UWAGA!

Jest wyrok w sprawie odszkodowania za śmierć Mariana Sawicza

 Elbląg, Ogłoszenie wyroku w sprawie odszkodowania za śmierć Mariana Sawicza,
Ogłoszenie wyroku w sprawie odszkodowania za śmierć Mariana Sawicza, fot. Anna Dawid

Sąd Okręgowy w Elblągu wydał we wtorek (3.08) wyrok w sprawie z powództwa córki Tadeusza Mariana Sawicza, zastrzelonego na elbląskiej ulicy 18 grudnia 1970 roku. Wioletta Sawicz pozwała państwo polskie o pół miliona złotych odszkodowania za śmierć ojca.

Sąd oddalił powództwo w tej sprawie, nie obciążając Wioletty Sawicz kosztami procesu.

- W ocenie sądu na przeszkodzie stoją przepisy dotyczące przedawnienia roszczeń. Co do zasady te roszczenia powinny się przedawniać z upływem 10 lat. Sąd uznaje argumentację strony powodowej, że te 10 lat w tym przypadku byłoby terminem nie do przyjęcia. Pani w roku 1980 była dzieckiem. Matka na pewno, zgodnie z okolicznościami ujawnionymi w toku postępowania, nie była w stanie zabiegać o interesy dziecka, dochodzić żadnych roszczeń. Poza tym był to rok 1980, więc nie ma żadnego sporu, że w tamtym okresie dochodzenie tego rodzaju roszczeń było niemożliwe - mówiła sędzia Dorota Zientara, tuż po ogłoszeniu wyroku w tej sprawie.

Sędzia podkreśliła jednak, że wypracowane i utrwalone są poglądy, że w takich sytuacjach datą graniczną jest 4 czerwca 1989 roku. - Przyjmując tę datę jest to już czas, gdy jest pani już osobą pełnoletnią. Była możliwość dochodzenia roszczeń z tytułu tego rodzaju krzywd z okresu komunistycznego i stalinowskiego, nie ulega to wątpliwości – mówiła sędzia Dorota Zientara.

Zaznaczyła, że czas, który upłynął od przedawnienia roszczenia był tak długi, że w ocenie sądu nie sposób dopuścić możliwość jego dochodzenia. Podkreśliła, że sąd wziął pod uwagę wszystkie okoliczności w tej sprawie. Uzasadnienie wyroku zostanie przedstawione stronom na piśmie.

- Ten wyrok nie jest sprawiedliwy. Nie chcę w tym momencie go szerzej komentować – powiedziała nam tuż po wyjściu z sali rozpraw Wioletta Sawicz. Zapowiedziała też, że złoży apelację.

Przypomnijmy. 18 grudnia 1970 roku Marian Sawicz, wychodząc z baru mlecznego przy ul. 1 Maja w Elblągu został postrzelony w głowę. Zginął na miejscu. Wioletta Sawicz pozwała państwo polskie o 500 tysięcy złotych odszkodowania za śmierć ojca, proces rozpoczął się w marcu 2020 roku. To sprawa, jakiej przed polskimi sądami jeszcze nie było. Nigdy dotąd Skarb Państwa nie został pozwany o odszkodowanie za zastrzelenie cywila podczas masakry na Wybrzeżu w grudniu 1970 r. Pani Wioletta nie poznała ojca, urodziła się pół roku po jego zastrzeleniu.

O tej sprawie również w artykule: On bardzo na mnie czekał oraz Pozywa państwo polskie za śmierć ojca.

daw

Polub portEl.pl
A moim zdaniem...

Najnowsze artykuły w dziale Prawo i porządek

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Uwaga! Opinia zostanie zamieszczona na stronie po zatwierdzeniu przez redakcję.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama