32-letni obywatel Rosji, podejrzany o brutalne zabójstwo trzyosobowej rodziny najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie - taką decyzję podjął dziś (18 marca) gdański sąd. Prokuratorzy, wnioskując o taki środek zapobiegawczy, argumentowali, że mężczyzna może próbować uciec z kraju.
Ciała pary trzydziestolatków oraz ich czternastomiesięcznej córeczki znaleziono w mieszkaniu na gdańskiej starówce w czwartek (14 marca). W piątek (15 marca) ok. godz. 22 na jednym z elbląskich osiedli gdańscy policjanci zatrzymali 32-letniego obywatela Rosji. W jego mieszkaniu znaleziono m.in. broń i rzeczy pochodzące z miejsca zabójstwa. Mężczyzna był zaskoczony akcją policji. Był też spakowany, gdyż szykował się do wyjazdu z Polski. W sobotę (16 marca) wieczorem prokuratorzy przedstawili mu zarzut potrójnego zabójstwa. Mężczyzna nie przyznaje się do winy. Grozi mu dożywocie.
Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku złożyła do sądu wniosek o zastosowanie wobec zatrzymanego 32-latka aresztu tymczasowego, argumentując, że mężczyzna może próbować opuścić kraj. Dziś, jak poinformował serwis tvn24.pl, sąd w Gdańsku zdecydował o tymczasowy aresztowaniu podejrzanego na trzy miesiące.
***
- Znaleźliśmy rzecz, która mogła służyć do popełnienia przestępstwa i według nas służyła do tego. W moim przeświadczeniu mamy 100 proc. pewności, że broń, która posłużyła do popełniania zbrodni była tą używaną przez Samira S. – poinformował na dzisiejszej (18 marca) konferencji prasowej Ireneusz Tomaszewski, Prokurator Apelacyjny w Gdańsku.
Śledczy zakładają, że 32-latek działał sam, ale jednocześnie badają inne motywy i to, czy z tą zbrodnią nie są powiązane inne osoby.
Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku złożyła do sądu wniosek o zastosowanie wobec zatrzymanego 32-latka aresztu tymczasowego, argumentując, że mężczyzna może próbować opuścić kraj. Dziś, jak poinformował serwis tvn24.pl, sąd w Gdańsku zdecydował o tymczasowy aresztowaniu podejrzanego na trzy miesiące.
***
- Znaleźliśmy rzecz, która mogła służyć do popełnienia przestępstwa i według nas służyła do tego. W moim przeświadczeniu mamy 100 proc. pewności, że broń, która posłużyła do popełniania zbrodni była tą używaną przez Samira S. – poinformował na dzisiejszej (18 marca) konferencji prasowej Ireneusz Tomaszewski, Prokurator Apelacyjny w Gdańsku.
Śledczy zakładają, że 32-latek działał sam, ale jednocześnie badają inne motywy i to, czy z tą zbrodnią nie są powiązane inne osoby.
A