UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • To skandal nie pomyłka "Cafe Sax" raziła sztucznością i trąciła banałem. Z trudem wytrzymałam historię Małgośki, wspominając z żalem szaloną interpretację Maryli Rodowicz. Nie dało się bez irytacji słuchać aktorki zanudzającej publiczność historią kobiety na zakręcie. Ilość całkowitych artystycznych porażek prawie równała się liczbie zaśpiewanych w przedstawieniu piosenek. Nie wierzę, że dyrektor Przeglądu obejrzał spektakl przed zaproszeniem go do Wrocławia. Gdyby to zrobił, po prostu by go nie zaprosił.» Małgorzata Matuszewska Gazeta Wyborcza - Wrocław nr 68 22-03-2005
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    www.e-teatr.pl(2005-03-22)
  • To naprawde smutne, bylam na premierze i widzialam ze p.Tadla Jolanta dostala tylko 3 wiazanki kwiatow, od teatru,pewnego pana Redaktora i spontanicznego swojego i swoich kolezanek Wielbiciela. A reszta Panów wolala klaskac.... Panowie podziwiam Was, chcialabym tez dostac tak piekne kwiaty! Uratowaliscie honory wieczoru, a prpopos niezadowolonych najlatwiej jest krytykowac, zebralo sie troche "smietanki" jeden sie wykrzywil to i reszta tez! Tak to jest jak sie oglada jedna sztuke na rok.... jaka dadza zaproszenie! Kocham naszych Aktorów sa naprawde utalentowani! Sukcesów!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Krystyna M.(2005-03-22)
  • chyba teatromanka mnie nie zrozumiala nie chodzilo mi o ocenianie snu w kategoriach nagród bo logiczne jest że to dopiero temat na przyszly sezon; jednak skoro droga teatromanko premiera sie odbyla i ktoś ja obejrzal to można ją ocenić prawda?a reżyseria naprawde pozostawia wiele do życzenia
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    pisanka(2005-03-22)
  • CZY ABY GŁOSOWANIE NA PANIA J.T. BYŁO DO KOŃCA UCZCIWE????BO WYDAJE MI SIE ŻE PARĘ OSÓB-PRZYNAJMNIEJ JEDNA MA COŚ NA SUMIENIU ;)))) KŁAMSTWO MA KRÓCIÓTKIE NÓŻKI...
  • www.e-teatr.pl
  • Droga pisanko, chyba nie dość uważnie czytasz. Wydałam opinie na temat przedstawienia. Odysłam do mojej pierwszej wypowiedzi. Inscenizacja "Cafe-sax" miała zupełnie inny charakter w Elblągu, gdzie była bardzo kameralna i zupełnie inny we Wrocławiu, gdzie aktorzy zmuszeni byli grać na dużej sali do dużej widowni. Zapewne stąd ta różnica w ocenie i być może w graniu. Pani Tadla dostała znacznie więcej kwiatów, nie wszyscy wręczający występowali publicznie, były tam bardzo miłe panie z obsługi, które wyręczały nieśmiałych.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Teatromanka(2005-03-23)
  • Przeczytałam obie wskazane przez internautów recenzje "Cafe Sax" we Wrocławiu: M. Matuszewskiej i A. Kłos - druzgocące. Czy teatr prowincjonalny (to najłagodniejszy z zarzutów) ma prowincjonalną publiczność?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Teatromanka(2005-03-23)
  • Panie recenzentki używają określenia teatr prowincjonalny - w pejoratywnym sensie. I dobrze. Przypomnę tylko władzom artystycznym naszego teatru, że można robić teatr prowincjonalny i to może być pozytywny wyróżnik np. Zakopane, Legnica, Bydgoszcz, Wałbrzych. Radzę dokładnie przestudiować te przykłady i wyciągnąć wnioski. To nieprawdopodobne, że mamy pod bokiem Teatr Wybrzeże i nic do nas stamtąd nie dociera. Już nie mówię o wystepach gościnnych (które by się przydały) - chodzi o myślenie o teatrze, o jego zadaniach, o jego publiczności. Co nie przeszkadza wystawiać farsy... polecam lekturę! www.e-teatr.pl
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    fellini(2005-03-24)
  • O ludzie małej wiary...Czy wrocławskie recenzentki są wyrazicielkami opiniii puliczności obecnej na spektaklu i przyjmującej przedstawienie z identycznym aplauzem jak publiczność elbląska??? A może wypowiadają się w imieniu jedej z jurorek tegorocznego Festiwalu pani Barbary Borys - Damięckiej, której spektakl bardzo się podobał??? Nie. Mówią tylko w swoim imieniu. Ale czy jedna osoba ma rację a wszyscy pozostali sie mylą? Chyba nie. Ale tego typu opinie o teatrze są znacznie chętniej przyjmowane niż te pozytywne. Smutne.:( Ważne jest nie tylko "co" mówi, ale i KTO mówi :) Podobnie jak w całym ..."moim zdaniem"...;)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    egzeget(2005-03-26)
  • Bardzo słuszna uwaga :) Kim sa te dwie madrale- paniusie z wielkiego miasta które obrażaja nie tylko naszych aktorów ale i wszystkich elblążan Ich opinie sa tym bardziej dziwne i niezrozumiałe że publiczność wrocławska bardzo ciepło przyjęła Cafe Sax i miała na ten temat zupełnie odmienne zdanie My również widzielismy i sie nam podobało więc czemu zmieniać zdanie za sprawa jakis przemadrzałych dziennikarzyn ??? :) a swoja droga to one przede wszystkim powinny chociażby liznąć nieco kultury i taktu- bo chyba im najbardziej prowincja z butów wyłazi grubymi wiąchami utytłanej chamstwem słomy
  • Dobrze,że jest co ogladac.Dobrze, ze mamy dobre samopoczucie. I ci , co skamlą i ci co dumą przepełnieni...Zawsze moze byc i tak...wielka kłódka i portier zamykajacy teatr na "amen" od zewnatrz.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Podat_nick(2005-03-29)
Reklama