UWAGA!

„Sport daje nam radość”

 Elbląg, „Sport daje nam radość”
fot. Anna Dembińska

Około czterdziestu zawodniczek i zawodników rywalizowało w piątek (12 kwietnia) podczas turnieju Olimpiad Specjalnych, który zorganizowano w IV Liceum Ogólnokształcącym w Elblągu. - Największą radość dają mi treningi. W tygodniu mam je nawet trzy razy. Jest ciężko, ale daję radę - mówi Katarzyna Janicka, która od 20 lat trenuje badmintona. Zdjęcia.

W 1992 roku w Olsztynie powołano pierwszy w województwie warmińsko-mazurskim klub Olimpiad Specjalnych. Przez ponad 30 lat inicjatywa rozrosła się na całe województwo. Celem organizacji jest wspomaganie rozwoju osób z niepełnosprawnościami intelektualnymi poprzez sport. W Elblągu działają trzy kluby OS: Rekord przy Specjalnym Ośrodku Szkolno - Wychowawczym nr 1, Zefirek przy Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym nr 2 oraz Oni w Ataku przy Integracyjnym Klubie Sportowym „Atak“.

Zawodnikom tych klubów elblążanie mogli kibicować w piątek podczas turnieju w IV LO w Elblągu. - U nas stawiamy głównie na judo, tenis, pływanie, zimą na rakiety śnieżne i łyżwiarstwo. Kluby Rekord i Zefirek to biegi przełajowe i koszykówka. Chcemy pokazać, że osoby z niepełnosprawnościami intelektualnymi dobrze sobie radzą w sporcie. Jest on dla nich ważny. Równie ważna jest inkluzja. Chcemy się włączać, mieszać drużyny. W olimpiadach specjalnych są sporty zunifikowane, polega to na tym, że do osób z niepełnosprawnością intelektualną dołączają zdrowi partnerzy. Tak jest m. in. w siatkówce - mówi Joanna Cesarska, reprezentująca Klub Olimpiad Specjalnych działający przy IKS Atak.

Podkreśla również, że mieszanie drużyn przynosi korzyść obu stronom. - Osoby z niepełnosprawnością mogą się zaprezentować, pokazać, że traktują sport tak samo poważnie jak zdrowi zawodnicy. Oni zawsze bardzo czekają na moment rywalizacji, ciężko trenują. Są bardzo sumienni i systematyczni. Natomiast zdrowi zawodnicy mogą się przekonać, że osoby z niepełnosprawnością są pełnowartościowymi sportowcami - podkreśla Joanna Cesarska.

Katarzyna Janicka ma 29 lat i trenuje badmintona. - Daje mi to radość, muszę dużo trenować. Treningi dają mi największą radość, w tygodniu mam je nawet trzy razy. Jest ciężko, ale daję radę. Trenuję już 20 lat – mówi pani Kasia.

Pani Agnieszka Strąk jest zawodniczką klubu Oni ATAK. - Trenuję judo, siatkówkę, pływanie, tenis stołowy, łyżwiarstwo szybkie. Ono jest najtrudniejsze. To duży wysiłek, dużo się trenuje. Sport to radość - mówi pani Agnieszka.

Organizatorem imprezy był Oddział Regionalny Olimpiady Specjalne Polska Warmińsko-Mazurskie.

daw

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Uwaga! Opinia zostanie zamieszczona na stronie po zatwierdzeniu przez redakcję.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama