UWAGA!

Wykorzystać atut własnego boiska

 Elbląg, Wykorzystać atut własnego boiska
fot. Anna Dembińska

Szczypiorniści elbląskiego KPR w sobotę podejmą zespół z Wągrowca. Podopieczni Grzegorza Czapli pokazali już w tym sezonie, że potrafią wygrywać z mocnymi przeciwnikami i będą chcieli to potwierdzić w walce z aspirującą do wygrania grupy Nielbą.

Przed elblążanami trzeci z rzędu mecz na własnym parkiecie. W pierwszym spotkaniu, po rzutach karnych, przegrali z Gwardią, przed tygodniem wysoko pokonali kościerzynian, a w sobotę zmierzą się z jeszcze mocniejszym rywalem. Nielba to drużyna, która liczy na miejsce w czubie tabeli na koniec sezonu i ma na to spore szanse. Podopieczni Krzysztofa Olszaka sezon rozpoczęli od niespodziewanej przegranej w Żukowie, a drugą porażkę w sezonie zanotowali w 5. kolejce z nieobliczalnym MKS Grudziądz. Piłkarze z Wągrowca przegrali wtedy jednym trafieniem i od tego czasu nie dali się już zaskoczyć żadnej drużynie. Szczególnie zacięty pojedynek miał miejsce w Olsztynie, gdzie minimalnie pokonali gospodarza potyczki. Sobotni rywal KPR wygrał cztery mecze z rzędu i do Elbląga przyjedzie po kolejne trzy punkty.

- Nielba to drużyna złożona w większości z doświadczonych zawodników - powiedział kierownik KPR. Na bramce stoi solidny Artur Gawlik, na środku rozegrania Łukasz Hoffmann, a czołowymi strzelcami są Paweł Gregor i Dariusz Widziński. Na początku rundy złapali małą zadyszkę i pogubili punkty, ale ostatnie cztery zwycięstwa z rzędu, w tym na wyjeździe z Warmią Olsztyn, pokazały, że wrócili na właściwe tory. Na własnym parkiecie na pewno są mocni, ale mecz będzie w Elblągu i zrobimy wszystko, by trzy punkty zostały u nas. Jesteśmy dobrej myśli. Jak staniemy mocno w obronie i dołożymy dobrą skuteczność rzutową, to jesteśmy w stanie sprawić niespodziankę - podsumował Piotr Sadowski.

KPR i MKS dzieli zaledwie jeden punkt, Nielba ma ich siedemnaście, elblążanie szesnaście. Zespoły zajmują odpowiednio czwarte i piąte miejsce w I-ligowej tabeli. Zespoły, które aktualnie zajmują pierwsze i drugie miejsce mają po osiemnaście oczek. W górnej części tabeli panuje spory ścisk i jedno, czy dwa spotkania mogą mocno przetasować pozycje drużyn. Zespół Grzegorza Czapli ma szanse by awansować do najlepszej trójki, a czy tak się stanie, dowiemy się w sobotni wieczór. Mecz z Nielbą rozegrany zostanie w hali przy ul. Kościuszki bez udziału publiczności, początek o godz. 16.

 

Zobacz tabelę i terminarz I ligi mężczyzn

Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama