Dziękuję redakcji portElu za tak szybkie podjęcie tematu. Niestety, odpowiedź pana Marka Kucharczyka mnie nie satysfakcjonuje, bowiem jeżeli wszystkie obiekty sportowe wynajmiemy klubom, to dla mieszkańców niewiele zostanie.
Zobacz wyjaśnienia Marka Kucharczyka: „Jeździć czy nie jeździć?”
Odpowiedź pana Marka Kucharczyka mnie nie satysfakcjonuje, bowiem jeżeli wszystkie obiekty sportowe wynajmiemy klubom, to dla mieszkańców niewiele zostanie. Niestety, nie wszyscy jesteśmy sportowcami, a chyba w statucie MOSiR-u powinno być jako jedno z zadań propagowanie uprawiania sportu przez przeciętnego zjadacza chleba, bez wspaniałych wyników, a nie tylko sportowców.
W tej sytuacji wszystko sprowadza się do tego, że będzie w Elblągu tak jak w filmie ,,Kogel-mogel” – na pytanie zadane gospodyni, czy jest łazienka, była odpowiedź, że jest łazienka. Niestety, nie była do użytku. Ale co by na wsi ludzie powiedzieli, że Solscy łazienki nie mają...
To ja odpowiem panu Markowi Kucharczykowi w tym samym tonie na pytanie, czy w Elblągu są obiekty sportowe: – A są, bo co by o naszym mieście powiedzieli, że tu już nic nie ma... A że nie dla przeciętnego mieszkańca, to już inna sprawa, ale na forum można się zawsze pochwalić, że takowe obiekty nasze miasto posiada.
Poddaję to pod rozwagę i przemyślenie naszym władzom. Gwarantuję, że warto, zwłaszcza, że obiekty budowane były z podatków ,,ściągniętych” – że tak powiem – właśnie z mieszkańców naszego miasta. I coś w tej sytuacji chyba im się też należy.
Czytelniczka
Odpowiedź pana Marka Kucharczyka mnie nie satysfakcjonuje, bowiem jeżeli wszystkie obiekty sportowe wynajmiemy klubom, to dla mieszkańców niewiele zostanie. Niestety, nie wszyscy jesteśmy sportowcami, a chyba w statucie MOSiR-u powinno być jako jedno z zadań propagowanie uprawiania sportu przez przeciętnego zjadacza chleba, bez wspaniałych wyników, a nie tylko sportowców.
W tej sytuacji wszystko sprowadza się do tego, że będzie w Elblągu tak jak w filmie ,,Kogel-mogel” – na pytanie zadane gospodyni, czy jest łazienka, była odpowiedź, że jest łazienka. Niestety, nie była do użytku. Ale co by na wsi ludzie powiedzieli, że Solscy łazienki nie mają...
To ja odpowiem panu Markowi Kucharczykowi w tym samym tonie na pytanie, czy w Elblągu są obiekty sportowe: – A są, bo co by o naszym mieście powiedzieli, że tu już nic nie ma... A że nie dla przeciętnego mieszkańca, to już inna sprawa, ale na forum można się zawsze pochwalić, że takowe obiekty nasze miasto posiada.
Poddaję to pod rozwagę i przemyślenie naszym władzom. Gwarantuję, że warto, zwłaszcza, że obiekty budowane były z podatków ,,ściągniętych” – że tak powiem – właśnie z mieszkańców naszego miasta. I coś w tej sytuacji chyba im się też należy.
Czytelniczka
oprac. PD