
Po długiej walce z chorobą zmarł sześcioletni Szymonek Kublik. Chłopiec przegrał heroiczną walkę z nowotworem mózgu.
W kwietniu ubiegłego roku stwierdzono u Szymonka medulloblastomę IV stopnia. Guza usunięto, po operacji chłopiec przyjął cztery cykle chemii, a następnie został poddany radioterapii. Niestety nastąpiły powikłania. Stwierdzono rozsiew oponowy i przerzuty do kręgosłupa. Rodzina robiła wszystko, co w jej mocy, by uratować Szymona. Ratunku szukano w klinice w Niemczech. Stowarzyszenie Lepszy Elbląg zorganizowało charytatywny przejazd rowerowy ulicami miasta połączony ze zbiórką pieniędzy. Niestety po długiej walce o życie chłopiec zmarł.
dk