- Gdzie my teraz mamy wyrzucać śmieci? - pytają mieszkańcy Tolkmicka. Dotychczasowy wykonawca zabiera pojemniki, bo skończyła się umowa na wywóz odpadów. Przetarg w tej sprawie został unieważniony, więc gmina, by ratować sytuację, wysłała zapytania ofertowe do firm i wybrała cenę proponowaną przez elbląskie MPO. A teraz okazało się, że MPO też nie będzie tych usług świadczyło.
Zadłużenie i konieczność wprowadzenia oszczędności w budżecie to niejedyne problemy Tolkmicka. Dzisiaj okazało się, że wielu mieszkańców nie ma gdzie wyrzucać śmieci, bo firma Cleaner, która dotychczas świadczyła usługi odbioru odpadów, zabiera swoje pojemniki.
- 30 kwietnia została zakończona umowa na odbiór odpadów komunalnych z terenu miasta i gminy Tolkmicko podpisana na podstawie przeprowadzonego postępowania przetargowego. W związku ze złożeniem przez innego wykonawcę niższej oferty na wywóz odpadów komunalnych z terenu miasta i gminy Tolkmicko w okresie 4 maja – 30 czerwca 2015 r., z dniem 1 maja 2015 r. firma Cleaner zaprzestaje świadczenia przedmiotowych usług. Z dniem 30 kwietnia zostało rozpoczęte zbieranie pojemników, które są własnością Cleanera – napisał do nas Maciej Bukowski, współwłaściciel Cleanera.
Zwycięską ofertę na wywóz śmieci przez najbliższe dwa miesiące złożyło Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania w Elblągu - To tymczasowe rozwiązanie, wystąpiliśmy z zapytaniami ofertowymi do kilku firm i ta oferta była najniższa – mówił nam po godz. 13 Andrzej Lemanowicz, burmistrz Tolkmicka. - To rozwiązanie obowiązuje do czasu wyłonienia wykonawcy w przetargu, który właśnie przygotowujemy. Jak najszybciej zapewnimy mieszkańcom nowe pojemniki.
Problem w tym, że MPO, mimo że złożyło tańszą ofertę, wywozu śmieci z Tolkmicka się nie podejmie. - Nasza ofertę cenową opieraliśmy o możliwość wypożyczenia pojemników z firmy z Gdańska i tak to skalkulowaliśmy. Okazało się jednak, że nie ma tam wystarczającej liczby pojemników i trzeba je sprowadzać z dalszej odległości, na dodatek też umyć. A to są dodatkowe koszty, których nie możemy ponieść – powiedział nam tuż po naszej rozmowie z burmistrzem Michał Wawryn, dyrektor MPO - spółki, która od miesięcy zmaga się z problemami finansowymi. - Poinformuję władze w Tolkmicku o naszej decyzji.
Na terenie gminy Tolkmicko potrzeba 1500 pojemników, by zapewnić odbiór wszystkich odpadów. Co w tej sytuacji zrobi burmistrz? - Po godzinie 17 będą mógł powiedzieć więcej na ten temat - powiedział nam Andrzej Lemanowicz.
Aktualizacja: Po godz. 17 burmistrz Andrzej Lemanowicz poinformował nas, że gmina podpisała umowę na odbiór odpadów z firmą... Cleaner. - Podpisaliśmy umowę na trzy miesiące, do tego czasu rozstrzygniemy przetarg. W sobotę do Tolkmicka powinno wrócić 310 pojemników na odpady, które wcześniej zostały wywiezione. Pozostaje mi tylko przeprosić mieszkańców za całe zamieszanie - dodał Andrzej Lemanowicz.
- 30 kwietnia została zakończona umowa na odbiór odpadów komunalnych z terenu miasta i gminy Tolkmicko podpisana na podstawie przeprowadzonego postępowania przetargowego. W związku ze złożeniem przez innego wykonawcę niższej oferty na wywóz odpadów komunalnych z terenu miasta i gminy Tolkmicko w okresie 4 maja – 30 czerwca 2015 r., z dniem 1 maja 2015 r. firma Cleaner zaprzestaje świadczenia przedmiotowych usług. Z dniem 30 kwietnia zostało rozpoczęte zbieranie pojemników, które są własnością Cleanera – napisał do nas Maciej Bukowski, współwłaściciel Cleanera.
Zwycięską ofertę na wywóz śmieci przez najbliższe dwa miesiące złożyło Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania w Elblągu - To tymczasowe rozwiązanie, wystąpiliśmy z zapytaniami ofertowymi do kilku firm i ta oferta była najniższa – mówił nam po godz. 13 Andrzej Lemanowicz, burmistrz Tolkmicka. - To rozwiązanie obowiązuje do czasu wyłonienia wykonawcy w przetargu, który właśnie przygotowujemy. Jak najszybciej zapewnimy mieszkańcom nowe pojemniki.
Problem w tym, że MPO, mimo że złożyło tańszą ofertę, wywozu śmieci z Tolkmicka się nie podejmie. - Nasza ofertę cenową opieraliśmy o możliwość wypożyczenia pojemników z firmy z Gdańska i tak to skalkulowaliśmy. Okazało się jednak, że nie ma tam wystarczającej liczby pojemników i trzeba je sprowadzać z dalszej odległości, na dodatek też umyć. A to są dodatkowe koszty, których nie możemy ponieść – powiedział nam tuż po naszej rozmowie z burmistrzem Michał Wawryn, dyrektor MPO - spółki, która od miesięcy zmaga się z problemami finansowymi. - Poinformuję władze w Tolkmicku o naszej decyzji.
Na terenie gminy Tolkmicko potrzeba 1500 pojemników, by zapewnić odbiór wszystkich odpadów. Co w tej sytuacji zrobi burmistrz? - Po godzinie 17 będą mógł powiedzieć więcej na ten temat - powiedział nam Andrzej Lemanowicz.
Aktualizacja: Po godz. 17 burmistrz Andrzej Lemanowicz poinformował nas, że gmina podpisała umowę na odbiór odpadów z firmą... Cleaner. - Podpisaliśmy umowę na trzy miesiące, do tego czasu rozstrzygniemy przetarg. W sobotę do Tolkmicka powinno wrócić 310 pojemników na odpady, które wcześniej zostały wywiezione. Pozostaje mi tylko przeprosić mieszkańców za całe zamieszanie - dodał Andrzej Lemanowicz.
RG