
Czy bitcoin może stać się w przyszłości powszechnie akceptowaną walutą międzynarodową? Czy adopcja kryptowalut będzie na tyle silna, że bitcoin zacznie być postrzegany jako czołowy międzynarodowy system płatności? Czy to w rękach ustawodawców leży przyszłość rynku kryptowalut? Znalezienie odpowiedzi na tego typu pytania jest obecnie bardzo trudne. Niemniej jednak w niniejszym artykule podejmujemy się tego tematu.
Bitcoin jako środek płatniczy czy jako inwestycja?
Obecnie bitcoin jest przez większość osób postrzegany jako aktywo inwestycyjne. Trzeba jednak zauważyć, że z założenia kryptowaluta bitcoin miała służyć jako środek płatniczy. Obecnie w wielu państwach istnieją możliwości płatności za produkty i usługi przy pomocy kryptowalut, jednak nie jest to zbyt powszechne. Zapłacenie za kawę w bitcoinach wciąż jest traktowane raczej w kategoriach ciekawostki. Większość firm akceptujących płatność w kryptowalutach traktuje udostępnienie takiej możliwości jako zabieg marketingowy i sposób na budowanie nowoczesnego wizerunku.
W praktyce kryptowaluty częściej niż rolę środka płatniczego pełnią rolę aktywa inwestycyjnego. Kryptowalutami interesują się nie tylko entuzjaści technologii, ale także wiele osób poszukujących nowoczesnych form lokowania kapitału. Co więcej, inwestycja w bitcoiny to coś, czemu coraz śmielej przyglądają się poważne instytucje i fundusze inwestycyjne.
Przyszłość kryptowalut jest zależna od tego, jak ustawodawcy podejdą do legislacji rynku kryptowalut
Przyszłość kryptowalut w dużej mierze zależy od tego, jak do tego tematu podejdą ustawodawcy. W niektórych krajach pojawiają się pomysły, by całkowicie zakazać kryptowalut, czego przykładem są Chiny. Z kolei inne podchodzą do branży blockchain bardzo optymistycznie. Tutaj popularnym przykładem jest Salwador, który stał się pierwszym krajem na świecie traktującym bitcoina jako prawny środek płatniczy. Co ciekawe, pozytywne podejście do kryptowalut mają także Niemcy, Singapur, Portugalia, Gruzja oraz kilka innych krajów europejskich. Na przykład w Portugalii lub w Gruzji obrót cyfrowymi aktywami jest wyjątkowo korzystnie opodatkowany. Mimo tego, że widać pewne pozytywne zmiany w nastawieniu rządów do adopcji kryptowalut, przyszłość wciąż pozostaje bardzo niepewna. I to właśnie to, jak rządy podejdą do rynku aktywów cyfrowych, wydaje się kluczowym aspektem mającym wpływ na przyszłość całego rynku krypto.
Wciąż jesteśmy na początku drogi ku powszechnej adopcji kryptowalut
Pomijając niepewność związaną z tym, jak rządy podejdą do kryptowalut, pewne jest to, że obecnie adopcja kryptowalut jest jeszcze na bardzo wczesnym etapie. Entuzjaści tej teorii lubią porównywać rozwój kryptowalut do rozkwitu czołowych spółek technologicznych na początku XXI wieku lub nawet do rozwoju Internetu.
Entuzjaści technologii blockchain prognozują, że zwiększona adopcja doprowadzi do tego, że bitcoin będzie powszechnie akceptowalnym środkiem płatniczym. Natomiast inwestowanie w kryptowaluty nie będzie już tak bardzo ryzykowne jak dzisiaj, gdyż fluktuacje cenowe będą podobne do tych, które obecnie obserwujemy w przypadku walut fiducjarnych. Zanim jednak do tego dojdzie, musi jeszcze prawdopodobnie minąć co najmniej kilkanaście, a może nawet kilkadziesiąt lat. Rynek kryptowalut rozwija się bardzo dynamicznie, w związku z czym wszelkie spekulacje są obarczone dużym marginesem błędu. W związku z tym można spotkać różne scenariusze rozwoju rynku kryptowalut – zarówno takie, które mówią o byczych aspiracjach technologii blockchain, jak i te mocno niedźwiedzie, które wieszczą koniec bitcoina oraz innych kryptowalut. Innymi słowy, wydaje się że bitcoin ma duży potencjał, aby w przyszłości stać się cyfrowym odpowiednikiem złota. Jednocześnie na rynek mogą być nakładane różne restrykcje ze strony ustawodawców, co może być istotnym hamulcem dla dalszego dynamicznego wzrostu rynku krypto.
---artykuł promocyjny---