Swoich kibiców nie zawiodły szczypiornistki Startu. Elblążanki wysoko pokonały w Nowym Sączu Olimpię-Beskid 36:22 (19:11).
Przed sobotnim spotkaniem to Góralki miały o dwa punkty więcej. Kibice Startu nie brali jednak pod uwagę innego scenariusza niż zwycięstwo naszej drużyny. Elblążanki nie zawiodły i panowały na boisku w Nowym Sączu od początku do końca pojedynku. Start wygrał drugi wyjazdowy mecz w tym sezonie.
Gospodynie były w stanie dotrzymać kroku naszej drużynie zaledwie w pierwszych dziesięciu minutach, a potem grał już tylko Start. Elblążanki podkręciły tempo i już po kwadransie prowadziły czterema golami. Nasze zawodniczki funkcjonowały nieźle w ataku pozycyjnym, wyprowadzały szybkie kontry i jeszcze przed przerwą podwyższyły przewagę do ośmiu trafień. Właściwie już w tym momencie było „po meczu”.
W drugiej części spotkania podopieczne trenera Antoniego Pareckiego kontrolowały grę i powiększały przewagę nad rywalem. Ostatecznie po bardzo jednostronnym pojedynku EKS wygrał w Nowym Sączu bardzo wysoko 36:22. - Dziewczyny zagrały dobry mecz - powiedziała po spotkaniu Justyna Stelina. - Praktycznie cały mecz kontrolowaliśmy grę i powiększaliśmy przewagę. Ważne jest też to, że grały wszystkie nasze zawodniczki, a bramki rozłożyły się na całą drużynę.
W najbliższej serii spotkań do Elbląga przyjedzie SPR Olkusz. Najbliższy rywal naszej drużyny w dotychczasowych meczach zdobył dwa punkty i jeśli Start zaprezentuje się tak jak w Nowym Sączu, sytuacja nie ulegnie zmianie. Mecz EKS Start Elbląg – SPR Olkusz w niedzielę 13 października o godz. 16.
Olimpia-Beskid Nowy Sącz - Start Elbląg 22:36 (11:19)
Start Elbląg: Sielecka, Kędzierska – Sądej 1, Waga 3, Cekała 5, Wolska 4, Jędrzejczyk 1, Aleksandrowicz 1, Karwecka 4, Jałoszewska 1, Zoria 3, Grzyb 7, Koniuszaniec 6.
Zobacz tabelę PGNiG Superligi.
Gospodynie były w stanie dotrzymać kroku naszej drużynie zaledwie w pierwszych dziesięciu minutach, a potem grał już tylko Start. Elblążanki podkręciły tempo i już po kwadransie prowadziły czterema golami. Nasze zawodniczki funkcjonowały nieźle w ataku pozycyjnym, wyprowadzały szybkie kontry i jeszcze przed przerwą podwyższyły przewagę do ośmiu trafień. Właściwie już w tym momencie było „po meczu”.
W drugiej części spotkania podopieczne trenera Antoniego Pareckiego kontrolowały grę i powiększały przewagę nad rywalem. Ostatecznie po bardzo jednostronnym pojedynku EKS wygrał w Nowym Sączu bardzo wysoko 36:22. - Dziewczyny zagrały dobry mecz - powiedziała po spotkaniu Justyna Stelina. - Praktycznie cały mecz kontrolowaliśmy grę i powiększaliśmy przewagę. Ważne jest też to, że grały wszystkie nasze zawodniczki, a bramki rozłożyły się na całą drużynę.
W najbliższej serii spotkań do Elbląga przyjedzie SPR Olkusz. Najbliższy rywal naszej drużyny w dotychczasowych meczach zdobył dwa punkty i jeśli Start zaprezentuje się tak jak w Nowym Sączu, sytuacja nie ulegnie zmianie. Mecz EKS Start Elbląg – SPR Olkusz w niedzielę 13 października o godz. 16.
Olimpia-Beskid Nowy Sącz - Start Elbląg 22:36 (11:19)
Start Elbląg: Sielecka, Kędzierska – Sądej 1, Waga 3, Cekała 5, Wolska 4, Jędrzejczyk 1, Aleksandrowicz 1, Karwecka 4, Jałoszewska 1, Zoria 3, Grzyb 7, Koniuszaniec 6.
Zobacz tabelę PGNiG Superligi.
ppz