
W Elblągu rozpoczęła się 1/16 finału Mistrzostw Polski juniorek, którego gospodarzem jest MKS Truso. Zespół Marty Czapli w pierwszym swoim meczu zmierzył się z drużyną grającą w I lidze. Na boisku dominowały szczypiornistki APR Radom, które pokonały elblążanki 36:26. Zobacz zdjęcia.
W piątek (29 stycznia) w hali MOS przy ul. Kościuszki rozpoczęła się 1/16 finału Mistrzostw Polski, w którym udział biorą cztery zespoły. MKS Lublin, APR Radom, Sambor Tczew oraz MKS Truso Elbląg. Pretendentami do awansu do kolejnego etapu są wicemistrzynie województwa lubelskiego oraz mistrzynie województwa mazowieckiego, co pokazały już podczas pierwszego dnia rywalizacji. Elblążanki nie reprezentują swojego województwa, ponieważ nie ma tu drużyn grających w kategorii juniorek i musiały zgłosić się do ligi pomorskiej. Tam rywalizowały m.in. z Samborem Tczew, z którym spotkają się też w 1/16 finału Mistrzostw Polski.
Jako pierwsze wybiegły na parkiet juniorki z Lublina i Tczewa. Na parkiecie bezapelacyjnie dominowały lubelskie piłkarki wygrywając 38:25. Zaraz po tym starciu na boisku pojawiły się elblążanki i radomianki. W szeregach gospodyń dobrze mecz rozpoczęła bramkarka Julia Żarnoch, broniąc kilka rzutów APR. Po 3. minutach gry tablica wyników wskazywała 2:2. W kolejnych akcjach miejscowe popełniały błędy i szybko straciły trzy gole. Po sześciu minutach bez bramki w końcu z koła trafiła Dominika Johnen. Niestety podopieczne Marty Czapli łatwo traciły piłkę, kilkukrotnie rywalki przerywały ich podania i kontrowały. Radomianki szybko wznawiały grę i szybko kończyły ataki, wykorzystując dziurawą obronę MKS. W 19. minucie, przy stanie 8:12, o przerwę poprosiła trenerka Truso. Po wznowieniu nadal lepiej na parkiecie prezentowały się przyjezdne, łapały elblążanki na faule ofensywne, skutecznie atakowały i do przerwy wypracowały sobie osiem goli przewagi (20:12).
Zaraz po zmianie stron żadna z drużyn nie mogła się wstrzelić między słupki. W końcu Klaudia Linda przedarła się przez radomską defensywę. Chwilę później na ławkę kar powędrowała jedna z elbląskich zawodniczek, co rywalki wykorzystały zdobywając dwa gole. Kilka razu przyjezdne zastopowała bramkarka Truso, jednak ich przewaga nadal była bardzo wysoka. Oba zespoły popełniały sporo błędów, oddawały rzuty obok bramki. Gospodynie miały duże problemy by zatrzymać Elizę Borek, która zdobyła cztery bramki z rzędu dla swojej drużyny. W 49. minucie tablica wyników wskazywała 21:28. Wynik nadrobić starały się Klaudia Linda i Natalia Spirydon. Do końca spotkania tylko te zawodniczki trafiały między słupki rywala. Niestety radomianki zdołały powiększyć prowadzenie i ostatecznie wygrały mecz 36:26.
MKS Truso Elbląg - APR Radom 26:36 (12:20)
Truso: Żarnoch, Wiatr, Owczarek R.- Linda 6, Tarczyluk 5, Johnen 4, Owczarek N. 4, Spirydon 3, Sadowska 2, Szulc 2, Kowalska, Lewandowska, Dźwilewska, Susajew, Jackiewicz, Kosińska.
Terminarz kolejnych meczów:
30.01.2021 (sobota)
godz. 15:00 APR Radom - MKS Lublin
godz. 17:00 MKS Truso Elbląg - MKS Sambor Tczew
31.01.2021 (niedziela)
godz. 10:00 MKS Sambor Tczew - APR Radom
godz. 12:00 MKS Truso Elbląg - MKS Lublin
Mecze zostaną rozegrane w halo MOS przy ul. Kościuszki bez udziału publiczności. Do dalszego etapu awansują dwa najlepsze zespoły.