UWAGA!

Judoka Przemysław Matyjaszek na „Spotkaniu z Mistrzem“

 Elbląg, Przemysław Matyjaszek
Przemysław Matyjaszek (fot. Anna Dembińska)

- To ode mnie zależy: czy potratuję piąte miejsce na igrzyskach olimpijskich jako sukces czy jako porażkę. Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że judo na świecie trenuje miliony zawodników, to jest to sukces, że byłem piąty w tej grupie, która wystąpiła na igrzyskach - mówił Przemysław Matyjaszek. Judoka spotkał się z uczniami Zespołu Szkół i Placówek Sportowych w Elblągu. Zobacz zdjęcia.

- Dziś dzieci zaczynają swoją przygodę z judo w wieku 2 - 3 lat. Kiedy ja zaczynałem, można było trenować dopiero od 9 roku życia. Po znajomości mogłem zacząć, kiedy miałem 7 lat. Dlaczego judo? Nie lubiłem biegać, więc piłka nożna odpadała. Kiedy jeździłem na rowerze, to wymagałem, żeby siostra mnie pchała. Kiedyś rodzice trafili na pokaz karate i judo. Mam zdecydowała, że będę trenował judo, bo... judocy ładniej prezentowali się na macie - mówił Przemysław Matyjaszek, judoka, który dziś (6 grudnia) spotkał się z uczniami Zespołu Szkół i Placówek Sportowych.

ZSiPS systematycznie zaprasza na „Spotkanie z Mistrzem“ sportowców, którzy mogą być przykładem dla młodzieży. W Sportowej Szkole Podstawowej judoka Przemysław Matyjaszek opowiadał o swojej drodze na igrzyska olimpijskie. Przypomnijmy: w Atenach w 2004 roku w drugiej rundzie przegrał z Hwangiem Hee-Tae (Korea Płd.) przez ippon. W drugiej rundzie rundzie repesaży przegrał z Markiem Huizingą (Holandia) przez yuko i odpadł z turnieju. Cztery lata później w Pekinie otarł się o medal przegrywając walkę o brąz z Azerem Movlidem Miraliyevem prze waza - ari. I ostatecznie został sklasyfikowany na piątej pozycji, co jest największym sukcesem w jego karierze.

- Marzeniem każdego sportowca jest udział i medal w igrzyskach olimpijskich. W judo eliminacje trwają dwa lata podczas których zdobywamy punkty do rankingu. Żeby zostać olimpijczykiem trzeba przejść długą drogę. Moje marzenie spełniło się w Atenach w 2004 roku. Cztery lata później w Pekinie byłem piąty. bardzo blisko medalu, a zarazem bardzo daleko. Jest to takie paskudne miejsce dla zawodnika, ale ówczesny prezes Polskiego Związku Judo powiedział mi, że to ode mnie zależy: czy potratuję piąte miejsce jako sukces czy jako porażkę. Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że judo na świecie trenuje miliony zawodników, to jest to sukces, że byłem piąty w tej grupie, która wystąpiła na igrzyskach - mówił Przemysław Matyjaszek.

Judoka w swojej długoletniej karierze sportowej wywalczył szereg medali na imprezach międzynarodowych i mistrzostwach Polski. Po zakończeniu kariery sportowej został trenerem i propaguje judo w Polsce. Po zakończeniu spotkania judoka przeprowadził pokazowy trening z elbląskimi uczniami. Wieczorem szansę na trening z mistrzem będą mieli zawodnicy Olimpii Judo.

SM

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama