UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • @Zbyszek 1 - Ja wychowywaĺem się na tych pociągach przejeżdżających powoli przez naszą Ratuszową... jeździło się na tylnych stopniach ostatniego wagonu... albo podkładało coś na tory... z balkonu widziałem ledwo stojąc na palcach jak buchała para z komina lokomotywy... a w oddali lśnił neon trókątny "ZAMECH".. Magia... pozdrawiam wszystkich co kojarzą... Dominik'74
  • Jako dzieciak chodzilismy z kumplami "pojezdzic" tym pociąguem. To byl zawsze sklad towarowy ktory jechal przez misto bardzo wolno i mozna bylo wskoczyc na schodki znajdujące się na koncach kazdego wagonu. No coz. Czasy dziecinstwa i mlodosci chyba kazdy wspomina jako najbardziej beztroski i peken zabawy okres. Ja tez !!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    9
    1
    Mlody wilcek(2022-10-21)
  • @J.B - J. B.Jeżeli jesteś zainteresowana to zdobądź piękną książkę "Elbląg i okolice na starych pocztówkach" - wydawnictwo URAN z 2012 roku. Tam zobaczysz wszystkie przedwojenne budowle.
  • @Beznika - Dokładnie tak. Przejeżdżał przez 12 lutego. Szkoda że tak mało zdjęć ludziska wrzucają. Ja gdzieś mam foto ojca kopiącego tunel w śniegu bodaj w 78'
  • a po prawej stronie między kasztanowcami jeszcze nie dawno były schody (ze dwa trzy) i w miarę widoczne miejsce po murach, tylko, że gdy robili stok spychacze tam nieźle nabałaganiły, i nie wiem czy teraz co kolwiek tam jest. A po prawej stronie od tej alejki co mówisz był sad owocowy, później dość trudno dostępny przez zarośla i krzaki.
  • Wtedy pociąg jeżdżąc przez centrum miasta przyczyniał się walnie do jego wysokiego statusu gospodarczego. Dzisiaj władzuchna miejska uparcie chce w centrum miasta wykreować port morski...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    3
    GłębokaMyśl(2022-10-22)
  • Jestem z rocznika 79 i mam wrażenie że pamiętam jeszcze przejazd towarowego pociągu przed sądem. A tory to jeszcze do początku lat 90 tych były.
  • Szkoda, że już nie ma. Teraz pora latach tory wróciły mniej więcej blisko, tyje, że tramwaj po nich pomyka, nie pociąg. Taka atrakcja hest jeszcze w czeskim Brnie.
  • Te tory kolejowe nie były tam bez powodu. Za czasów niemieckich w mieście istniało wiele fabryk, zakładów które miały swoje bocznice kolejowe. Miasto prężnie się rozwijało, produkowało wszystko działało jak należy. Niestety po wojnie wpadło w łapy czerwono, czosnkowo solidarnej sitwy i teraz już wszystko zostało zlikwidowane. I tak jest po dzień dzisiejszy. Nagle się nic nie opłaca. Lepiej kupować z zachodu. Co ciekawe przedstawiciele tej idei są tu kreowani na przedsiębiorczych filantropów. Dlatego właśnie Polska już istnieje tylko teoretycznie jak mawiali czosnkowi z PO.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    2
    Granda(2022-10-22)
  • Mieszkałem w budynku zakładowym Zamechu przy 12 Lutego. W latach 60 i 70 były mroźne zimy, a pociąg zostawiał czasami 1 wagon w hurtowni spożywczej na ul. Zacisze, wtedy jeszcze Słonecznej. Po tej operacji czasami kilka godzin nie mógł ruszyć mieląc kołami lokomotywy i blokując przejazd ulicą 12 Lutego. To działo się w nocy. Z 12 Lutego na ul. Pocztową do szkoły Nr 11 dojeżdżaliśmy rzeczywiście na stopniach wagonów. Kaple po piwie na torach spłaszczone przez zestaw użytkowane były w grze w kapsle. Pamiętam, jak latem na placu, ,czerwonym" generał WP awansował elewów, a tu jedzie ciuchcia. WL
  • Ja jestem rocznik 1971 pamiętam tą trasę i pamiętam jeżdżące pociągi.
  • @J.B - Pozostałością są resztki fundamentów po restauracji i gospodarstwie ukryte już mocno w roślinnościach.
Reklama