UWAGA!

Pomarańczowo -czarny remis w Mławie

 Elbląg, Pomarańczowo -czarny remis w Mławie
fot. Anna Dembińska (arch. portEl.pl)

W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o sensacji, jaką była porażka Świtu Nowy Dwór Mazowiecki z Concordią Elbląg. Wczoraj pomarańczowo-czarni o mały włos nie wygrali z wiceliderem III ligi - Mławianką Mława. Ostatecznie obie drużyny podzieliły się punktami.

Trener Concordii Adrian Żurański przebywa na stażu w Atlethic Bilbao. W Mławie, w meczu z Mławianką pomarańczowo-czarnych prowadził duet Janusz Buczkowski i Łukasz Nadolny.

Zaczęło się... chyba zgodnie z oczekiwaniami. Już w piątej minucie Mateusz Stryjewski umieścił piłkę w bramce gości. Gol nie został jednak uznany - sędzia odgwizdał pozycję spaloną innego piłkarza Mławianki. 11 minut później Aleks Łęcki doznał kontuzji i został zmieniony przez Łukasza Kopkę. Trzy minuty później świeżo wprowadzony pomocnik gości posłał piłkę od Yudai Miyamoto, a Japończyk... otworzył wynik spotkania.

W 21. minucie pomarańczowo-czarni mieli trochę szczęścia, kiedy piłka odbiła się od słupka bramki strzeżonej przez Szymona Matysiaka. Kwadrans później gospodarze doprowadzili do remisu. Maciej Rogalski wykorzystał rzut karny podyktowany za faul w polu karnym.

Gospodarze dążyli do zdobycia drugiej bramki, ale na przerwę to pomarańczowo- czarni schodzili w lepszych nastrojach. W doliczonym czasie gry na listę strzelców wpisał się Mariusz Pelc, który wykorzystał podanie Łukasza Kopki.

W drugiej części meczu gospodarze walczyli o odwrócenie losów spotkania. Po kwadransie gry po raz drugi doprowadzili do remisu. Joao Odilon wykorzystał dośrodkowanie kolegi z drużyny i było 2:2. Dość długo można było się spodziewać trzeciej bramki dla Mławianki. Tymczasem w 70. minucie Hubert Szramka przeprowadził dwójkową akcję z Mateuszem Szmydtem i zakończył ją zdobyciem bramki. Goście stworzyli sobie jeszcze kilka sytuacji do podwyższenia wyniku, niestety nie zdobyli następnego gola.

W 85. minucie poprzeczka piłka odbiła się od poprzeczki bramki Concordii. Minutę później Jakub Tworek zdobył bramkę na 3:3. I takim wynikiem zakończyło się to spotkanie. Ten wynik pozbawił Mławiankę pozycji wicelidera. Concordia nadal na ostatnim miejscu w tabeli.

W następnej kolejce Concordia w Elblągu podejmie rezerwy Legii Warszawa.

 

Mławianka Mława – Concordia Elbląg 3:3 (1:2)
       Bramki
: 0:1 - Miyamoto (19. min.), 1:1 - Rogalski (38. min., karny), 1:2 - M. Pelc (45+2 mon.), 2:2 - Odilon (60. min. ), 2:3 - Szramka (70 min.), 3:3 - Tworek (86. min.)

 

Concordia: Matysiak, Spychka, Szawara, Akubardiia, Jarzębski, Bukacki (90‘ Drewek), Radchenko, Łęcki (16‘ Kopka), Szmydt, Miyamoto, M. Pelc (64‘ Szramka)

 

Zobacz tabelę III ligi

SM

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Brawo, kolejne punkty. Tak trzymać.
  • Conca mogła to wygrać gdyby trenerzy obecni na ławce lepiej reagowali co się dzieje na boisku. Jak sie chce dowieźć wynik do końca bez zmian to się ma co ma. strzelamy na 3:2 to normalny trener z wiedza reaguje natychmiast czyli wycofuje Japończyka wstawia Ediego bo Iwan już nie dawał rady i można kontrolnie dokończyć mecz. Zmiana Drewka w 90 min to tez dużo za późno Bukacki w 60 już pływał i wtedy trzeba było to robić. Niestety po raz kolejny tracimy bramki z karnego i po błędach. Nic nam nie dał ten remis i 1 punkt bo ogon się ciągnie dalej
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    4
    Obserwator 11(2022-10-16)
Reklama