instruktorem w ZHP. Wspomina też, że jednym z najtrudniejszych momentów Operacji 1001 Frombork było rozprzestrzenianie się choroby Heinego-Medina.

- Lekarze z operacji w ciągu kilku dni zaszczepili wszystkie dzieci we Fromborku i okolicach – zaznacza podharcmistrz.

 

  Elbląg, podharcmistrz Jacek Iwulski,
podharcmistrz Jacek Iwulski, fot. arch prywatne

"Nie chcemy, żeby ta historia wygasła"

- Najstarsi uczestnicy akcji mają ok. 90 lat, najmłodsi ok. 70 - mówi Katarzyna Pawlicka, komendant braniewskiego hufca ZHP. To jedyny hufiec w kraju, który sam ma tytuł Honorowego Obywatela Fromborka. Jego harcerze zachęcają do uczestnictwa w zlocie nie tylko honorowych obywateli, ale wszystkich, którzy brali udział w operacji, choćby na jednym turnusie. - Bardzo zależy mi na tym, żeby ta historia nie wygasła, dlatego musimy ją przekazywać kolejnym pokoleniom - mówi Katarzyna Pawlicka. - Dlatego w czasie obchodów odbędzie się zlot zuchów i harcerzy od 6 do 18 roku życia Chorągwi Warmińsko-Mazurskiej i Chorągwi Kujawsko-Pomorskiej, to będzie ok. 400-500 osób. Będzie to dla nich okazja do wysłuchania historii Operacji 1001 Frombork od jej uczestników. To była przecież jedna z największych, jeśli nie największa akcja, jaką zorganizowało ZHP – zaznacza komendant braniewskiego hufca. Dodaje, że w Elblągu odbędzie się również w tym czasie (10-13 sierpnia) zjazd seniorów ZHP, którzy 12 sierpnia także będą obecni we Fromborku. - Na apelu w tym dniu zostanie otwarty zrewitalizowany Plac Górników, Urząd Miasta w ten sposób chce uczcić uczestników operacji – tłumaczy Katarzyna Pawlicka.

 

Obchody dla wszystkich uczestników operacji

Katarzyna Pawlicka podkreśla też, że jednym z elementów Placu Górników po rewitalizacji ma być lilijka harcerska, co również stanowi wyraz pamięci o wkładzie ZHP w odbudowę Fromborka. Komendant braniewskiego hufca zachęca do przekazywania informacji o obchodach 50-lecia zakończenia Operacji 1001 Frombork wszystkim, którzy w niej uczestniczyli, a uczestników do udziału w wydarzeniu. W tej sprawie można kontaktować się z hufcem ZHP w Braniewie pod numerem telefonu 699 810 710 lub mailowo pod adresem braniewo@zhp.pl.

"Przez 7 lat w okresie wakacji harcerze ze szkół budowlanych pracowali przy odbudowie miasta. Obok nich zespoły harcerskie ze szkół innych resortów prowadziły usługi gastronomiczne, hotelarskie, medyczne, łączności, ślusarskie, stolarskie, radiowo-telewizyjne. Z koncertami występowały harcerskie zespoły artystyczne. Wiosną dbali o zieleń harcerze ze szkół leśnych. Wszystkie te działania służyły miastu, jego mieszkańcom oraz turystom" – informuje na swojej stronie ZHP. W odbudowie miasta uczestniczyło łącznie ok. 30 tys. harcerek i harcerzy, 2391 instruktorów i harcerzy otrzymało w związku z udziałem operacji tytuł Honorowego Obywatela Fromborka.

Zachęcamy naszych Czytelników do nadsyłania zdjęć i wspomnień związanych z Operacją 1001 Frombork, będziemy je sukcesywnie publikować na naszych łamach.

TB

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama