UWAGA!

Z narodzenia Pana dzień dziś wesoły

 Elbląg, Z narodzenia Pana dzień dziś wesoły
fot. Witold Sadowski, arch. portEl.pl

To tytuł i zarazem pierwsze słowa napisanej w XVIII wieku przez nieznanego dziś autora polskiej pastorałki, która oddaje charakter świąt Bożego Narodzenia. To czas, który co roku przywołuje, pamięć o korzeniach, więzach rodzinnych, wartości miłości, tęsknotach za tym, czego pragniemy do szczęścia, ale i pewnego smutku z powodu tego, co utraciliśmy.

W świętach Bożego Narodzenia, które obchodzone są od IV wieku, każdy odnaleźć może odniesienia do własnego życia. Każdy, kto się urodził na tej ziemi, ma jakieś cele, swoje przeznaczenie. Od momentu narodzin, życie każdego człowieka jest jakoś zdeterminowane, podlega pewnym prawom, które niekoniecznie mu się zawsze podobają. Każdemu przydarzają się jakieś trudności, ale też radości i sukcesy. Powtarzalność określonych czynności w życiu codziennym wprowadza pewne uporządkowanie, w kalendarzu rocznym poprzez kultywowane rytuały świąteczne i tradycje, które przekazywane są z pokolenia na pokolenie pozwala zatroszczyć się o kod kulturowy charakterystyczny dla naszej wspólnoty, rodzinnej, szkolnej, miejskiej, czy narodowej. Wiele osób lekceważy dziś tradycje, ucieka od nich lub obśmiewa tych, którzy je kultywują lub przekształcają w formy bardziej nowoczesne. Tymczasem to właśnie tradycja (łac. traditio), czyli przekazywane z pokolenia na pokolenie treści kultury (takie jak: obyczaje, poglądy, wierzenia, sposoby myślenia i zachowania, normy społeczne), uznane przez zbiorowość za społecznie doniosłe dla jej współczesności i przyszłości (W. Kopaliński, Słownik wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych) pozwalają rodzinom przetrzymać trudniejsze momenty w relacjach, a narodowi naszemu przetrwać czas wojen i zaborów.

Emigranci tęskniąc na obczyźnie za bliskimi proszą, by przysłać im opłatek na wigilijny stół, prezenty przynosi św. Mikołaj, darzymy się czułością pod jemiołą, ubieramy choinkę, pieczemy wspólnie pierniczki, składamy sobie serdeczne życzenia z nadzieją na lepsze jutro i znamy słowa kolęd, których nawet jeśli sami nie śpiewamy, to ich słuchanie porusza to „coś” w naszych sercach. I choć na przestrzeni lat być może nasze świąteczne menu uległo zmianie, zastępując karpia w galarecie czy pasztety z królika innymi potrawami, to nadal chcemy je tego dnia spożywać z tymi, którzy są nam bliscy, bo Boże Narodzenie to święto, które przypomina przede wszystkim o wartości miłości, rodziny i relacji z Bogiem oraz drugim człowiekiem. Właśnie to sprawia, że człowiek czuje się szczęśliwy. „Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli” jak powiedział Albert Schweitzer- filozof, lekarz i pastor luterański, który w 1952 roku otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla. Nawiązując do tej myśli włoski salezjanin, pisarz i pedagog Bruno Ferrero napisał zaś, że „miłość to jedyny skarb, który rozmnaża się przez dzielenie: to jedyny dar rosnący tym bardziej, im więcej się z niego czerpie. To jedyne przedsięwzięcie, w którym tym więcej się zarabia, im więcej się wydaje; podaruj ją, rzuć daleko od siebie, rozprosz ją na cztery wiatry, opróżnij z niej kieszenie, wysyp ją z koszyka, a nazajutrz będziesz mieć jej więcej niż dotychczas”. Niech więc ten czas Bożego Narodzenia będzie dla wszystkich niezależnie od poglądów, majętności, koloru skóry i możliwych zmiennych jakie w życiu się mogą przytrafić, czasem celebracji miłości.

 

Marta Kowalczyk

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • .. .bo miłość jest najważniejsza
  • pytanie tylko do czego ta miłość, takie proste stwierdzenia z niedopowiedzeniem, małym druczkiem
  • I po świętach. Święta święta i po świętach przeleciały jak złudzenie pozostał po nich ogólny kac wspomnienia i znużenie. Wielkie przygotowania jak co roku prezenty goście i pasterka zielona choinka spadające igliwie na koniec w śmietniku poniewierka. Tysiące życzeń łzy i opłatek nowe nadzieje i pojednanie pasterka w kościele modlitwa na kolanach o lepsze jutro daj nam panie. Rodzinne spotkania popijawa chwile radości i wielki kac dwa dni beztroski zapomnienia i znowu do pracy do domowych prac. W kalendarzu Sylwester zbliża się race szampan i ambaras wielki znowu tysiące marzeń i życzeń swawolne tańce i fajerwerki. Znowu przed nami cały Nowy Rok i nowy misterny na rok nowy plan a lata płyną jak siwe żurawie wszystko się zmienia lecz człowiek ten sam. Henryk Siwakowski
Reklama