Policjanci ustalili i zatrzymali sprawcę podpaleń samochodów na elbląskim osiedlu Zawada. 19-letni Adrian N. przyznał się do tego czynu. Jak ustalili funkcjonariusze, sprawców było dwóch. Drugi mężczyzna również usłyszy zarzuty. Za zniszczenie mienia, jakim jest podpalenie Kodeks Karny przewiduje karę do 5 lat więzienia.
Sytuacja miała miejsce we wrześniu tego roku. Wtedy to 19-letni Adrian N. wraz z drugim mężczyzną podpalili jeden ze stojących na parkingu samochodów. Był nim fiat brawa o wartości około 5 tysięcy złotych. Na tym jednak straty się nie skończyły. W wyniku podpalenia fiata spaleniu uległy jeszcze dwa inne, zaparkowane obok samochody. Były nimi renault laguna oraz fiat seicento. Łącznie spowodowane przez sprawców szkody oszacowano na ponad 15 tysięcy złotych.
Palące się pojazdy ugasili strażacy. Później, prace nad zatrzymaniem sprawcy rozpoczęli policjanci, którzy ustalili także motyw działania. Był nim najprawdopodobniej zawód miłosny. Podpalone auto należało do byłej dziewczyny jednego z mężczyzn. Policjanci pozyskali także informację, gdzie sprawcy kupili benzynę, którą oblali wspomniane auto. Teraz obaj poniosą konsekwencje swojego czynu. Może im grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności, a także odpowiedzialność materialna za spowodowane podpaleniem szkody.
Palące się pojazdy ugasili strażacy. Później, prace nad zatrzymaniem sprawcy rozpoczęli policjanci, którzy ustalili także motyw działania. Był nim najprawdopodobniej zawód miłosny. Podpalone auto należało do byłej dziewczyny jednego z mężczyzn. Policjanci pozyskali także informację, gdzie sprawcy kupili benzynę, którą oblali wspomniane auto. Teraz obaj poniosą konsekwencje swojego czynu. Może im grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności, a także odpowiedzialność materialna za spowodowane podpaleniem szkody.
podkom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu
