UWAGA!

Bez punktów pod Jasną Górą

 Elbląg, Olimpia przegrała w Częstochowie
Olimpia przegrała w Częstochowie (fot. Anna Dembińska, arch. portEl.pl)

Punkty w dzisiejszym (9 marca) spotkaniu ze Skrą Częstochowa Olimpijczycy stracili w ostatnich minutach meczu. Żółto-biało-niebiescy potrafili wyrównać stan meczu na 1:1 i kiedy wydawało się, że mają punkt w kieszeni, gospodarze drugi raz pokonali Sebastiana Madejskiego, tym samym zapewniając sobie komplet punktów.  Skra Częstochowa - Olimpia Elbląg 2:1.

Podbudowani zwycięstwem nad Radomiakiem Radom pojechali piłkarze Olimpii do Częstochowy. Tamtejsza Skra chciała się zrehabilitować za ubiegłotygodniową porażkę 0:4 z Olimpią Grudziądz. Pod Jasną Górą zapowiadało się ciekawe widowisko.
       Tymczasem pierwsza połowa meczu nie była atrakcyjna. Liczne straty piłki przez piłkarzy obu zespołów uniemożliwiały stworzenie klarownej sytuacji strzeleckiej. Skra próbowała swoich szans ze stałych fragmentów gry, ale było to za mało, żeby pokonać Sebastiana Madejskiego. W pierwszych 45 minutach gospodarze częściej strzelali na bramkę, ale robili to bez pomysłu. Z akcji ofensywnych Olimpii warto zanotować tę z 25 minuty. Michał Balewski perfekcyjnie dośrodkował z lewej strony na głowę Krzysztofa Zaremby i tylko dobra interwencja bramkarza Skry Mikołaja Biegańskiego uchroniła zespół spod Jasnej Góry od straty bramki. W 42. minucie bramkarz Skry kolanami odbił strzał Michała Fidziukiewicza – to było zakończenie drugiej dogodnej sytuacji strzeleckiej żółto – biało – niebieskich w pierwszej części meczu.
       W drugiej połowie Olimpia przeszła do bardziej ofensywnej gry. Przez pierwsze kilkanaście minut tej części meczu piłkarze Skry musieli bronić się faulami. Niestety Olimpijczycy nie potrafili wykorzystać rzutów wolnych i choć jednego z nich zamienić na bramkę. Gola tymczasem strzelili gospodarze. Wydawać się mogło, że dwóch obrońców gości da sobie radę z powstrzymaniem Damiana Nowaka. Ten jednak wyszedł na czystą pozycję „sam na sam” z bramkarzem Olimpii i nie dał szans Sebastianowi Madejskiemu.
       Trener Adam Nocoń zareagował natychmiast: na boisku zameldowali się Michał Ressel i Cezary Demianiuk. Olimpia szukała swojej szansy na gola. Warto zwrócić uwagę na strzał Krzysztofa Zaremby w 78. minucie, piłka jednak minęła bramkę gospodarzy. Bramkę dla Olimpii zdobył w 88. minucie Michał Markowski, który zachował najwięcej zimnej krwi przed bramką Mikołaja Biegańskiego. Strzał, piłka odbiła po rykoszecie zmyliła bramkarza Skry i było 1:1.
       Dwie minuty później gospodarze odzyskali jednak zwycięstwo. Sebastiana Madejskiego ponownie pokonał Damian Nowak. Punkt dla Olimpii mógł jeszcze tuż przed końcowym gwizdkiem zapewnić Michał Ressel. Bramkarz Skry popisał się jednak ładną paradą i trzy punkty zostały pod Jasną Górą.
       Za tydzień Olimpia podejmuje w Elblągu Ruch Chorzów.
      
       Skra Częstochowa – Olimpia Elbląg 2:1 (0:0)
       Bramki: 1:0 – Nowak (62. min.), 1:1 – Markowski (88. min.), 2:1 – Nowak (90. min.)
      
       Olimpia: Madejski – Kiełtyka, Lewandowski, Markowski, Balewski, Zaremba, Sochań (65' Ressel), Nowicki, Szuprytowski, Bojas (76' Sedlewski), Fidziukiewicz (65' Demianiuk)
      
       Pokaż tabelę II ligi
      

       Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg
SM

Najnowsze artykuły w dziale Olimpia

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama