Wieża katedralna została otwarta w połowie kwietnia i z miejsca stała się hitem – odwiedziło ją już kilka tysięcy osób. Statystyki idą w górę, a wraz z nimi liczba tych, którym ... wspiąć się nie udało. To właśnie oni zapytali, dlaczego na wieżę nie można wejść w niedzielę o godz. 16.30.
- W niedzielę udałem się do Katedry św. Mikołaja z zamiarem wejścia na wieżę widokową, lecz o godz. 16.30 była już zamknięta. Pod katedrą spotkałem około 10 osób, w tym dzieci, które chciały skorzystać z nowej atrakcji w mieście Od jednego pana dowiedziałem się, że wejście zostało już zamknięte o godzinie 16, a na tablicy znajduje się informacja, że wieża dostępna w niedzielę jest dla zwiedzających od godz. 14 do 17 – relacjonuje jeden z naszych Czytelników.
Podobna sytuacja spotkała dwa tygodnie temu panią Agnieszkę, która na wieżę chciała wejść z chłopakiem.
- Byliśmy o 16.30, ucieszyliśmy się, że zdążyliśmy przed czasem. No i prawie weszliśmy, ale ostatecznie powiedziano nam, że już się nie da, bo jest za dużo osób na górze i nie zdążą zejść. Razem z nami czekała grupka młodych ludzi i niemieckich turystów – opowiada. - Wszyscy byliśmy zdenerwowani, bo na szyldzie był napis "czynne do godz. 17". Największa atrakcja miasta zamieniła się w... rozczarowanie. To nie do pomyślenia w innych miastach europejskich, żeby dostęp do punktu widokowego na panoramę miasta był tak ograniczony...
Bezpieczeństwo na pierwszym miejscu
Jak wyjaśnia ks. Stanisław Błaszkowski, proboszcz parafii pw. św. Mikołaja, która jest administratorem obiektu, chodzi tu o bezpieczeństwo. Na tej najwyższej części, czyli na tarasie widokowym może przebywać maksymalnie 10 osób. Całą sprawę utrudnia fakt, że od poziomu drugiego wchodzi się i schodzi tymi samymi schodami, na jednej klatce. To spowalnia ruch i powoduje, że ci, którzy są na dole muszą poczekać. A chętnych do wejścia na samą górę nie brakuje.
- Zakładano, że w ciągu roku na wieżę wejdzie pięć tysięcy osób. Tymczasem przez te półtora miesiąca od otwarcia weszło 7200 osób – mówi duchowny.
Dodaje również, że jeśli jest zła pogoda – zbyt mocno wieje lub pada – taras widokowy, który jest najwyżej, może być zamknięty dla zwiedzających. Taką informację można również znaleźć w regulaminie, który postawiono przed katedrą.
Mimo wszystko to obiekt sakralny
Skoro aż tylu chętnych chce wejść na wieżę to może warto wydłużyć weekendowe godziny otwarcia? Zwłaszcza, że właśnie wtedy jest ona łącznie otwarta przez siedem godzin.
- Proszę zobaczyć, tylko w tę sobotę mamy cztery msze święte ślubne – mówi ks. Błaszkowski i otwiera księgę parafialną.
Pokazuje również przedsionek kościoła – to właśnie tam znajdują się główne drzwi do wnętrza kościoła, przez które wchodzi i wychodzi para młoda. Także i tam można znaleźć dwa wejścia prowadzące na wieżę. Według ks. Błaszkowskiego trudno byłoby pogodzić te dwie rzeczy – młodych wychodzących z kościoła, tłum gości i rodziny oraz tłum, który chce wejść na wieżę.
Z kolei w niedzielę od rana odbywają się msze święte, później jest przerwa – i to właśnie wtedy wieża jest otwarta.
- Staramy się trzymać tych godzin, ale katedra jest obiektem sakralnym i trzeba to uszanować – mówi proboszcz.