
Drużyna harcerek „Lilie” powstała dwa lata temu, a już sporo dobrego udało się jej zrobić dla elblążan. W piątek i sobotę (9 i 10 grudnia) zaprasza mieszkańców na świąteczną akcję. Będzie można otrzymać wykonaną przez harcerki bożonarodzeniową kartkę, ozdobę, piernik, czy harcerski suwak. To cegiełki, które mają wesprzeć wyjazd drużyny na tegoroczne zimowisko.
Akcja odbędzie się w Warmińsko-Mazurskiej Bibliotece Pedagogicznej w Elblągu. - Osoby, które zechcą wesprzeć nasz tegoroczny wyjazd na zimowisko, dowolną kwotą, a liczy się dla nas każdy grosz, otrzymają w zamian cegiełkę. Będą to wykonane przez nas świąteczne kartki oraz upieczone pierniki. Będą też suwaki harcerskie, zrobione z kory brzozowej i inne świąteczne ozdóbki – mówi drużynowa Ola Bocoń.
9 grudnia (piątek ) harcerki czekają na mieszkańców w bibliotece z cegiełkami od godz. 17.30 do godz. 20, natomiast 10 grudnia (sobota) od godz. 10 do godz. 14.30.
16 Żeńska Drużyna „Lilie” im. Olgi Drahonowskiej-Małkowskiej istnieje od dwóch lat. - Liczy 30 harcerek. Spotykamy się w Bażantarni lub elbląskich bibliotekach, z którymi współpracujemy. Harcerstwo to przede wszystkim wolontariat, więc często angażujemy się w różne akcje charytatywne - wyjaśnia Ola Bocoń.

Drużyna współpracuje m. in. z leśnikami i dba o polany w Bażantarni. - Uprzątamy polany przed zimną. Wspieramy też elbląskie schronisko dla bezdomnych zwierząt. Podczas ubiegłorocznej Wigilii naszej drużyny nie kupowałyśmy sobie nawzajem upominków, zamiast tego, każda z nas wpłaciła datek na bezdomne zwierzaki. Wspieramy zrzutki charytatywne. W tamtym roku dla pani, która z ubogiej rodziny, wsparłyśmy zrzutkę na prawo jazdy. W ten sposób mogła ona mieć łatwiejszy dojazd do pracy. Zbieraliśmy nie tylko pieniądze, ale też rzeczy codziennego użytku dla tej rodziny. Angażujemy się też w Szlachetną Paczkę, jak wszyscy harcerze w Elblągu – mówi Ola Bocoń.
Na zimowisko harcerki wybierają się do Schroniska Łowców Przygód do Porzecza (woj. pomorskie). - Będzie nam miło, jeśli mieszkańcy wezmą udział w naszej akcji i za cegiełki dołożą się do naszego wyjazdu. To nie są drogie wyjazdy, bo harcerstwo to przede wszystkim samodzielność, więc podczas obozów sami budujemy: kuchnię, stołówkę, obóz, prysznice. Dziewczyny budują swoje łóżka i półki z drewnianych bali. Akcją chcemy dofinansować nasz wyjazd i odciążyć od tego wydatku rodziców - dodaje drużynowa.